Nigdy jeszcze nie robiłam wpisów dotyczących ulubieńców kosmetycznych. Dlaczego? Zawsze mi się wydawało że nie mam takich.Używam dużo różności nie przywiązuję się za bardzo. Lubię nowości. Lubię kupować i poznawać nowe firmy....
Pomyślałam jednak dłuższą chwilę patrząc na ten 2015 rok zadałam sobie pytanie: czy jestem jakiś kosmetyk którego używałam cały rok? Czy jestem z jakiegoś kosmetyku cały czas zadowolona?
Tak jest taki kosmetyk ! Aż sama się zdziwiłam. I co najśmieszniejsze jest to kosmetyk Mineralny!
Panie i Panowie moim hitem makijażowym 2015 jest :
Podkład Mineralny Pixie Cosmetics!!!KLIK
Przez cały rok zużyłam dwa duże opakowania. Cenowo wyszło jak jedno ponieważ kupiłam je na promocji 2 w cenie 1 . Było to dokładnie rok temu w styczniu.
Dlaczego tak lubię ten produkt?
Oto PLUSY ( 10 powodów dlaczego go kocham):
1. Jedyna polska firma mineralna która ma dokładnie odcień dostosowany do mojej cery ( deep oliwe)
2. Jest Mineralny
3. Nie pogarsza stanu cery a wręcz poprawia go
4. Dobrze kryje i mogę budować sama stopień krycia przy tym nie robi maski
5. Nie robi smug , mogę nim robić makijaż w słabym świetle - zawsze wychodzi ok
6. nie pyli
7. Trzyma się ładnie bez robienia tzw ciastowych niespodzianek na twarzy nie wchodzi w zmarszczki i pory
8. Trzyma się solo, na kremie na serum z witC na filtrach nie zauważyłam by było ważne co daję pod niego !
9. Jest wydajny - 2 opakowania na rok mi spokojnie wystarczają co daje koszt niecałe 10zł na miesiąc ( kupiłam za 90zł dwa podkłady)
10. Ma ładne porządne opakowanie.
Pewnie uzbierało by się jeszcze sporo plusów tego kosmetyku ale zawsze jak pisze to zapominam a przypominam sobie o dodatkowych szczegółach dopiero po opublikowaniu.
Podkład ten jest naprawdę prosty w obsłudze nie można sobie nim zrobić krzywdy. DO tego naturalny i mineralny. Niestety dotkliwie się przekonałam że jest to bardzo ważne jak zdradziłam go dla fluidów podczas października i listopada. Totalna masakra na twarzy! Niedoskonałości , krostki no szok teraz w grudniu już wróciłam z podkulonym ogonem do mojego pixie i stan cery się poprawia ufff.
Jak już a Wam kiedyś pisałam poprzednie wersje podkładów pixie kompletnie mi nie pasowały ta nowa ze złotem jest dla mnie prawie ideałem. Dlaczego prawie? Cóż mam cerę tłustą i muszę na podkład użyć jakiś puder wykończająco matujący. Bez niego się świecę dość szybko. Ale taki mały minusik mu wybaczam za resztę z której jestem bardzo zadowolona.
Niedawno firma wprowadziła nową formułę. Formuła nazywa się
Podkład mineralny Minerals Love Botanicals
opis :
Marka Pixie Cosmetics prezentuje nowa odsłonę sypkich
mineralnych podkładów do twarzy. Minerals Love Botanicals łączy ze sobą
dwa światy: mineralny i roślinny. Unikalna kombinacja kryjących
pigmentów mineralnych oraz wyselekcjonowanych substancji roślinnych
(sproszkowanego bambusa oraz mączki owsianej), tworzy na skórze
jedwabisty film mineralny, nadaje cerze naturalne, jednolite i
nieskazitelne wykończenie. Niedoskonałości znikają, a twarz wygląda
świeżo i naturalnie. Pomimo sypkiej konsystencji, zapewnia lekko kremowe
odczucie gładkości na skórze, idealnie stapia się z cerą. Luksusowa
formuła podkładu zawiera dodatkowo drobiny koloidalnego 24-karatowego
złota, w dostępnej dla skóry postaci koloidalnej.
Poziom krycia tego podkładu jest większy niż w przypadku podkładu Amazon Gold Mineral Foundation.
