Niedawno ku mojemu zaskoczeniu otrzymałam paczuszkę z żelem DAPIS . W sumie już jakiś czas byłam zarejestrowania na streetcom.pl wypełniałam ankiety ale nigdy nic nie udało się otrzymać do testów. W kocu się udało i miałam mieszane uczucia bo super fajnie bo taki żel używamy w sezonie kilka razy dziennie ale z drugiej strony wrzesień wydawał mi się miesiącem bezpiecznym bez małych kąsającym mend. A tu jednak w tym roku upały wrześniowe spowodowały , że jeszcze udało się żelik przetestować i sprawdzić czy faktycznie działa.
Żel łagodzi swędzące podrażnienia skóry o niewielkim nasileniu
Skład INCI
aqua, ledum palustre extract, apis mellifica extract, sodium hydroxide, propylene glycol, alcohol, carbomer
Przeznaczenie
Dla dorosłych i dzieci po ukończeniu 1 roku życia.
Stosowanie
Posmarować skórę punktowo, delikatnie masując. Powtarzać czynność kilka razy dziennie.
Przeciwwskazania:
Nie stosować u osób uczulonych na którykolwiek ze składników.
Uwagi:
Produkt posiada pozytywna opinię Instytutu Matki i Dziecka ZF-K-20/10/13
Unikać kontaktu z oczami.
Nie zawiera tłuszczu.
Nie plami.
Przechowywać w miejscu niedostępnym dla dzieci.
Skład po polsku
aqua woda
ledum palustre extract - Bagno zwyczajne , zwany inaczej bagnem pospolitym, bagniakiem, dzikim rozmarynem, rozmarynem leśnym.
apis mellifica extract ekstrakt z pszczoły miodnej ( nie mam pojęcia co to takiego wie ktoś?)
sodium hydroxide wodorotlenek sodu reguluje pH
propylene glycol glikol rozpuszcza ekstrakty
alcohol myślę że tu jest jako konserwant
carbomer - zagęszczacz
dla mnie żel jest prawie bez zapachu wyczuwam lekką nutę cytrusową
gęsty lekko żółtawy żel
Kartonik tekturowy a w nim 40g tubka z żelem
Pamiętacie ostatnie upały? Wrzesień i 30 stopni to było i działo się u nas w domu. Mieliśmy lokatora na gapę który skutecznie wysysał z nas krew. Co noc i nie było sposobu. Ja i moja Ewa mamy uczulenie na komary wiec mamy czerwone placki plus mega swędzenie 2-3 dni a wapno nie daje nic. Pediatra przepisała Ewie alertec ale też szału nie było. Ulgę jednak przyniósł nam żel DAPIS.
Po pierwsze ma świetną żelową konsystencje która nie zawiera oleju a tym samy nie brudzi ubrań czy pościeli. Wchłania się super nie pozostawiając śladu , nie lepi się i nie ma nieprzyjemnego zapachu tak jak niektóre ziołowe specyfiki. Jest bardzo wydajny wystarczy odrobina. Na ulotce pisze żeby smarować kilka razy u nas wystarczyło jedno posmarowanie od razu po ukąszeniu i nie było śladu, Na ukąszenie z "nocy" musiałam smarować kilka razy na taki czerwony placek - po całym dniu około 3 posmarowaniach na wieczór została tylko plamka jakby po krostce zagojona. Tubka jest bardzo wygodna w używaniu otwieranie klik porządne i dozowanie żelu precyzyjne.
Bardzo zaciekawił mnie skład jest to żel z dodatkiem tylko dwóch ekstraktów z bagna (tak na marginesie świetna nazwa ) i z pszczoły. Szczerze pierwszy raz widzę te ekstrakty. Nawet nie znalazłam żadnego opisu co to jest ten ekstrakt z pszczoły. Może mnie ktoś oświeci. Podejrzewam , że osoby uczulone na pszczoły powinny uważać w stosowaniu tego żelu.
Alkohol myślę że jest tu konserwantem bo nie znalazłam innego w składzie a żel ma ważność 12 miesięcy od otwarcia. Do tego żel jest na bazie carbomeru stąd soda w składzie. Kiedyś robiłam żel na tym składniku i aby z żelować wodę dodaje się carbomer i podnosi pH tu własnie pewnie sodą i tworzy nam się piękny żel i co ważne nie jest on lepki.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona że dzięki streetcom.pl poznałam ten żel. W domu gdzie dwie osoby są uczulone na komary i przez nie non stop nękane taki żel jest na wagę złota. Miałam różne kremy maści ale ten żel naprawdę działa u mnie najlepiej. Polecam go za szybkość i skuteczność działania. Podoba mi się jego prosty skład w którym nie ma parabenów , parafiny. Glikol jakoś przeżyję i alkohol którego nawet nie czuć i wolę go zamiast parabenów w roli konserwantu. Do tego kosmetyk mam pozytywną opinię instytutu matki i dziecka stąd mogę go spokojnie używać na moich skarbach.
Na szczęście u mnie już komarów nie ma więc reszta żelu pewnie będzie użyta dopiero na wiosnę;)
Cena żelu to około 30zł za 40g
Firma Bioron produkuje produkty homeopatyczne więc myślę że warto zapoznać się z ofertą .Ja sama jestem zainteresowana syropem na suchy kaszel dla mojej Ewy. Może miał ktoś?
