Kasia się rumieni????? Nie to róż Satin Blush Eveline Cosmetics.
Ultralekki, satynowy, o
wyjątkowo miękkiej strukturze zapewniającej komfort aplikacji. Formuła
zawierająca dużą ilość pigmentów, rzeźbi i rozświetla cerę, nadając jej
blask i świeżość.
Miękka, jedwabista i ultra delikatna konsystencja to gwarancja
szykownego i naturalnego wyglądu. Wyjątkowa technologia niezwykle
drobnego rozcierania składników różu, sprawia, że efekt jest wyjątkowo
trwały.
cena około 15zł za 6g
Mój odcień różu:
peachy pink =- kolor jest naprawdę piękny
Działanie:
Kocham bronzery Róży nie umiem używać. Czuję się w nich jak "laleczka" z takimi wiecie polikami różowymi. Z różem Eveline Cosmetics po woli uczę się modelować twarz. Na szczęście trudno sobie nim zrobić krzywdę. Bardzo dobrze współpracuje nawet z takim laikiem jak ja. Odcień jest idealny dla mojej ciemnej karnacji i chyba nie da się go użyć za dużo. Róż posiada bardzo delikatne drobinki ale nie brokat. Róż jest miękki , taki jakby kremowy bardzo łatwo się nakłada. Czuć faktycznie jego jedwabistość. Nie uczula , nie wysypało mnie po nim.
Makijaż na mojej buzi utrzymuje się do 3 godzin. Każdy czy to zwykły czy to mineralny. Moja skóra jest tłusta i większość kosmetyków spływa lub się po prostu ściera. Nie robię poprawek w ciągu dania bo nie mam na nie czasu. Nie wiem więc jak takie opakowanie sprawuje się w torebce. U mnie leży na półce nie grożą mu więc żadne zarysowania czy pęknięcia. Choć mam dwie lewe ręce na razie nie wylądował na podłodze.Opakowanie jest eleganckie. Róż nie ma lusterka ani żadnego aplikatora. U mnie to zdecydowanie na plus bo po co mam płacić za coś czego nie używam. Mam swój ulubiony pędzel i nigdy nie korzystam z tych dołączonych do kosmetyków nawet tych do cienie aplikatorów zawsze mi giną po pierwszym otwarciu:)
Różu używałam też zamiast cienia do powiek . Ma bardzo ładny i dobrze napigmentowany odcień. Trzyma się na powiece długo:)
Brak składu na opakowaniu.
Bardzo ładny odcień :). Ja używam jakiegoś różu no name obecnie w kolorze brudnego różu, ale rozglądam się za czymś co będzie lepiej do mnie pasowało :)
OdpowiedzUsuńLubię właśnie takie odcienie róży wpadające w brzoskwinię, koral ;)
OdpowiedzUsuńJa róży nie używam.
OdpowiedzUsuńNie znam tego różu, ale kolorek wygląda na mój :) tylko wydaję się , że jest dość "miękki i sypki " i ciekawe czy przez to nabiera się go zbyt dużo i w związku z tym zrobić sobie kuku ;)
OdpowiedzUsuńProporcja cena /waga bardzo zachęcająca :)
Daj znać po dłuższym używaniu Kasiu
własnie o dziwo nie robi kuku :) ogólenie ciezko nim zepsuć makijaz czy przesadzic
UsuńO, to dobrze :)
Usuńświetny kolorek, uwielbiam takie świeże kolorki
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
Używam codziennie i właśnie szukam takiego brzoskwiniowego kolorku, ten jest piękny!
OdpowiedzUsuńJa mam taki różowiutki róż z Inglota i go uwielbiam, twarz wygląda tak rześko i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńKasiu spróbuj pudru ryżowego z Paese:) Mam mieszaną cerę i matowi skórę praktycznie na cały dzień. Dawniej też wszystko szybko ze mnie spływało:)
OdpowiedzUsuńwłasnie mam na niego juz od dawna chęć:) a teraz uzywam jakis z lumene
UsuńBardzo ładny odcień, a to naprawdę nieczęsto się zdarza by różach takich typowo różowych. :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzam słowa poprzedniczki - puder ryżowy! Ze mnie dawniej również ścierał się makijaż, ale odkąd używam pudru ryżowego to problem zniknął. Taki puder możesz przygotować nawet sama - zwykły biały ryż i młynek - nic prostszego, a wiesz przynajmniej że nie ma żadnych dodatków :D
OdpowiedzUsuńrobiłam ale nigdy nie zemlił sie tak dokłądnie spróbuje jeszcze moze make ryzowa zmielic?
UsuńRóżów nie używam,ale bardzo ładnie prezentuję się ten odcień! :)
OdpowiedzUsuńJa używam róży boujois ale ten bardzo mi się spodobal. Ładny kolor no i cena przyzwoita :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest to ładny, dzienny odcień różu - będzie pasował do wielu makijaży :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego odcień :) z eveline to jeszcze chyba nie miałam różu :)
OdpowiedzUsuńTakkkk *U* nie wiem kiedy wszystkie wykończę xD' nawet szminek różowych używam na policzki i powieki :P ale za to ja bronzerów nie lubię.. >.<
OdpowiedzUsuńMam swoje ulubione róże i codziennie je stosuje
OdpowiedzUsuńMam swoje ulubione róże i codziennie je stosuje
OdpowiedzUsuńZ tej firmy rzadko kupuję kolorówkę, ale kolorek różu wygląda na ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka ale głównie używam je na oczy, są takie ciepłe i stonowane, choć ostatnio musze używać do podkolorowania po bb ze SKIN79 (jest za jasny a mi żal go nie używać bo fajny) :)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo fajny, ja używam różu serduszko z MUR. :)
OdpowiedzUsuń,swietne zdjęcia Kasia! Nie spodziewałabym się po różu ze sklepu tak świetnych właściwości o jakich piszesz wow Tylko się cieszyć, że w przyzwoitej cenie, można znaleźć tak dobry produkt:) Osobiście mam mało róży 2-3, ale najbardziej kocham ten w kremie ze Stila. Ma właściwie az brązowy lekko klarowny kolor i idealnie sprawdza się na mojej sucharkowatej cerze:)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli!
Mam inny kolor, bardzo lubię ten róż :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsliczny odcien!
UsuńUżywam róży, właściwie są u mnie jako drugie zaraz po maskarze;-) Tego jeszcze nie miałam ale raczej zdecydowałabym się na inny odcień ;-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory, szczególnie latem, gdy jestem opalona :) zimą raczej stawiam na chłodne, cukierkowe róże :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :) Ja mam podobnie jak Ty napisałaś, uwielbiam bronzery i z nimi się nie rozstaję, z różami jakoś mi nie po drodze, jakoś nie do końca umiem ich używać. Mam kilka , bo nigdy nie umiem się oprzeć zakupowi, ale używam ich bardzo rzadko i tylko maleńką odrobinkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńJa używam i jak mi się skończy, może skuszę się i na ten.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :) ja pomimo wielu prób ciągle nie nauczyłam się obsługiwać różu :(
OdpowiedzUsuńNie lubię róży, rzadko je używam, ale odcień tego mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNo powiem szczerze, że kolor bardzo przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńśliczny odcień :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze napigmentowany :) ja wolę bardziej brzoskwiniowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
on jest lekko brzoskwiniowy:)
UsuńŚliczny kolor - lubię takie ciepłe odcienie różów.
OdpowiedzUsuńNie używam różu :)
OdpowiedzUsuńZa blada jestem na takie odcienie, ale chętnie bym zobaczyła inne. Szkoda, że nie ma składu...
OdpowiedzUsuńja mam ten nawet i go uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny odcień!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień, jestem ciekawa jak wygląda na policzkach :)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Dziewczynami - bardzo ładny odcień:)
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałyśmy przekonać się do różu ale nie wyszło :)
OdpowiedzUsuńAktualnie wypiekany od Lovely :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ładnie, ale ja rzadko stosuję takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny ale tego typu kosmetyków nie używam.
OdpowiedzUsuń