Podkłady 6,5g w cenie 89zł
Miałam przyjemność testować próbkę tej nowości. Szczególnie kusząca była perspektywa lepsze krycia:)
Tak podkład lepiej kryje ale tym samym niestety trzeba go bardzo dokładnie i starannie nakładać by nie zrobić sobie maski na twarzy. Przy moim pośpiechu i słabym świetle rano przed wyjściem do pracy odpada. Tu bardzo mała ilość już pozwala bardzo ładnie ukryć niedoskonałości ale ociupinka więcej i mam widoczne moje wielgachne rozszerzone pory. Odcień mam wrażenie jest bardziej intensywny i bardziej z żółtymi tonami mimo iż mam ten sam w obu formacjach.
Podobają mi się obie wersje tych minerałków ale zdecydowanie moje serce w poprzednim roku skradł :
Podkład mineralny Amazon Gold Mineral Foundation
jeszcze opis:
Lekki, jedwabisty podkład mineralny w pudrze, stworzony z dodatkiem złota koloidalnego oraz naturalnej białej glinki z lasów amazońskich, wyjątkowo bogatej w sole mineralne, makro i mikroelementy. Zapewnia dobre krycie, gwarantując jednocześnie bardzo naturalny efekt makijażu. Idealnie stapia się ze skórą, subtelnie ją rozświetla, sprawiając, że cera jest ujednolicona, wygląda zdrowo i promiennie.
Oprócz podkładów firma sprzedaje korektor oraz pędzle i pelerynkę do makijażu.
O pędzlu pisałam Klik Tutaj. Strona pixie cosmetics klik tutaj
Powiecie że mogę kupić Amilie czy Anabelle - już pisze miałam oba a i jeszcze inne polskie minerałki wierzcie mi nie trafiłam na mój odcień! Dlatego nie szukam już mam PIXIE.
Ok podzieliłam się z Wami moją kosmetyczną miłością. Nie bez przyczyny jestem Mineralna Kasia :) Ale tak serio naprawdę lubię ten podkład i czekam na jakąś promocję bo potrzebuje kupić kolejne dwa opakowania na ten 2016 rok!
Ciekawi mojego ulubieńca pielęgnacyjnego? A jakie są wasze hity 2015 roku? Czekam na Wasze komentarze:)
Pozdrawiam Mineralna Kasia
Bardzo ciekawy podkład :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt. :D
OdpowiedzUsuńmam ten pędzel, podkładu nie znam
OdpowiedzUsuńNie umiem nakładać takich podkładów:(
OdpowiedzUsuńtego nie trzeba umieć nakładać u mnie po ciemku nawet wychodzi :)
UsuńNa pewno super, także bardzo lubię podkłady mineralne uwielbiam annabelle minerals i mam lucy minerals, też jest fajny :-)
OdpowiedzUsuńz lucy mi sie robi ciasto na twarzy po godzinie ;)
Usuńwidziałam tą nowość jakiś czas temu, w którymś z pudełek, wtedy zastanawiałam się co to jest, bardzo lubię mineralne kosmetyki chociaż teraz rzadko po nie sięgam ,ale muszę to nadrobić bo jeszcze zostało mi trochę lili lolo ,zachęcona Twoją opinią może potem skorzystam z tego ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie oswoiłam takich podkładów, wszystko przede mną
OdpowiedzUsuńChyba zamówię sobie próbki :)
OdpowiedzUsuńja wole płynne podkłady:)
OdpowiedzUsuńJa przygodę z minerałami dopiero rozpoczynam, ale wydaje mi się, że mojej skórze się spodobały. Jak tylko skończę drogeryjny odpowiednik to będę któreś zamawiać w pełnych wersjach ;)
OdpowiedzUsuńnie znam ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię podkłady mineralne ale do tej pory używałam jedynie Annabelle Minerals. Mam kilka próbek Pixie i w najbliższym czasie mam zamiar je sprawdzić. Ja mam właśnie cerę z tendencją do przesuszen i wtedy właśnie minerały się nie sprawdzają gdyż podkreślają suche skórki i zmarszczki. Ale gdy cera wraca do normy to uwielbiam je!!!
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak wygląda na twarzy:)
OdpowiedzUsuńZA CHINY NIE UDAŁO mi się zrobić dobrego zdjęcia :(
Usuńoj będę musiała sie kiedyś skusić na niego...
OdpowiedzUsuńRównież pokochałam minerały od jakiegoś pół roku :)
OdpowiedzUsuńMam Anabelle Minerals i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo fajnie wygląda, czuję się skuszona!
OdpowiedzUsuńTrzeba by się z nim zapoznać:)
OdpowiedzUsuńGratuluję znalezienia ulubieńca :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam podkładów mineralnych.
Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBrzmi super:)
OdpowiedzUsuńKasiu, radości, spełnienia marzeń, zdrówka i sukcesów życzę:)
buziaczki
Z chęcią bym przetestowała :).
OdpowiedzUsuńCiekawe czy mają coś dopasowanego dla mojego koloru cery.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńkusisz
OdpowiedzUsuńNie znam, pierwszy raz mam z nim styczność w Twoim wpisie :)
OdpowiedzUsuńOoo chodzą za mną te podkłady już długo, jestem bardzo ciekawa czy bym się z nimi polubiła :>
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam minerałki, ale najbardziej ubóstwiam Annabelle Minerals :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się prezentuje ten podkład, moja sucha cera woli jednak płynne podkłady :)
OdpowiedzUsuńGrazie per le informazioni, molto utile, e il successo dei nostri saluti Indonesia indipendente
OdpowiedzUsuńTez bardzo lubie mineralki, ale jestem dosc wierna tym z lily lolo. Mam juz chyba czwarte opakowanie. Probowalam edm, bareminerals, anabelle- ale ll daje najladniejszy efekt.
OdpowiedzUsuńTez nie rozumiem zamieszania wkolo nakladania mineralkow, toc one sie latwiej nakladaja niz klasyczne fluidy
od dawna zastanawiam się nad tym podkladem i chyba w końcu musze się skusić ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie nad podkładami mineralnymi - super, że znalazłaś swój odcień :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię podkłady mineralne ;)
OdpowiedzUsuńZa mało kosmetyków używamy, żeby wybrać jakiegoś szczególnego ulubieńca :P
OdpowiedzUsuńCiesze się, że masz swój idealnie dobrany odcień bo ja zawsze mam z tym kłopot. Moja szyja jest dużo jaśniejsza niż twarz więc mam problem:) Podkładów mineralnych jeszcze nigdy nie miałam:( Jestem normalnie zacofana hi hi. Buziaki
OdpowiedzUsuńZamówiłam sobie darmowe próbki i rzeczywiście, na pewno lepszy podkład, niż Annabelle Minerals :) Jak mi się skończy mój podkład mineralny z Lily Lolo to na pewno zamówię stąd. A ilość odcieni jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń2 opakowanie rocznie?
OdpowiedzUsuńJa jedno 10g opakowanie lauressa mam na 2,5-3 lata...
Testowałam dwa razy te próbki od Ciebie *: ale spisuje się u mnie gorzej niż lauress. Będę jednak testować jeszcze :D
wersja z samym złotem jak dla mnie lepsza od tych próbek które Ci podesłałam. Wiesz Ania ja mam dużą twarz stąd mi więcej idzie ;) do tego ze dwie warstwy czasem 2-3 razy dziennie trza się odpicować no i idzie 123g na rok jak nic!( os : czasem tez troche wysypę:))
UsuńDuża twarz - hahahahaaaaaaaa :))) jak Ty coś napiszesz to monitor opluty!
UsuńJa zawsze dwie warstwy daję, ale nigdy nie robię poprawek, trzyma cały dzień.
Każdy ma po prostu swoje idealne minerały :DDDD
Ale korektor pixie sobie kupię jak tylko znowu będą go mieli!
tam miało być 12g a nie 123g:) no ale nic Ania lauress ja tez lubie i anwet mam jeszcze jedno opakownaie schowane:)Na korektor też się juz od roku czaję przegapiłam go bo był w jakims pudełku :( zazdroszcze trzymania cały dzien ja mam trzy godz i po tym czasie kazdy ale to kazdy musze poprawiać bo tapeta mi złazi:( tak samo mam z paznokciami ostatnio hybrydy mi zlazły po 3 dniach co podobno nie jest możliwe:)
UsuńSprawiasz, że niemożliwe staje się możliwe :)
UsuńTak - domyśliłam się co do wagi minerałów :D
Ja przed zamknięciem lauressa zrobiłam zapas 3 podkładów - na 9 lat wystarczy!
powinni na mnie testowac osmetyki a przynajmniej ich wytrzymałość:)moje córki mają tak z zabawkami :) jedynie lego nie umieją zepsuć
UsuńJeszcze się może nauczą :DDDD
UsuńZgłoś swoja buźkę jako powierzchnię testową :DD
jak ślicznie zapakowany :D ja ostatnio odeszłam od podkładów więc raczej nie wypróbuje ale warto wiedzieć :D
OdpowiedzUsuńChciałabym znaleźć taki podkład mineralny z którego byłabym zadowolona, na razie zamówiłam kilka próbek i zobaczymy co z tego będzie :)
OdpowiedzUsuńZ Pixie miałam do czynienia dzięki beGLOSSY. Dostałam małą próbkę ale odcień był niestety za ciemny i wyglądałam zabawnie. Jednak za minerałami przepadam i testowałam takie firmy jak Anabelle Minerals, Epionce czy Lily Lolo. Idealny odcień wyszukałam dzięki marce Lily Lolo z efektów także jestem bardzo zadowolona. :-)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie poznam ;)
OdpowiedzUsuńWygląda ok, ja narazie używam ryżowego z Ecocery i wystarczy mi jeszcze na długo ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kosmetyku ja na razie testuję podkłady kryjące z lirene. Ja mam takie swoje ulubieńca zdecydowanie jest to olej z jojoby :)
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo lubiłam wcześniejszą wersję ale ta ze złotem kusi :)
OdpowiedzUsuńFajny post i zdjęcia .
Pozdrawiam
Nigdy wcześniej nie spotkałam się z nim :) Ale zaciekawił mnie
OdpowiedzUsuńWyglądaja te kosmetyki bardzo elegancko i kusząco, może kiedyś sie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś mineralnego pudru, już nie pamiętam jaka to była marka ale efekt był zadowalający
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy mineralnego pudru,ale może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńach zazdroszczę! uwielbiam te produkty :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze podkładu mineralnego, więc ten produkt bardzo mnie kusi :) Jestem ciekawa jakby zareagowała na niego moja dość kłopotliwa cera, ale czytałam że na takiej właśnie idealnie powinien się sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńja dostałam teraz cień mineralny - zobaczymy jak to będzie;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja lubię minerały, ale akurat z tych nie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńwart przetestowania:P
OdpowiedzUsuńMają cudne pędzelki <3
OdpowiedzUsuńHello !
OdpowiedzUsuńWelcome. The "Directory Blogspot" it is not a spam, it's not a robot, it is a site like yours done by a person like you.
The goal is to promote your blog in the world!
I suggest you to publicize your blog by registering on the "international directory blogspot"
The "directory" is 30 million visits, 199 countries of the world! and more than 22,500 blogs.
In comments, please your URL. site name. and your Country
Activity is only friendly
Imperative to follow our blog to validate your registration
come to add you to my followers by clicking on ''join this site''
We hope that you will know our site with your friends.
Thank you for your understanding
I wish you an excellent day
sincerely
Chris
http://world-directory-sweetmelody.blogspot.com/
Thank you to follow my blog - it is greatly appreciated! O)
We follow your blog, please follow us in return!
+++++++++++
Witaj!
Witaj. "Katalog Blogspot" to nie jest spam, to nie jest robota, jest to strona jak twoja dokonanych przez osobę jak ty.
Celem jest, aby promować swój blog na świecie!
Proponuję, aby opublikować swój blog Rejestrując się na "międzynarodowej blogspot katalogu"
"Katalog" wynosi 30 mln wizyt, 199 krajów świata! i ponad 22.500 blogi.
W komentarzach, podaj adres URL. nazwa witryny. a Kraj
Aktywny jest tylko przyjazne
Bezwzględnie przestrzegać naszego bloga, aby potwierdzić rejestrację
się, aby dodać do moich zwolenników, klikając w pobliżu na '' dołączyć ''
Mamy nadzieję, że wiesz, że na naszej stronie internetowej z przyjaciółmi.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Życzę dzień roku
szczerze
Chris
http://world-directory-sweetmelody.blogspot.com/
Dziękujemy za moim blogu - to jest bardzo mile widziane! O)
Śledzimy na swoim blogu, proszę śledzić nas w zamian!
+++++++++++
Rzadko używam podkładów. Jak już to wolę "niesypkie" :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym wypróbować minerały , ale boje się bo nie dopasuję odcienia.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do minerałów. Jestem skazana na płynne podkłady :D
OdpowiedzUsuńzauroczyłam się tym niebieskim pędzelkiem :3
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, bardzo ładny pędzel :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam podkładów mineralnych :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim ale z tego co piszesz jest wart uwagi :)
OdpowiedzUsuńMiałam próbki Pixie z złotem i po testach mnie zachwycił, w planach mam zakup pełnowymiarowego opakowania. Na to wygląda, że moja skóra lubi luksus - bursztyny (uoga uoga) i złoto (pixie) :) Fajnie, że już mamy możliwość zakupu świetnych podkładów mineralnych w Polsce :) Pamiętam czasy kiedy było ciężko i pozostawały zakupy zza oceanem.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie :D
OdpowiedzUsuń