Moje ulubione diy to kule do kąpieli. Jedną z nich mogliście otrzymać kupując Pretty Box do wygrania są też w moim diy BOXIE . Z czego powstają ?
Przepis na kule do kąpieli :
- 1kg sody oczyszczonej 10zł
- 0,5kg kwasku cytrynowego 10zl
- 50g skrobi kukurydzianej 4zł
- 100g oleju kokosowego 5zł
- 20ml zapachu 30zł
woreczki +rafia+ papierki + barwnik 3zł
z podanej ilości wyszło 21 kul 62zł koszt samych składników na 1 kule to około 3zł.
Kule w sklepie są w granicach 8-15zł dlaczego? wiadomo ktoś kto sprzedaje musi na nich zarobić musi też opłacić wszytkie koszty związane ze sprzedażą.Ja kręcę hobbistycznie i głównie dla siebie i rodziny. Koszt jest naprawdę kuszący by je robić w domu! Do tego dochodzi kawał serducha który wkładam w każdą zrobioną przez mnie kulę czy inny kosmetyk. Dodatkowo w jednej kuli ( mam nadzieję że tylko w tej jednej) na pewno się zaplątał mój włos za co serdecznie przepraszam Justynę! Cóż urok hand made :(
Jak widać główny koszt to zapach. Ja używam zapachów ze strony zielony klub wychodzą one dość drogo ( 11zł za 10ml plus przesyłka) ale u mnie się sprawdzają bo nie powodują alergii czy podrażnień u mojej córki. Zapachy są różne jedne się trzymają długo inne są jakby słabe? nie wiem dlaczego? Mam kilka swoich ulubionych które kupuje stale ale tez co jakiś czas ryzykuje z testowaniem nowych.
A jak zrobić takie kule?
Suche składniki łącze i mieszam. olej kokosowy mieszam z zapachem wlewam do składników suchych mieszam i dodaje barwnik aby był kule łaciate nie mieszam barwnika dokładnie. Kule formuję formą metalową ze sklepu Zrób Sobie Krem . Średnica ich to 5cm . Używam taką jedną kulę na jedną kąpiel.
Pozdrawiam Kasia
jaki mają zapach, różany? Bo moja mniej więcej tak pachnie - slicznie
OdpowiedzUsuńpomieszałam zapachy kwatowe róza bez i fiołek :)
UsuńMożna u Ciebie kupić taką kulę?
OdpowiedzUsuńnajczesciej je wymieniam za inne kosmetyki lub coś hande made :) miałam na przykłąd wymianke za czapki na szydełku robione;)
UsuńRęcznie nie potrafię zrobić nic ;/
UsuńKusi mnie, żeby na święta zrobić np. takie kule dla koleżanek. Jak się spotykamy na Sylwestra, to sobie dajemy prezenty (dzieli nas kilka godzin jazdy). W zeszłym roku dostały coś a'la bombki na choinki z logami bohaterów z ulubionej serii, a wcześniej dostały ode mnie ręcznie robione bransoletki. :)
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwą posiadaczką tych kul i jestem totalnie zachwycona ;) organique ze swoimi cenami może się schować :) dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńOla a nie miałaś kuli z włosem?
UsuńKasi kule są najlepsze :P. Te wyglądają genialnie! Zawsze zerkam na Twoje produkty z wielkim zaciekawieniem, a formę też sobie kupię, bo już mnie za bardzo kusisz nimi :)
Usuńprzecudnie to wygląda! jak babeczki! musze kiedyś spróbować zrobić takie DIY :)
OdpowiedzUsuńJa się cały czas zbieram za swoje kule do kąpielisk. Twoje są śliczne
OdpowiedzUsuńwyglądają ślicznie, idealnie na prezent ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie !!!
OdpowiedzUsuńwyglądają jak gałki lodów :D jakoś Twoje wyroby mi się zawsze z jedzeniem kojarzą tak apetycznie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńTwoje kule wyglądają rewelacyjnie !
