Zaczynam testy z Eveline Cosmetics. Zaczynam od stóp. Jak tam Wasze stópki? Moje są po zabiegu z algami. Czy są zadowolone?
klik TUTAJ
NAWILŻAJĄCO-REGENERUJĄCY ZABIEG Z ALGAMI ATLANTYCKIMI
Bogata formuła jest szczególnie polecana do pielęgnacji przesuszonej i szorstkiej skóry stóp, wymagającej aktywnej regeneracji i odnowy.
KROK 1. GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCY PEELING Z NATURALNYM PUMEKSEM
naturalnym pumeks skutecznie usuwa martwe komórki naskórka, oczyszcza skórę i przygotowuje ją do dalszej pielęgnacji nawilżającej wyciąg z szałwii, olejek arganowy oraz kwas hialuronowy regenerują i likwidują szorstkość stóp
KROK 2. NAWILŻAJĄCA MASKA-KOMPRES Z ALGAMI ATLANTYCKIMI
algi atlantyckie skutecznie zmiękcza ą i wygładzają skórę stóp urea i witamina E, działają jak kompres, dzięki czemu przywracają utracony komfort, koją podrażnienia i głęboko nawilżają
Zawiera agi naturalny pumeks, szałwię , olej arganowy, kwas hialuronowy.
2.Maseczka
Zawiera mocznik i algi.
świeży przyjemny zapach
2x6m saszetka
peeling jest kremowy z drobinkami ala korund (naturalny pumeks)
maseczka ma konsystencje gęstego kremu
Moje stopy to jedyna część mojego ciała o którą nie trzeba jakoś specjalnie dbać. Są naprawdę bezproblemowe. Fakt robie im peeling dwa trzy razy w tygodniu. I kąpię je w kulach do kąpieli. Ale nie smaruje praktycznie niczym i nie używam tarek czy pumeksów. Sam zwykły peeling cukrwy czy solny wystarcza. Peelingi też używam zwykłe do ciała czy twarzy nie kupuje specjalnych do stóp. Miło więc mi było użyć takiego zabiegu SPA dla stóp.
Pierwszym etapem jest wykonanie peelingu w składzie którego mamy sproszkowany pumeks algi , wyciąg z szałwii , olej arganowy a nawet kwas hialuronowy! O takiego składu nie mają czasem peelingi do twarzy! No fakt ma tam parafinę ale do stóp to oczywiście nie przyczepię się może byc ale nie ,ma tu za to parabenów. Wysoko w składzie mocznik
Moje ciało i stopy kochają kosmetyki z mocznikiem. Mocznik genialnie nawilża i nadaje gładkość skórze .
Przyjemne małe drobinki pieszczą nasze stopy a zapach umila wykonywanie tego masażu. Bardzo fajny ten peeling muszę przyznać i żałowałam , że nie ma go więcej:)
Po peelingu przychodzi czas na krok 2 maseczkę. Nie lubię maseczek do stóp bo zawsze jak taką zapodam to nagle się okazuje że po coś muszę iść.......
No idealnie by było sobie na noc taką maskę zapodać. Maseczka ma postać gęstego ale lekkiego kremu. Smarujemy grubą warstwę i pozostawiamy.
Jak tam się mają moje stopy po tym SPA?
Bardzo są zadowolone. W końcu o nie trochę zadbałam. Skóra wygładzona i porządnie nawilżona. Polecam wypróbować za około 3-4 zł taki 2 krokowy zabieg SPA to nie pieniądze. Szczególnie jak macie problemy z wysuszonymi stopami. Moje jak pisałam nie są wymagające a jednak poczułam różnicę po zabiegu, Wiadomo tak jak z wszystkim aby działało na dłuższą metę trzeba stosować 1-2 razy w tygodniu takie spa.
A Wy jak dbacie o Wasze stopy?
Pozdrawiam Kasia
Mam takie same odczucia. Świetny set do pielęgnacji. I zapach śliczny!
OdpowiedzUsuńMam takie same odczucia. Świetny set do pielęgnacji. I zapach śliczny!
OdpowiedzUsuńMoże spróbuję tych specyfików, przyznać jednak muszę że uważam ich kosmetyki za zbyt wodniste...
OdpowiedzUsuńJa dbałam poprzez codziennie nawilżanie i przy kąpieli ścieranie pumeksem lub tarką :) Pozostało jednak 1-2 nagniotki i zainwestowałam w...skarpetki złuszczające ;)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak się sprawdzą...użyłam wczoraj :)
Teraz złuszczam swoje stopy po lecie;)
OdpowiedzUsuńUżywam pilnika z scholl (polecam!), po zabiegu smaruję stopy balsamem/olejem i ubieram grube skarpety. :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo! Nakładam maseczkę na stopy i od razu o czymś sobie przypominam ;D
OdpowiedzUsuńNoooo moim stópkom by się przydała odrobina opieki :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie się żaliłam nas woje stópki, a raczej na krzywdy wyrządzone im przez tarkę :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię peeling kawowy i do tego solidna porcja mocnego kremu na noc :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńja nie poświęcam stopom dużo uwagi, używam pumeksu kiedy jest taka potrzeba i jak sobie przypomnę to jeszcze kremu :)
OdpowiedzUsuńJa jestem za leniwa na takie saszetki ;p
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, chętnie kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja stóp polega na używaniu profilowanej tarki School i serum Evree, jedno i drugie jak dla mnie rewelacja :)) Bardzo polecam :)
Ja tym razem spasuje. Raczej nie mam nic do zarzucenia moim stopom :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie wspominam tego zestawu zbyt dobrze, ale ostatnio robiłam sobie sesję ze skarpetkami złuszczającymi i muszę powiedzieć, że potrafią one zdziałać cuda ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój blog - KLIK
Ostatnio całkowicie zapomniałam o swoim stopach. Koniecznie muszę sobie to kupić
OdpowiedzUsuńMoje stopy sa potwornie kłopotliwe. Teraz zafunduje im te koreańskie złuszczające skarpetki, bo nie ma na nie mocnych.
OdpowiedzUsuńCzas zadbać o stopy :) po letniej wolności przyda się trochę "okiełznania" :)
OdpowiedzUsuńPeelingi to mój ulubiony rodzaj kosmetyków. :-)
OdpowiedzUsuńMiałam,miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńCoś czujemy, że nasze stópki wręcz oszalałyby z radości gdyby dostały taki zabieg :D
OdpowiedzUsuńTego zabiegu jeszcze nie robiłam stopom :D
OdpowiedzUsuńJa niespecjalnie jakoś o nie dbam xd czasem użyję pumeksu- jestem bardzo leniwa xd a tak po prostu wsmarowuję w nie to co na całe ciało (balsam lub olejek). Ale prawdę mówiąc powinnam się za stopy troszkę bardziej wziąć.. może zacznę też regularnie peelingować ;d
OdpowiedzUsuńCzasem posmaruję stopy kremem jak mi się akurat przypomni. Tak to nic nie robię, ale skuszę się na to małe spa.:)
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie, moje stopy musiałyby mieć codziennie takie spa. Codziennie moczę je, używam pumeksu, scrub i smaruje maścią Regenerum a one chcą jeszcze i jeszcze.
OdpowiedzUsuńJa średnio dbam stopy ponieważ są mało wymagające. :) Ciekawe jak produkt spisał by się u mojego ukochanego. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie spa dla stóp :)
OdpowiedzUsuńU mnie stopy są zawsze na ostatnim miejscu, ciągle o nich zapominam. Nie lubię jednak takich saszetkowych rozwiązań do pielęgnacji :(
OdpowiedzUsuńMoje stopy są rozpieszczane systematycznie ;) Przed położeniem się do łóżka kremik, według potrzeb zabiegi złuszczające ;)
OdpowiedzUsuńU mnie słabo z pielęgnacją stóp, dlatego koniecznie muszę pomyśleć o zakupie tego produktu :)
OdpowiedzUsuńJestem przewrażliwiona na punkcie stóp, więc chyba sobie zrobię taki zabieg:)
OdpowiedzUsuńściskam Kasiu:)
Moje potrzebują peelingów/tarki i nawilżenia. Ostatnio schodziła mi skóra z jednej stopy :/ Muszę poświęcać im szczególną uwagę niestety. Jak spotkam ten zabieg to chyba wypróbuję
OdpowiedzUsuńJa mam swój ulubiony zestaw z avonu do pielęgnacji stóp! :)
OdpowiedzUsuńNie lubię saszetek.
OdpowiedzUsuńDla mnie zawsze takie peelingi z saszetek są za słabe dla moich stóp. I w trakcie używania nie czuję żadnego ścierania tylko gilganie.
OdpowiedzUsuńTakie spa dla mych stóp by się przydało.
OdpowiedzUsuńChyba byłabym zadowolona;)
OdpowiedzUsuńswietne SPA dla stopek :)
OdpowiedzUsuńMi też jakoś specjalnie nie chce się dbać o stopy ale od czasu do czasu przydałoby im się takie spa :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, jak na mnie by podziałało.
OdpowiedzUsuńMoje stopy na pewno by mi były wdzięczne za takie domowe SPA.
OdpowiedzUsuńkusisz bo moje stopy ostatnio są jakby ciężkie ale czasu nie mam na domowe SPA :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować,wygląda super.
OdpowiedzUsuńprzyznam że jeszcze nigdy nie używałam peelingu do stóp! Ale z chęciom bym spróbowała! :)
OdpowiedzUsuńświetne pudełko, naklejki fajne ;)
reszty produktów nigdy nie używałam :)
Buziaczki!
Zmieniłam adres na www.pannnadziobakowa.blogspot.com - obserwujesz mojego bloga, jeżeli nadal jesteś zainteresowana moim blogiem, dodaj mnie ponownie do listy czytelniczej :)
Zapowiada się super. Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńA jeśli idzie o pielęgnację moich stóp to pumeks i od czasu do czasu kremy nawilżające.
muszę znaleźć go w sklepie! :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę. Słabo ostatnimi czasy u mnie z stopowym spa:) Staram się regularnie stosować kremy do stóp ale tęsknym wzrokiem patrzę na miskę w której robię sobie stopowe spa. Może dziś się skuszę.
OdpowiedzUsuń