Witam Kochani!!!
Piersi
to chluba większości kobiet. Niestety często mają tendencję do
szybkiego poddawania się sile grawitacji , utracie jędrności czy
atrakcyjności na której przecież nam zależy . Dlatego warto nosić
dobrze dopasowaną i wygodną bieliznę , co uwierzcie nie jest tak
oczywiste w Polsce ale o tym może kiedyś indziej oraz warto poświęcić
chwilę nie tylko na wklepywanie w nie kremów, ale także na ujędrniający
masaż a przy okazji dziewczyny wykonać samobadanie piersi :)
Niby
wszystkie wiemy jakie to ważne a chyba jednak gdzieś to nam umyka w
zabieganej codzienności, no która z nas tak naprawdę pamięta o takim
regularnym comiesięcznym samobadaniu ?
No łapka w górę --wiedziałam --mało z nas ;)
A
że październik jest miesiącem walki z rakiem piersi to "natchnieniu "
zrobiłam kosteczkę do masażu biustu, pełną cennych olei i olejków dla
skóry naszego biustu , pięknie wyglądającą i pachnąca oraz zachęcającą
do wykonania takiego masażu z samobadaniem. Na końcu postu podam
przydatne linki, gdzie osoby zainteresowane tematem mogą zajrzeć :)
Ok
już nie zanudzam i zapraszam do czytania , oglądania moich
kostek-masażystek oraz samobadania dziewczyny --PAMIĘTAJCIE raz w
miesiącu w 2 lub 3 dzień po zakończonej miesiączce wykonajmy takie
samobadanie , wyróbmy sobie taki nawyk, to tylko ok. 10-15 min. naszego
czasu który zaprocentuje nie tylko pięknym i zadbanym biustem ale
również może uchronić nas przed zbyt późnym wykryciem ew. zamian a
wiecie , że w Polsce aż u 13 tysięcy Polek diagnozuje się co roku raka piesi z
czego AŻ połowa umiera -- bardzo niechlubna statystka :(
ZMIEŃMY TO RAZEM ....
skład kostek
- wosk pszczeli
- masło shea
- olej migdałowy
- olejek eteryczny trawa cytrynowa
- olejek paczuli
- olejek z drzewa różanego
- witamina E
Przydatne linki :
KLIK Tutaj
KLIK Tutaj
oraz dla odważnych polecam ten post KLIK
Post napisany we współpracy z Anią - dziękuję kochana za pomoc!
Pozdrawiam Kasia
Super idea, piękne kosteczki w różyczki <3
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńBardzo ważny post! No i przede wszystkim... te kostki są genialne :)
OdpowiedzUsuńdzięki;)
UsuńPrzepiękne te kosteczki! <3
OdpowiedzUsuńAle cudne! :)
OdpowiedzUsuńCudna <3
OdpowiedzUsuńCóż za piękne wzornictwo, kostki zachęcają samym wyglądem :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kosteczki i dobrze, że poruszasz ten temat :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne te różyczki :) Temat różowej wstążki jest bardzo ważny, u mnie również parę słów, choć przede wszystkich chodzi o edukację i zachętę do badań - statystyki są straszne, ja robię samobadanie cyklicznie, mam torbiel a w najbliższych dniach biopsję aby ją sprawdzić :) Będzie dobrze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu, podpowiesz mi skąd takie ciekawe foremki ?? ;-)
OdpowiedzUsuńserduszko różane i jhand made na ebayu kupiłam róża z chinczyka
UsuńCudowne :) i jak pięknie prezentują się
OdpowiedzUsuńjestem bardzo za profilaktyką ;) ważny post i dobrze wiedzieć, że ktoś też pamięta, a kostkę do biustu bym chciała :P
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Kosteczki rewelacyjne ;) prezentuję się konkretnie ;d
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńKoleżanki mama miała raka, na szczęście było to ten łagodny, wszystko wyleczyła, jest już dobrze. Po tym jak sama się o tym dowiedziała, powiedziała o badaniach dla znajomej i... całe szczęście, bo okazało się, że ta też ma raka - niestety złośliwego. Nie wiem jak tam z nią wyszło, ale lepiej odkryć jak najwcześniej, bo szkoda życia dla raka...
OdpowiedzUsuńKosteczki cudowne!
Bardzo ciekawy pomysł na taką kostkę :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł i świetna idea! Kobiety powinny jak najczęściej się badać...
OdpowiedzUsuńKosteczki tak piekne ze na pewno zachecaja do masazu :)
OdpowiedzUsuńPrawda taka ze wyglad niewazny- mae czy duze, obwisle czy jedrne, byle zdrowe byly!