OdpowiedzUsuńŚwietne i śliczne ;)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam zdjęcie to myślałam, że to jakieś łakocie w stylu bajaderek :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują, kąpiel z taką kulą to musi być sama przyjemność :)
świetnie wyglądają te kule, 62 szt to prawie masowa produkcja :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie dzieci taki kule lubią sobie wrzucać :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentują, być może w przyszłości się pokuszę na własnoręcznie robione kule. :)
OdpowiedzUsuńSuper, wyglądają pięknie! Jak zwykle jestem pod wrażeniem :))
OdpowiedzUsuńSą prześliczne! I jak znam Twoje cuda- jakościowo genialne!
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł ! :) nawte na prezent czy coś ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kule :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kule! Uwielbiam dodawać je do kąpieli. :)
OdpowiedzUsuńCudeńka, aż kuszą :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentują. Tylko, że ja biorę prysznic - wannę też mam, ale brakuje mi czasu na długie kąpiele :(
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze 2 Twoje kule i oszczędzam je jak mogę ;p
OdpowiedzUsuńTe kule wyglądają cudownie i mam ochotę je zjeść ^^ Szkoda, ze na studiach nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój blog - KLIK
Wyglądają wprost rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie, jesteś genialna;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kule!!!
OdpowiedzUsuńściskam Kasiu
Fantastycznie wyglądają te kulki, aż można byłoby je schrupać. Przepis wypróbuję na pewno, może bliżej świąt, przy okazji dając to najbliższym w ramach prezentu :):):)
OdpowiedzUsuńJa już się zgłosiłam ;D super te kule są ;)
OdpowiedzUsuńW kąpieli spisują się doskonale :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie, muszę kiedyś zrobić :D
OdpowiedzUsuńCudne kule, spróbuję z przepisu. Mam też zamiar wybrać się na warsztaty robienia kul:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł,kule wygladaja przesłodko! Gratuluje kreatywnosci ;);*
OdpowiedzUsuńa ja tam bym je zjadła :D
OdpowiedzUsuńWyglądają jak ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńCudownie się prezentują<3 Kiedyś spróbuję w końcu sama takie kule zrobić :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do takich kuli;)
OdpowiedzUsuńKule wyglądają jak lody gałkowane! Kąpiel z nimi to musi być sama przyjemność ;))
OdpowiedzUsuńAle urocze te kuleczki, śliczne!
OdpowiedzUsuńWyglądają tak słodko, że aż by się chciało je zjeść ;)
OdpowiedzUsuńNIe da się ukryć, że Twoje dzieła mają Duszę :) czuję to za każdym razem kiedy używam ich i naprawdę dozuję je sobie tylko dlatego, że szkoda mi stracić ten kawałek Ciebie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie + super przepis :)
OdpowiedzUsuńCudne :-) Fajny przepis, czas zabrać się też od czasu do czasu za ukrecenie czegoś . Fajna zabawa przy tym a dodatkowo otrzymujemy produkt wiadomo z czego i dużooooo taniej :-)
OdpowiedzUsuńBuziak Kasiu :*
Cudownie wyglądają sama preferuje prysznic ale z chęcią zrobię takie kule na prezent ;)
OdpowiedzUsuńwow - super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
Wyglądają jak gałki lodów jogurtowych :D
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te kule:) i rzeczywiście opłaca się robić je w domu, 3 zł za kulę to super cena:)
OdpowiedzUsuńSuper kule! :)
OdpowiedzUsuńO rety, jakie cudeńka! <3
OdpowiedzUsuńsuper przepis. lubię takie domowe receptury. na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńAleż to smaowiecie wygląda. I jakie idealne kształty.
OdpowiedzUsuńRóża, bez, fiołek? Dwa ostatnie uwielbiam, z różą różnie bywa ale i tak rozmarzyłam się... Och:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetne!!
OdpowiedzUsuńCudowne!!! A ja nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuń