Bardzo lubię kosmetyki wielozadaniowe. Dzisiejszy wpis będzie w sumie diy 2w1 bo będzie to naturalny kosmetyk + odświeżacz mieszkania.
Wykorzystałam w przepisie wosk sojowy oraz olejki eteryczne Optima PLUS
Jakie olejki eteryczne do pielęgnacji dłoni?
olejek rozmarynowy KLIK
olejek geranium
olejek lawendowy KLIK
olejek cytrynowy KLIK
olejek eukaliptusowy KLIK
olejek limetkowy
olejek drzewo sandałowe
olejek paczulowy
Wymienione olejki eteryczne są polecane do pielęgnacji dłoni w książce Vademecum olejków eterycznych i aromaterapii.Valerie Ann Worwood z której często korzystam pisząc o olejkach.
Dlaczego olejki eteryczne są tak polecane do pielęgnacji dłoni?
Nasze dłonie są najbardziej narażone na zanieczyszczenia, brud czy bakterie. Olejki eteryczne działają antybakteryjnie , antygrzybicznie więc są idealnym składnikiem kremu do rąk . Można je dodać do ulubionego kremu do rąk. Można tez tak jak ja pokombinować z woskiem sojowym.
Trochę wosku sojowego rozpuściłam w kąpieli wodnej dodałam olejku eterycznego ( na wosk sojowy można dodać max 12% olejku) Ja dodałam na kropelki olejku i mój wosk nie pachnie zbyt intensywnie następnym razem spróbuje dodać więcej. Mieszanki wosku i olejku wlałam do silikonowych form ( do jednego dodałam barwnik )
Jak stosować taki wosk?
Jak wosk kładziemy na talerzyku, kominku ( nie musimy odpalać kominka) i cieszymy się pięknym naturalnym aromatem. W razie potrzeby bierzemy wosk w dłonie i wmasowując go w nie. Pielęgnujemy w tym samym łapki i powodujemy że wosk pachnie intensywniej.
W książce nie ma wymienionego olejku cynamonowego ale myślę że na zimę wosk z tym olejkiem będzie idealny do rozgrzania dłoni i dodatkowo olejek cynamonowy może walczyć z naszymi przebarwieniami na dłoniach.
Oczywiście takim woskiem możemy smarować wszystkie szorstkie czy wysuszone miejsca na naszym ciele , pięty czy łokcie. Co ciekawe można tez próbować takim woskiem olejować włosy olej sojowy zapobiega wypadaniu włosów. Ja sama smaruje taką kosteczką końcówki włosów. Nie obciąża ich a jak pięknie pachną! Jak dobrać olejki eteryczne do rodzaju włosów - KLIK tutaj
Wosk sojowy to utwardzony olej sojowy ma więc on wszystkie właściwości oleju sojowego. Zawiera dużą dawkę witaminy E , działa przeciwstarzeniowo i łagodzi podrażnienia. Świetnie nawilża i natłuszcza. Nadaje się co stosowania na ciało i włosy:)
Podsumowując taki wosk ma zastosowanie:
1. Leży i pachnie
2. Krem do rąk
3. Krem na wysuszoną skórę
4. Kostka do olejowania włosów
Wymyślicie więcej?
Kto się skusił na olejki Optima PLUS ? Przyznajcie się jakie macie i jak używacie?
Pozdrawiam Kasia
Ale fajny pomysł :D
OdpowiedzUsuńA do samochodu też się nada ? Tylko jak go tam trzymać ? może z dziurką i do powieszenia ?
Pozdrawiam
Ania
Ania Ty to jestes genialna;)
UsuńNie genialna ale potrzebująca ;)
UsuńTylko, chyba musi być do samochodu ciut twardszy ? Bo wiadomo w samochodzie cieplej , może wosk pszczeli dodać ? Zresztą Kasiu ty tu jesteś NASZYM MAGIEM :D
Świetny pomysł!:)
Usuńwstyd przyznac ale 10+lat temu jak w sklepie trafilam na woski yankee to nie mialam pojecia do czego one sluza ;) a ze pieknie i dlugo pachnialy to wkladalam do szaf z ubraniami i posciela :) zapach naprawde dlugo sie utrzymywal :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo chetna na kostke do wlosow, jakies sianowate ostatnio mam mimo olejowania
10 lat:) ja z 10 dni temu sie o takich dowiedziałam:)
Usuńjak mieszkalam w Irlandii to one akurat do supermarketow wchodzily- i staly sobie na poleczkach, niby pisze ze candle ale knota nie ma. wyglada jak babeczka, pachnie cudnie, kosztowalo tam grosze- wiec wyprobowac trzeba bylo :) ale do tej pory ani jednego nie wypalilam
UsuńWoski po prostu cudne!