Chociaz niestety smutny fakt ze wiele kobiet predzej wykona masaz w celu wklepania kremu niz zbadania sie :(
Ekstra kostka. Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńJak zwykle super przepis i super wykorzystanie olejków eterycznych i olejów w Twoim wykonaniu. Ciekawe czy użyty olej ze słodkich migdałów i olejek z drzewa różanego wykorzystałaś z naszego portfolio czyli Optima PLUS? Przymierzamy się do wprowadzenia do naszej oferty także olejku eterycznego z trawy cytrynowej :-)
OdpowiedzUsuńz taką kostką to można dbać o swój biust!
OdpowiedzUsuńśliczne są te kostki :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te kostki idealne dla potrzeb kobiet ;)
OdpowiedzUsuńCudo! Piękne na prezent.
OdpowiedzUsuńWspaniałe kosteczki <3
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Nie wiedziałam, że olejek z trawy cytrynowej działa ujędrniająco- fajnie, bo akurat mam i nie wiedziałam jak go wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zrobię taką prowizorkę- masło shea, olej sojowy, olejek z trawy cytrynowej. Wosk pszczeli co prawda mam, ale tak jak u ciebie- nie jest oczyszczony przez co ma takie drobinki jakby. Trochę mi to przeszkadza, jak np próbowałam robić pomadkę do ust.
jestem za takimi masażami, kostki pięknie się prezentują
OdpowiedzUsuńAle one są piękne!!!
OdpowiedzUsuńściskam
Ja badam piersi regularnie, sama w domu oraz co roku u mojej kochanej Pani ginekolog. Ostatnio wyczułam coś na dole lewej piersi.. i to nie mała grudkę. Jednak okazało się że to włókno skórne zupełnie nieszkodliwe. Pamiętajmy o badaniu! Nie bójmy się tego, jeśli coś czujesz idź się zbadać! Może się okazać, że to nic szkodliwego, a nerwy masz już z głowy... Niestety większość kobiet rezygnuje z badań przez strach i usłyszenie diagnozy.. Niestety, nerwy robią swoje... :(
OdpowiedzUsuńA co do kostek to znakomity pomysł. Być może się do Ciebie odezwę i zrobimy jakąś wymiankę w przyszłości. :)
Przydatne i pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńKostki wyglądają przepięknie i skład też mają wspaniały, na pewno warto takie wykonać :) Dobrze opisałaś także problem badania i kontroli piersi, to tak ważne dla nas, Kobiet a tak bardzo unikamy- może to wynika z podejścia psychologicznego, każda z nas chciałaby w końcu, żeby to jej nie dotyczyło, niestety.. Choroba nie wybiera.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) a o biust trzeba mega dbać... to fakt ..
OdpowiedzUsuńKosteczki są genialnie ;) ja sama się nie badam, bo nic dobrego z tego nie wychodzi , zawsze wydaje mi się , że mam pełno guzków, ale jestem pod stałą opieką lekarską i co pół roku i tak muszę robić usg za względu na torbiele ;(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wzory maja Twoje kostki, taki kobiece...fantastycznie, ze zwrocilas uwagę na badanie piersi.
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły jak zawsze :D nie wiem skąd to bierzesz :D
OdpowiedzUsuńNo niestety w Polsce z większością chorób mamy taką nie ciekawą statystykę; / świetnie że o tym mówisz bo to niezwykle ważne!
OdpowiedzUsuńBardzo dobra idea :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne i co najważniejsze, świetna idea!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie:)
http://mesmerize87.blogspot.de
coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńWażny temat i śliczne kostki Kasiu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam mały biust więc badanie piersi to u mnie chwila :D Jednak mimo to wykonuję je regularnie od wielu lat. :)
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym taką kosteczką :)
OdpowiedzUsuńWspaniały post i cudowne kosteczki:)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić i też sobie zrobić takie cuda :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł;)
OdpowiedzUsuńKosteczki wyglądają apetycznie;)
OdpowiedzUsuńJakie cudeńka! :)
OdpowiedzUsuńKosteczki wyglądają pięknie :). Chętnie bym używała :)
OdpowiedzUsuńCudne kosteczki i na pewno pięknie pachną :) Należy - powinno się tylko nikt nie mówi o dostępie do lekarza ile trzeba
OdpowiedzUsuńczekać ;)
pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
Wspaniały post Kasiu!!!!
OdpowiedzUsuńJuż wiem do czego zużyję połowę Twojej kostki do ciała :) obecnie dopieszczam biust kolagenem NTC :D
Piękne. Masowanie cycusiów takimi kosteczkami to pewnie czysta przyjemość.
OdpowiedzUsuńPoruszyłaś ważny temat, te kosteczki wyglądają przesłodko :) cóż za wzornictwo :)
OdpowiedzUsuńwpadnij na nowy post i zrób klik w wishlistę jeśli możesz :)?
http://fashionelja.pl
Cudowne, a szczególnie serduszko pokryte różami!!!
OdpowiedzUsuń