Paczka dla Sylwii już prawie gotowa. Krem do rąk robiłam pierwszy raz. Zrobiłam chyba z litrę kremu. Z tego prawie większość wylałam bo się do niczego nie nadawał. Przepisy czerpałam z internetu. Albo wychodził za tępy i ciężko się rozsmarowywał. Albo nie chciał się wchłaniać no cuda niewidy. Muszę więcej nad tym posiedzieć. Na szczęście mam dla Sylwii świecę sojową która po rozpuszczeniu idealnie nadaje się do smarowania ciała i dłoni więc mam nadzieję , że to odwróci uwagę od słabego kremu.
Świeca delikatnie pachnie bzem bo miałam niestety resztki olejku :(
Peeling jak widać troszkę stracił na kolorze ale to wina tylko naturalnych barwników jakim tu były ekstrakty.
Sklepowe mają kolor i zapach ale od sztucznych składników z reguły.
Jak nic nie wybuchnie jutro wysyłam.
Pytacie jak mam na to wszystko czas? Już piszę posiadam oprogramowanie do zarządzania projektami które pozwala mi wszystko ładnie sobie poukładać i zarządzać moimi projektami głównie kosmetycznymi.
Dzięki niemu wiem że :
Projekt Apacz leży i kwiczy - nie mam czasu umieszać szamponu z ziół indyjskich od Anuli
Projekt krem do rąk - idzie w bardzo dobrym kierunku cały czas się dokształcam w tym temacie bo kremów do rak nie robiłam nigdy
Projekt mgiełka dla Apri - jest na razie w fazie tylko pomysłu
Projekt Pomidor dla Franki - już faza testów nastała :)
Projekt Masło ala TBS - efekt na zdjęciu jeszcze mu dużo brakuje ale walczę cały czas
Projekt SPA - faza szukania funduszy
Projekt Pianka ala Organique - chyba odrzycony bo nie mam odpowiedniego emulgatora
Projekt Buble Bar ala Lush kamień winny zamówiony na all
Projekt krem ala Alava zakończony
Projekt diy paka dla Ani zakończony
Żeby to wszystko ogarnąć potrzebuję wspomożenia komputerowego nie ma rady dobrze że programy komputerowe czasem mogą pomóc:) Tak też zapisuje moje pomysły stąd ich tak wiele. Nie macie tak ze wpada wam coś do głowy a potem wypada?
Dlatego moja praca nie jest już chaosem , stałam się bardziej poukłada a cały czas do tego dążyłam.
A zaraziła mnie tym moja koleżanka , która wszystko tak zapisywała w exelu . Listy seriali do obejrzenia , książek które przeczytała lub ktoś jej polecił. Listy kosmetyków wartych wypróbowania.
Ja jestem dziecko komputera więc taka pomoc w postaci programów jest idealna. Próbowałam z notesami , karteczkami to zupełnie nie działa . Kartki giną , notes nie wiem gdzie położyłam. A do komputera jest wszędzie dostęp. Dodatkowo taki program jest przejrzysty i bardzo szybko znaleźć to co się akurat potrzebuje.
a tutaj macie kawałek mojej pracy
Klikam na nazwę projektu i mam od razu wszystko , mogę dopisywać edytować. Wprowadzać w kalendarz itp . Jest to dużo wygodniejsze niż osobne dokumenty w np wordzie. Przejrzyste i mam mnóstwo funkcji które dopiero odkrywam.
Do użytku domowego znajdziecie w necie wersje demo a do pracy proponuję coś profesjonalnego.
Każdy musi sobie znaleźć swój sposób na zarządzenie efektywne czasem i pomysłami. Mój wam wyżej przedstawiałam
Korzystacie z takich nowinek i udogodnień elektronicznych?
Oczywiście zapraszam do konkursu KLIK
Programów sporo przerabiałam, mnóstwo fajnych, ale jakoś nie mogę się zdecydować na jeden, więc dalej wszystko mam nieuporządkowane - kilka notatek na pulpicie, ToDoList w telefonie, no i kilka zadań w notesiku, muszę się przestawić na jedno :)
OdpowiedzUsuńno widzisz:) ja mam jedno wiecej bym nie ogarnęła na tel na razie nie mam bo wiekszosc czasu w domu jestem ale jak wróce do pracy to pewnie tez zamontuję .Notek na pulpicie jakoś nie lubie :)
UsuńDzięki Tobie próbuję robić DIY kosmetyki- podziwiam Cię za tyle pomysłów :)
OdpowiedzUsuńświetnie :) co robisz?
Usuńna razie tylko peelingi cukrowe :)
UsuńJa mam problem, bo w domu pracuje na jednym komputerze, a w pracy na drugim. Robie notatki troche tu, trochę tam...To jest dopeiro chaos. A na paczuszkę czekam z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńPeeling ciekawie wygląda, podoba mi się jego kolorek :)
OdpowiedzUsuńIle tych projektów! :) Trochę poćwiczysz i jestem pewna, że krem do rąk wyjdzie Ci idealny.