OdpowiedzUsuńKusisz :)
OdpowiedzUsuńJaki super pomysł.. :-)
OdpowiedzUsuńJaki super pomysł.. :-)
OdpowiedzUsuńWoski są dla mnie świetnym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Great post dear!
OdpowiedzUsuńPlease click on the link on my post
http://helderschicplace.blogspot.pt/2015/09/posh-with-cndirect.html
A u Ciebie jak zwykle dużo dobra! :-)
OdpowiedzUsuńChciała bym wypróbować te Twoje cudne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie informacją, że woski można wcierać we włosy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :-) Chyba spróbuję swoich sił :-)
OdpowiedzUsuńO kurcze nie wiedziałam! :)
OdpowiedzUsuńWitam. jak zwykle masz kochana genialne pomysły. Proste i genialne. :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie. jestem skłonna wypróbować jako zabieg rozgrzewajacy na dłonie zimą lub pozna jesienia :)
OdpowiedzUsuńOstatnio się zastanawiałam gdzie można kupić wosk sojowy, bo chciałabym sobie zrobić z niego świeczki ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, choc pewnie nie oparłabym się pokusie aby go odpalić :) Zwłaszcza, jakby pachniał cynamonem...
OdpowiedzUsuńjakie boskie kwatuszki!
OdpowiedzUsuńPiękne sa te kwiatuszki :-D
OdpowiedzUsuńWow jak dla mie to coś nowego ;) tego jeszcze nie widzialam dzieki Tobie już wiem;) hihi.kurcze ale kusisz tymi olejami ze sie pomalu rozgladam po sklepach za zapaszkami a wieczory długie przednami to i pachniec musi i nie tylko tym co zawsze było pod reka i standardowe zapachy!
OdpowiedzUsuńWow jak dla mie to coś nowego ;) tego jeszcze nie widzialam dzieki Tobie już wiem;) hihi.kurcze ale kusisz tymi olejami ze sie pomalu rozgladam po sklepach za zapaszkami a wieczory długie przednami to i pachniec musi i nie tylko tym co zawsze było pod reka i standardowe zapachy!
OdpowiedzUsuńDlaczego jestes taka zdolna ;( ?
OdpowiedzUsuńWosk sojowy to dla nas nowość. Przydałby nam się na piętki ☺
OdpowiedzUsuńWosk sojowy to dla nas nowość. Przydałby nam się na piętki ☺
OdpowiedzUsuńświetny wpis ! :) dużo się w nim dowiedziałam:)
OdpowiedzUsuńurocze " kwiatuszki " :D
OdpowiedzUsuńoj, chciałabym mieć taki wosk w domciu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńAle kwiatuszki i te zapachy no ten rozmaryn jakoś do mnie nie przemawia ale reszta a i owszem :) Oj po takiej dozje olejków musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zawsze masz świetne pomysły! :D Taka kostka do olejowania włosów na pewno by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńskąd Ty bierzesz te wszytskie pomysły ?? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze żadnych nie mam, muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJestes niesamowicie pomysłowa!!!
OdpowiedzUsuńściskam kochana
Oj takie cudo to bym chciała :)
OdpowiedzUsuńUrocze kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńCoraz ciekawsze i piękniejsze są Twoje dzieła :)) - teraz wyglądają już jak pralinki :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńChyba mam za dużo grubych włosów, żeby olejować je kostką, zajęło by to mnóstwo czasu!
OdpowiedzUsuńOlejki są świetne;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ^^ Rozbawiło mnie to "leży i pachnie" xD
OdpowiedzUsuńwygląda to cudownie i uroczo!
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły :) Genialnie wygląda ten wosk, wspaniała rzecz na prezent dla najbliższych. Ja niestety po olejku cynamonowym dostałam niezłej alergii skórnej a używałam go rozcieńczonego :( A zapach cynamonu+pomarańczy jest dla mnie idealny na jesienne wieczory
OdpowiedzUsuńZawsze mnie kusiło zrobienie własnych wosków zapachowych, ale w końcu i tak kupowałam.. :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ! :)
Słodziutkie kwiatuszki. Super wyglądają.
OdpowiedzUsuńKasiu nie zabij mnie tylko:P
OdpowiedzUsuńNominowalam Cię do Liebster Award, będzie mi bardzo miło jak odpowiesz na moje pytania http://do-it-with-ann.blogspot.com/2015/10/liebster-award.html
Nominowałam Panią do Liebster Award! :))
OdpowiedzUsuńZapraszam--> http://jinqueenbee.blogspot.com/2015/10/liebster-award-d.html
Jesteś cudowna;)
OdpowiedzUsuńwyglądają ślicznie ! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie..mnie się nie chce robić swoich kosmetyków czytaj..(lenistwo)
OdpowiedzUsuńAle chętnie zamówiłabym u Ciebie :)