Pozdrawiam Kasia
Przyda się na następny sezon :)
OdpowiedzUsuńha zapamiętam na kolejne lato:)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku akurat wyjątkowo komarów nie było ale przyda się może za rok :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze u mnie plaga była
UsuńChętnie poznam ofertę tej firmy, bo interesują mnie produkty homeopatyczne . Fajnie wiedzieć, że żel dobrze działa na ukąszenia komarów, bo i moja córcia jest na nie uczulona.
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, ciekawy skład. Wart zainteresowania i zakupienia na nowy "komarowy " sezon :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ania
zakupilam dapis na poczatku sezonu komarowego, czyli gdzies przed wakacjami, stosowalo go cala rodzina- chyba z 7 osob, przez cale 2 miesiace wakacji w lesie- i nie wykonczylismy opakowania. zel jest bardzo wydajny.
OdpowiedzUsuńSprawdza sie tez po ogryzieniach os, ktorych w tym roku mielismy doslownie plage.
jesli chodzi o syropy - o ktory ci chodzi, stodal czy drosetux? stodal podawalam maluchom, drosetux pamietam mialam sama bedac w ciazy- polecal mi go gin jako bezpieczny dla ciezarnych
potrzebuje dobry syrop na suchy kaszel dla Ewy
UsuńKupie w przyszłym roku- Kacper ma wielkie odczyny po komarkach
OdpowiedzUsuńpolecam moja Ewa też ma guze ze hej i do tego długo sie u niej trzymają a po tym zelu na wieczór juz ma tylko slad lekki
UsuńFajny, kupię w następnym sezonie;)
OdpowiedzUsuńNapewno przydatna rzecz. Chociaż przyznam się, że w tym roku to żaden komar mnie nie ugryzł.
OdpowiedzUsuńszczesciara
UsuńNie spotkałam nigdy nigdzie tego żelu, zawsze na Fenistilu jedziemy. W tym roku na szczęście komary nam nie dokuczały jakoś szczególnie, ale dobrze wiedzieć, co może się przydać na kolejne lato :)
OdpowiedzUsuńfenistylu nie lubie na mnie nie działa i jest strasznie mało wydajny
UsuńCiekawy żel, w moich okolicach jest większy problem z kleszczami niż z komarami, niewiele tych komarów widziałam w tym roku.
OdpowiedzUsuńu mnie za to komarów było sporo ale takich co sie do domu pchały i w nocy z nie nacka kasały
Usuńświetny kosmetyk idealny na lato.
OdpowiedzUsuńJak ja nie cierpię komarów, całe szczęście w tym roku było ich jakoś zadziwiająco mało nawet nad wodą. Niestety te potwory mnie uwielbiają i w towarzystwie tną tylko mnie...także uwielbiam takie produkty jak i wszystkie odstraszające.
OdpowiedzUsuńa u mnie była plaga komarów i os
UsuńPrzyda sie na nastepny sezon.z tymi komarami zwlaszcza mała i ciągle gryzly stosowaliśmy wiele produktow ktore byly na krotko:( niestety
OdpowiedzUsuńto polecam dapis u nas był najskuteczniejszy jak do tej pory
UsuńBardzo przydatny na lato! :-)
OdpowiedzUsuńW mojej rodzinie Dapis jest bardzo popularny. Niby się mówi, że w tym roku komarów nie było, ale ja również miałam takiego lokatora na gapę. Przez dwa tygodnie próbowałam go zabić i nie było możliwości, żeby go złapać :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
haha to tak jak u nas mój mąż polował polował i nic chyba ten komar sie sam wykonczył przy nas:)
UsuńUkąszenia komarów są bardzo irytujące, czasami mam po prostu ochotę zadrapać się na śmierć... na szczęście takimi specyfikami można troszkę złagodzić nieprzyjemne odczucia po ukąszeniach :-)
OdpowiedzUsuńna kolejne lato jak najbardziej bo teraz to już raczej nie ma na co, chociaż pojedyncze komary jeszcze czasem w domu latają :D
OdpowiedzUsuńu mnie w tym roku było wyjątkowo mało komarów, nie wiem czy chociaż jeden mnie ugryzł!;)
OdpowiedzUsuńAle nazwe zapamiętam;)
Jeśli masz czas poklikaj proszę w linki w poście;)
Na szczęście komary jakoś specjalnie do nas nie ciągną, ale młodsza siostra jest na nie uczulona, więc na pewno jej o tym powiemy :)
OdpowiedzUsuńTeraz już mi się nie przyda, ale będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt. Na razie na komary mam Zap-it :)
OdpowiedzUsuńu mnie żele przeciw ukąszeniom to podstawa, zawsze mnie coś tak pogryzie, ze nie mogę się opanowac, zeby tego nie drapac..
OdpowiedzUsuńNa szczęście w tym sezonie zbyt wielu komarów u mnie nie było :)
OdpowiedzUsuńU mnie praktycznie w ogóle nie było komarów :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, ale dobrze, że działał :). U mnie było baaardzo mało komarów, na całe szczęście :P
OdpowiedzUsuńw przyszłym roku może przetestuję ale cena też mi się jednak najniższa nie wydaje
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie zapamiętać na przyszły rok, w tym już na szczęście ich coraz mniej :D
OdpowiedzUsuńMoże za rok się przyda:D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym żelu, ja na szczęście w tym roku się nie spaliłam podczas upałów :)
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie nazwę, przyda się na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam, ale słyszałam o nim ;P ja dostałam do testów zap-it i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń