Witam Kochani!!!
Czego to człowiek nie wymyśli - plastelinka do mycia twarzy czy ciała . A co każdy z nas jest dzieckiem i co się za młodu nie wybawił ma okazje teraz stworzyć swoje własne kolorowe plastelinki. Plastelinki świetnie oczyszczają skórę. W zależności jakiej glinki i oleju użyjemy to do takiej skóry się nadają.
W sklepie naturalne piękno mamy glinki we wszystkich kolorach. Można je wykorzystać nie tylko do maseczek ale także do takich oto czyścików do mycia twarzy i ciała.
Składniki dostępne w sklepie Naturalne Piękno są podlinkowane.
Fioletowa do suchej i normalnej.
Zielona do tłustej i mieszanej
Żółta do skóry z przebarwieniami
Wszystkie mają świetne oczyszczające składniki
Fioletowa z truskawką i minerałami z morza martwego
1 łyzki glinki białej klik glinki
1łyżka glinki rózowej klik glinki
3łyżki skrobii
1łyżeczka soli z morza martwego zmielonej sól klik
1/2 łyzeczki ekstraktu z truskawki klik ekstrakt
1łyżka glukozydu laurowego
1-2łyżki gliceryny klik gliceryna
1łyżeczka oleju z róży olej klik
1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego klik kwasek
olejek różany lub lawendowy lub oba:) po kilka kropli klik olejki
Zielona z spiruliną i młodym jęczmieniem
1łżyki glinki zielonej klik glinki
2-3łyżki skrobi
1łyzka spiruliny klik spirulina
1/2 łyżeczki młodego jeczmienia klik jęczmień
1łyżka glukozydu laurowego
1-2łyżki gliceryny klik gliceryna
1łyżeczka oleju avocado zielony olej klik
1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego klik kwasek
olejek miętowy + olej tamanu po kilka kropli klik olejki
Źółta z siarką i kurkumą
1łyzka glinki multani mitti lub zółtej klik glinki
2łyżki mąki kukurydzianej
1łyżka siarki mielonej siarka klik
1/2 łyżeczki kurkumy
1łyżka glukozydu laurowego
1łyżka gliceryny klik gliceryna
1łyżweczka oleju z kiełków pszenicy klik olej
1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego klik kwasek
olejek cytrynowy + olejek sandałowy po kilka kropli klik olejki
Skrobia może być ziemniaczana lub kukurydziana. Zamiast skrobi można dodać zasypkę Alantan.
Zamiast glukozydu można kombinować z jakimś żelem do mycia twarzy lub mydłem w płynie biały jeleń.
Kwasek cytrynowy należy zmielić chyba że chcemy efekt peelingujący. Kwasek można pominąć ja go daje żeby plastelinka szybko nie wysychała.
Potrzeba są dwa naczynia . W jednym mieszamy suche składniki w drugim mokre. Wlewamy mokre do suchych i mieszamy. Jeśli masa jest za mokra dodajemy glinki jeśli za sucha dodajemy gliceryny - glinki i skrobie różnie chłoną płyny. Nie robimy masy za suchej bo samoistnie nam trochę wyschnie. Powinna być miękka i plastycza i nie kleić się . Ja w końcowej fazie po wymieszaniu wyrabiam ją e dłoniach do momentu uzyskania właściwej konsystencji, W razie potrzeby dodaje po troszku gliceryny lub skrobi. Ważne by plastelinka była w pudełeczku z zamknięciem inaczej nam wyschnie.
Sposób użycia ziarenko plastelinki bierzemy i w dłoni rozrabiamy z wodą masujemy twarz. Zmywamy ciepłą wodą.
Można zrobić z węglem aktywnym lub glinką czarną będzie czarna lub z glinką niebieską plastelinka będzie niebieska:) z olejem z marchewki będzie plastelinka pomarańczowa a z ekstraktem z hibiskusa i glinką różową będzie różówa plastelinka ( ta na zdjęciu mam w składzie suszoną lawendę) do brązowej dodałam glinkę czerwoną i kakao. Moja córka jest zachwycona myciem rączek taką plastelinką :)
Można też dodać suszone zioła - lawendę , nagietek, miętę czy bławatek .
Wygląda to tak
Przepis można modyfikować wedle pomysłów i upodobań.
Taką plastelinkę trzymam w łazience około 1-2 tygodnie.
Pierwszy raz spotykam się z takimi plastelinkami :D Ciekawe :)
OdpowiedzUsuńhttp://loveecosmetics.blogspot.com/
Wyglądają absolutnie genialnie! Chętnie kiedyś się pokuszę o taki eksperyment Kasiu :)
OdpowiedzUsuńJest to po prostu przeurocze :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł :) Muszę kiedyś spróbować czegoś takiego :)
OdpowiedzUsuńNo super normalnie !
OdpowiedzUsuńciekawe! :)
OdpowiedzUsuńPobawiłabym się.... i umyła: D fajne są ale myslałam, że takie już gotowe a tu samemu trzeba zrobić.... a ja nie umiem :/
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące, nigdy o tym nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńHaha jakie świetne :D
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne,Ty to zawsze coś ciekawego pokazujesz ;-)
OdpowiedzUsuńJa Cię kręcę, ale pomysł, jestem pod wrażeniem. Fioletowa piękna i idealna dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuń'plastelina' do mycia ciała? ale czad:D
OdpowiedzUsuńjakie to fajne! :D
OdpowiedzUsuńZaraz bym coś z nich ulepiła! :P
OdpowiedzUsuńplastelinki do mycia - pierwsza myśl ... jakim cudem :) ! a jednak się da :) bardzo oryginalny pomysł i bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńczego człowiek nie wymyśli, takie coś to nawet do głowy by mi nie przyszło
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuń