Witam Kochani!!!
Piękne włosy to marzenie każdej z Nas. Ja marze o długich czarny falowanych. Niestety dużo im brakuje. Oczywiście staram się jak mogę i próbuję ich stan choć trochę poprawić. Staram się raz - dwa razy w tygodniu fundować im kurację jakąś odżywczą maską. Dziś o masce firmy LotonJak się u mnie sprawdziła?
Na początek polecam zainteresowanym przeczytać fragment artykułu ze strony KLIK
Ekspert Radzi
Maski do włosów to kosmetyki o specjalnych właściwościach
regeneracyjnych i skoncentrowanych składnikach, które głęboko wnikają w
głąb włosów i regenerują je. Wnikając w strukturę włosów działają od
środka, by je silnie odżywić i wzmocnić. Takiego wzmocnienia maskami
włosy potrzebują przynajmniej raz na dwa tygodnie. Jeśli jednak włosy są
dość poważnie zniszczone to można stosować je po każdym myciu włosów
aż do momentu odzyskania ich blasku.
Początek sukcesu gwarantuje nam już prawidłowe ustalenie stanu włosów.
Stan ten możemy samodzielnie ocenić ale jeśli mamy z tym jakiś problem
możemy zawsze zasięgnąć porady specjalisty czyli dobrego fryzjera albo
dermatologa. Mając odpowiednią wiedzę i pewność, że włosy nasze są na
przykład łamliwe, rozdwajające się, dojrzałe, suche, niesforne, sztywne ,
zniszczone lub osłabione zabiegami chemicznymi, stosujemy najbardziej
odpowiednią wybraną kurację , która przyniesie najwięcej korzyści czyli
sięgamy po nasza odnowę ekspresową - maskę na nasze problemy.
Zabiegu nie przeprowadzamy codziennie. Tak jak wcześniej to zostało
zaznaczone wystarczy nakładać maskę raz lub dwa razy w tygodniu. Przed
jej nałożeniem najpierw musimy umyć włosy a następnie, po nałożeniu
maski owinąć je ciepłym ręcznikiem frotte ponieważ maska lepiej
działa pod wpływem ciepła. Po upływie co najmniej 2-3 minut (może być
nieco dłużej) należy spłukać ciepłą wodą.
Wybór masek na rynku jest różnorodny więc pozwala to na dobranie czegoś w sam raz do potrzeb.
Do wszystkich rodzajów włosów szczególnie suchych i osłabionych najlepiej nadaje się maska z bogactwem antyoksydantów , które zawiera olej pochodzący z Maroka (Argan-Mask).
Receptura tej maski została stworzona na bazie olejku arganowego,
surowca o nieocenionych właściwościach nawilżających, regenerujących i
ochronnych. Dzięki zawartości olejku arganowego, bogatego w
antyoksydanty, chroni strukturę włosa przed zanieczyszczeniami z
powietrza oraz szkodliwym działaniem promieni UV. Dodatkowo wygładza
łuskę, ułatwia rozczesywanie, nadaje połysk, pozostawiając włosy miękkie
i delikatne. Zawarte w olejku witaminy E i F sprawiają, że włosy stają
się bardziej elastyczne i podatne na układanie.
Maska zamknięta w plastykowym słoiczku 125ml. Zabezpieczona dodatkowo przekładką.
Mocny kojarzy mi się z męskim zapachem perfum
Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Parfum, Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Argania Spinosa Kernel Oil, Laureth-3, DATEM, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Panthenol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, DMDM Hydantoin, Hexyl Cinnamal, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha - Isomethyl Ionone.
Działanie :
Ma włosy przetłuszczające się. Maski lub odżywki użyte po myciu w 90% je obciążają. Używam masek przed myciem włosów. Czasem nakładam nawet do 30 minut przed. Zdarza się , że chodzę z taką maską na łbie pół dnia ( w sobotę przy sprzątaniu).
Jak sprawdził się Arganowy Loton?
Po pierwsze maska ma bardzo intensywny zapach, który utrzymuje się długo na włosach.Ja go bardzo polubiłam. Lubię utrzymujący się na włosach zapach. Moje włosy niestety nie łapią zapachów z kosmetyków.Przy tej masce w końcu miałam lekko pachnące włosiska kilka godzin po umyciu. Konsystencja fajna. Jakby budyń. Taki budyń instant do zalania wrzątkiem. Jak się da za dużo wody mam podobną konsystencję. Maska łatwo się nakłada i nie spływa z włosów. Wydajność jest słaba. Takie pudełko u mnie wystarcza na 4-5 użyć. W składzie nie ma niestety za dużo składników aktywnych.Znajdziemy je dopiero na końcu składu. Wyczytałam jednak ostatnio, że w masce tak naprawdę wystarczają emulgatory i gliceryna by działały dobrze na nasze włosy co myślicie o takiej teorii?. Jeśli chodzi o maskę i jej działanie powiem tak: szału nie było, ale tragedii też nie. Włosy miękkie, wygładzone. W sumie takie jak zawsze. Do tej pory nie spotkałam jednak takiej maski WOW.
Z rozczesywaniem nie mam problemu. Już po samym umyciu szamponem bez użycia odżywki mam włosy takie, że nie muszę ich rozczesywać. Mam tak zawsze. Taki typ włosów. Nie wiem jak maska będzie się sprawdzała u kogoś, kto ma problem z plątaniem się włosów po umyciu. Podsumowując maska przeciętna z mocnym zapachem i średnim składem. Może być idealną bazą do wzbogacania. Można dodać do niej jakieś półprodukty lub indyjskie zioła i będzie na pewno dużo lepsza.
Paczka od LOTONA którą otrzymałam na spotkaniu zawierała jeszcze:
Pozdrawiam Kasia
Czytaj dalej »