OdpowiedzUsuńsuper paczuszka! ja dzisiaj zdaje ostatni egzamin i zabieram sie za krecenie kosmetykow! mam ochote na te kule, peeling i moze cos do twarzy)))
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć taki peeling :) Sama umiem robić tylko kawowy :)
OdpowiedzUsuńFajne takie oprogramowanie, mi by się przydał podobny program ale na telefon :-)
OdpowiedzUsuńWidzę znowu super mazidla, ta świeczka jest świetna :-o
Sama muszę pomyśleć nad takim programem :) A cudeńka dla Sylwii na pewno jej się spodobają :)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo zorganizowaną osobą :)
OdpowiedzUsuńJa nie korzystam, jakoś nie jestem zbyt chaotyczna na co dzień więc nie mam z tym problemu, nie musze mieć list :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze u Ciebie.... szczęka mi opadła, jesteś niesamowita, ta świeca 2 w 1, szacun :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie wszystko organizujesz i radzisz z czasem :)
OdpowiedzUsuńCzekam na to masełko od TBS gdyż bardzo je lubię, a są beznadziejnie drogie :)
OdpowiedzUsuńzdolniacha z Ciebie :) świecy jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńświetna organizacja :)
OdpowiedzUsuńExel jest ok - używam często, ale jednak nie ma to jak notes i planer ;)
OdpowiedzUsuńTe peelingi mnie nie przestają zachwycać... :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa z tym programem :) Powinnam sobie zapisywać co i od kiedy testuję, żeby móc określać wydajność ;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:)
Usuńna pewno Ci wyjdzie i to idealnie ;D
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że kremik wyjdzie Ci idealny! Sama chętnie spróbowałabym coś takiego zrobić ;D ale mi to na pewno by nie wyszło.. ;p
OdpowiedzUsuńAle zdolna Kobietka z Ciebie! Na pewno niedługo albo może i już wyszedł Ci idealny kremik ;) Szkoda, że nam brakuje chęci do stworzenia takich cudeniek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ;)
jeśli chodzi o kremik do rąk to trening czyni mistrza uda ci się na pewno kiedyś zrobić świetny , podoba mi się ta świeca :)
OdpowiedzUsuńFajna paczka się szykuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietna organizacja :) Ja najczęściej korzystam ze średniowiecznego sposobu, czyli długopis i kartka :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny peeling. wróżę Ci fantastyczną karierę blogową. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio moja współlokatorka eksperymentuje z peelingami DIY :)
OdpowiedzUsuńOO fajny peeling lubię takie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za te wszystkie pomysły! :)
OdpowiedzUsuńWow, suuper sprawa :D
OdpowiedzUsuń________________________
Zapraszam na mojego bloga - klik!
Wow ogarniasz tyle pomysłów :D Dobra organizacja to podstawa :D
OdpowiedzUsuńTa świeca fajnie się prezentuje, pierwszy raz słyszę o takim produkcie :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie umiem się przekonać do robienia kosmetyków. Może dlatego, że zwyczajnie nie mam na to czasu;(
OdpowiedzUsuńJa używam do tego kalendarz + notatnik :D. A tam, ten peeling i tak wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńKurczę chcę ten program! Co do kremu do rąk to ja też miałam z tym problem, póki co dałam sobie spokój, bo mam zapas na sto lat kupnych :)
OdpowiedzUsuńJa jestem tak niezorganizowana, że zapominam nawet że miałam się zorganizować :)
OdpowiedzUsuńWidzę że moje pustaki poszły w ruch :)
oj tak :) dziękuję jeszcze raz:) miałam nawet pisać czy poznajesz:) heheh
UsuńJasne że tak :) A kolejna paczuszka powolutku się tworzy :)
UsuńŚwieczunia jest słodziutka:) Aż żal ją palić:)
OdpowiedzUsuńJa nie mam raczej problemu z zarządzaniem czasem i tym co do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńja mam miliony kartek, zapiski w notesie i oczywiscie w komórce. na laptopa zaglądam dosyć rzadko, więc tutaj nie umieszczam takich rzeczy. za mną jeden projekt ciągnie się już dość długo... piszę książkę :P
OdpowiedzUsuńale uporządkowana! ;) świetne te DIY-ki ;D
OdpowiedzUsuńZawsze pokażesz coś fajnego:)
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
Great post!
OdpowiedzUsuńPlease click on my post's link
http://helderschicplace.blogspot.com/2015/06/pieces-with-romwe.html
Jak dla mnie peeling ma świetny kolor ;O
OdpowiedzUsuńKasiu mam świetny przepis na krem do rąk! Chcesz? :)
OdpowiedzUsuńdawaj :)
UsuńAle świetne, letnie kolorki kosmetyków, żebym nie wiedziała, to pomyslałabym, że to sorbety ;)
OdpowiedzUsuńPeeling ma świetny kolor :) ciekawa jestem tego kremu do rąk :)
OdpowiedzUsuńTaki ułatwiacz pracy to super sprawa!!! Ja też jestem bardzo chaotyczna i niestety nie umiem się poukładać :(
OdpowiedzUsuńNo i zapomniałam.
UsuńŚwiecy tylko pozazdrościć mojej imienniczce :) a peelingiem też bym nie pogardziła :)
Fajny pomysł z taką metodą segregacji. Ja mam wszystko pozapisywane na 100 różnych kartach i w 4 zeszytach a do tego sporo plików na pulpicie i w folderach ^^ Sama nie wiem jak mi się udaje wszystko jakoś ogarniać :P
OdpowiedzUsuńPomału do przodu, wszystkiego się nauczysz :)
OdpowiedzUsuń[odziwiam za zorganizowanie ;)
OdpowiedzUsuńTa świeca jest genialna! :D Pomysł z programem świetny. Jak na razie wszystko pamiętam. Wydaję mi się, że nie miałabym czasu, żeby wszystko wklepywać do komputera, a tak to mam całość w głowie :D
OdpowiedzUsuńuła, ale świetne!
OdpowiedzUsuńpeeling chętnie bym wypróbowała :) uwielbiam wszelakie :)
OdpowiedzUsuńja też lubię różne peelingi, jak na razie mam z Avonu, potem może stworzę cos własnego :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego nowego bloga :), pozdrawiam!
Dobry pomysł z takim programem. Ja wolę mieć wszystko na papierze, gdy mam coś na komputerze to o tym zapominam ;P
OdpowiedzUsuń