Żel
otrzymujemy w twardej, wygodnej butelce o pojemności 300 ml, "kapsel"
wygodnie się otwiera ,otwór wylotowy wygodny,sam żel gęsty, bezbarwny
oraz dobrze się pieni, dobrze myje nie wysuszając czy podrażniając
skóry, jednak nie daje dodatkowego "nawilżenia" czy ukojenia
wymagającej czy suchej skóry.Gdyby był bardziej odżywczy byłby to mój
HIT .
Żel
bardzo mi się spodobał gdyby nie "cena" oscylująca w granicach 16-20
zł za butelkę to z pewnością częściej bym go gościła w swojej łazience,
a niestety mam innych " łazienkowych użytkowników" :)
Ogólnie jest to bardzo dobry produkt z dobrym składem, fajnym działaniem i zapachami działającymi na zmysły :D
Żele Born to Bio występują w wielu zapachach .
Ja
miałam truskawkową rozkosz :D Zapach słodkiej truskawki, takiej
dojrzałej , zbieranej na pełnym słońcu lub takiej " truskawki na drugi"
dzień ;) , zapach przyjemny dla nosa, ciut chemiczny i niestety
krótkotrwały.
Mi buteleczka bardzo przypomina opakowania jogurtów pitnych ;)
Producentem kosmetyków Born to Bio jest francuska firma Bleue Planete która z
myślą o przyszłych pokoleniach stawia na produkty organiczne i
ekologiczne zarówno w kosmetyce, pielęgnacji i higienie. Do produkcji
organicznych kosmetyków wykorzystuje najłagodniejsze i najskuteczniejsze
naturalne składniki.
Żel zawiera 10-11% składników organicznych na 98,9% składników naturalnych, czyli skład wow :D
Firma również zapewnia , że ich produkty nie zawierają :
-parabenów
-glikoli
-sztucznych barwników
-silikonów
-PEGów
-Phenoxyethanolu
Są hipoalergiczne, mają fizjologiczne PH
Skład żelu to :
-
AQUA,
PSEUDOTSUGA MENZIESII WATER*, AMMONIUM LAURYL SULFATE, COCAMIDOPROPYL
BETAINE, GLYCERIN, CAPRYLYL/CAPRYL GLUCOSIDE, LAURYL GLUCOSIDE, SODIUM
CHLORIDE, CITRUS NOBILIS PEEL OIL, LIMONENE, SODIUM BENZOATE, LACTIC
ACID , POTASSIUM SORBATE, BENZOIC ACID
A wy znacie tę firmę /produkty Born to Bio ?
Produkty firmy Born to Bio możecie kupić online w sklepie Bio Beauty z kodem BLOG 10% rabatu!!
Pozdrawiam czerwcowo
Anna
Ostatnio mam fazę na truskawki w każdym wymiarze :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam truskawki, ale jeśli chodzi o mycie to zdecydowanie wolę naturalne mydła- mają świetne składy, są bardzo wydajne ne mają zbędnych opakowań, które zaśmiecają nasze środowisko ;)
OdpowiedzUsuńZ opakowania wygląda jak jogurt pitny, jak też to zauważyłaś. Uwielbiam zapach truskawek i chętnie bym kupiła taki żel z czystej ciekawości - na stałe bym go nie kupowała, gdyż cena jest zdecydowanie za wysoka ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki, ostatnio jem je w bardzo dużych ilościach :D Ten żel z chęcią bym przygarnęła, chociaż zapasy żeli mam całkiem spore.
OdpowiedzUsuńKocham truskawki i jestem dzis nieszczęśliwa bo kupiłam wczoraj kilogram i już nie ma:) Żel super brzmi:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
dokładnie, wygląda jak jogurt;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i uwielbiałam, cudowny zapach.. w ogóle lubię tę markę:)
pozdrawiama
:*
Faktycznie, buteleczka przypomina jogurt pitny. Zanim przeczytałam Twój post, myślałam, ze właśnie o nim piszesz :))) Fajna zmyłka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Zawsze jak trafię na recenzję tego żelu to najpierw myślę, że to jogurt ;P
OdpowiedzUsuńWszędzie truskawki nawet w kosmetykach :D Bardzo fajny ten żel :)
OdpowiedzUsuńbrzmi słodko
OdpowiedzUsuńWygląda tak, że można się pomylić i przypadkiem go wypić ;) Lubię takie owocowe żele pod prysznic. Przede wszystkim za zapachy :) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńkosmetyk idealny na ten czas ;)
OdpowiedzUsuńlubię truskawki pod każdą postacią :D fajne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że takie kosmetyki nie stoją przy jogurtach. Napewno pomyliłabym się :-)
OdpowiedzUsuńOpakowanie do złudzenia przypomina opakowanie jogurtu ;)
OdpowiedzUsuńJuż samo opakowanie jest zachęcające. Zapach truskawek tym bardziej zachęca do wypróbowania, zwłaszcza w obecnym czasie :)
OdpowiedzUsuńTruskawkowe uwielbiam wszystko:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kuszące kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmam wersję brzoskwinia winna :D używam właśnie :)
OdpowiedzUsuńznam markę, bo często ją widuję w różnych sklepach internetowych ale nigdy się na nic nie skusiłam :-)
OdpowiedzUsuńA ja w pierwszej chwili myślałam, że polecasz nam jakiś jogurt ;)
OdpowiedzUsuńjestem chyba jedyna osoba ktorej te produkty jakos nie kręcą;p
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję ten żel!
OdpowiedzUsuń