Dziś o naturalnym makijażu z Kosmetykami Felicea .
Felicea to pierwsza polska marka kolorowych kosmetyków naturalnych. Jest ona wynikiem idealnej mieszanki – marzenia i wiedzy.
W ofercie marki znaleźć można: kredki do oczu, kredki do ust, korektory, cienie do powiek w kredce, błyszczyki, szminki oraz pomadki ochronne.
Każdy z produktów Felicea zawiera tylko naturalne składniki. To między
innymi: wosk pszczeli, witamina E, olej kokosowy, masło shea, olej
rycynowy oraz mineralne pigmenty. Każdy produkt dostępny jest w minimum 3
różnych odcieniach, co obecnie daje możliwość wyboru spośród ponad 30 różnych kosmetyków.
Felicea stawia na transparentność, dlatego mimo, że nie jest to wymóg konieczny, posiada drobiazgowy opis składu każdego z produktów. Wyszczególnione są nawet najmniejsze ilości użytych komponentów
– znaleźć je można w sklepie Felicea przy każdym z kosmetyków. W ten
sposób marka pragnie zapewnić swoim klientom poczucie pełnego komfortu i
bezpieczeństwa.
Kosmetyki Felicea od początku do końca tworzone są w jednym miejscu,
w którym znajdują się: specjalistyczne laboratorium z zespołem
doświadczonych biotechnologów, linia produkcyjna, magazyn i drukarnia -
daje to gwarancję pełnej kontroli nad procesem produkcji. Fabryka ta
posiada certyfikaty dobrych praktyk produkcyjnych GMP (Good Manufacturing Practise).
Opis:KLIK
Naturalne cienie do powiek w bardzo wygodnych w użyciu kredkach pozwolą
na wykonanie idealnego makijażu nawet mniej wprawionej ręce. Lekka i
kremowa konsystencja sprawia, że cienie dają powiekom uczucie lekkości i
nie sypią się. Delikatny połysk nada blasku a naturalne składniki
odżywią skórę powiek.
Dostępny w 6 wariantach kolorystycznych
SKŁAD:
Ricinus Communis Seed Oil | Olej z nasion rącznika pospolitego (olej rycynowy) |
Hydrogenated Palm Glycerides | Nasycony olej z pestek palmy olejowej |
Capric Triglyceride | Olej z oczyszczonych kwasów tłuszczowych oleju kokosowego |
Cera Alba | Wosk pszczeli |
Candelilla Cera | Wosk Candelilla |
Copernicia Cerifera Cera | Wosk Carnauba |
Squalane | Skwalan z oliwy z oliwek |
Hydrogenated Coco-Glycerides | Nasycony olej kokosowy. |
Hydrogenated Vegetable Oil | Uwodorniony olej palmowo kokosowy. |
Talc | Talk |
Tocopheryl Acetate | Witamina E |
Silica | Krzemionka |
Mica | Mika |
To moja pierwsza styczność z ta firmą. Zacznę więc od plusów. Bardzo lubię cienie w kredkach. Można je zabrać wszędzie bez obawy że się wysypią czy pokruszą. Forma cienia jak najbardziej mi odpowiada. Bardzo podoba mi się szata graficzna. Biała kredka z zielonym listkiem i napisem przemawia do mnie. Tak to jest fajny naturalny produkt! A skład to istna bajka cień zawiera bowiem moc dobroczynnych olei i wosków dbających o naszą delikatną powiekę.
Niestety mam kolorek czarny odcień nr 52. Sama osobiście nie kupiłabym cienia w tym kolorze.Czarnych używam tylko cienkich kredek czy eyelinerów. Ja w tym odcieniu cienia mogę iść ale na halloween i straszyć! Wyglądam koszmarnie. Moje testy tego cienia przeprowadziłam w domu podczas nieobecności męża. Cień posiada drobne mieniące złote drobinki. Bez bazy czy na sucho jest raczej na mojej powiece szary bądź grafitowy. Taki mysi. Ciężko go równomiernie rozprowadzić na powiece.Zbiera się w zgięciach powieki nawet posmarowany na bazę lub podkład mineralny. Ładnie widać mieniące się drobinki nie jest ich dużo ale są i ja akurat taki efekt lubię.
Niestety mam kolorek czarny odcień nr 52. Sama osobiście nie kupiłabym cienia w tym kolorze.Czarnych używam tylko cienkich kredek czy eyelinerów. Ja w tym odcieniu cienia mogę iść ale na halloween i straszyć! Wyglądam koszmarnie. Moje testy tego cienia przeprowadziłam w domu podczas nieobecności męża. Cień posiada drobne mieniące złote drobinki. Bez bazy czy na sucho jest raczej na mojej powiece szary bądź grafitowy. Taki mysi. Ciężko go równomiernie rozprowadzić na powiece.Zbiera się w zgięciach powieki nawet posmarowany na bazę lub podkład mineralny. Ładnie widać mieniące się drobinki nie jest ich dużo ale są i ja akurat taki efekt lubię.
Pomimo tego, że cień się u mnie nie sprawdziła mam wielką ochotę kupić jakiś inny kosmetyk z tej firmy. Kredkę do ust może korektor? Ceny jak na polską naturalną firmę uważam nie są wygórowane!Cień kosztuje 24zł. Ceny ogólnie zaczynają się od 19zł .
Kredce na zdjęciach towarzyszyły Aniołki ręcznie wykonane przez Kingę z bloga Ujrzeć Siebie. Kinga to dziewczyna z wieloma talentami i coś tak czuję , że kiedyś o niej usłyszymy więcej:) Oprócz Aniołków od Kingi często dostaję przeróżne ziołowe czy kwiatowe maceraty olejowe do moich samoróbek. Kinga dziękuję!!!!
Pozdrawiam sobotnio Kasia !!!
Szkoda, że kolor nie Twój. Byłam ciekawa tych cieni, ale skoro się zbierają w załamaniach i ciężko się rozprowazdają to dam sobie spokój.
OdpowiedzUsuńKolor dla mnie zbyt ciemny. Ale fajnie, że ma w sobie drobinki :)
OdpowiedzUsuńOj ja nie używam na co dzień takich ciemnych kolorów. Ale do makijażu wieczorowego - jak najbardziej. Chociaż nazwa firmy mi nieznana :( Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńhaha ja pomadki z kolei testuję jak chłopaka nie ma w domu :D fajna forma kredki, w sumie jeszcze nie używałam takiej, chociaż fakt - akurat na czarną bym się nie skusiła ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie znam tej marki :-)
OdpowiedzUsuńUmarłam , w takim kolorze to mogłabym straszyć ;) No to dobrze Kasiu , że testy tego cienia robiłaś pod nieobecność męża, kto wie jak to by wpłyneło na wasze małżeństwo ;) Ale firma polska i naturalna więc ciekawi, muszę zajrzeć na ich stronę . Pozdrawiam sobotnio.
OdpowiedzUsuńChoć forma akurat średnio mi się podoba, to sam odcień jest fajny :)
OdpowiedzUsuńLubię tą firmę jednak cieni w kredce nie toleruję :P
OdpowiedzUsuńU mnie też niekoniecznie się sprawdza ;/
OdpowiedzUsuńJa też bym wolała jakiś jasny kolor, ale ten ciemny może służyć do kreski.
OdpowiedzUsuńSama próbuję na razie i na dolną linię pod rzęsami jest super. Nie miałam jeszcze okazji nakładać cień na górną powiekę, ale sądzę, że na moich "tłustych oczach" się nie sprawdzi :|
OdpowiedzUsuńOj takiego cudaka to ja jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńCzerń w grubej kredce u mnie by leżała odłogiem. Ciekawa jestem jasnych odcieni z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTo nowa marka nie znam jej.
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę tradycyjne cienie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Mi się trafiła oliwka :)
OdpowiedzUsuńJa mam kredkę do brwi i po dłuższym stosowaniu mam mieszane uczucia, oddałam ją mamie, bo dla mnie była za "tępa" :)
OdpowiedzUsuńdziwny produkt ;)
OdpowiedzUsuńMoże będzie dobry do podkreślania załamania powieki i zewnętrznego kącika oka? :) wypróbuj, szkoda żeby się zmarnował bo moim zdaniem jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na szminke z tej firmy ;-) jestem ciekawa efektów ;-)
OdpowiedzUsuń