Dużo z Was pisało podczas recenzji ostatniego peelingu że woli jednak te enzymatyczne .Dziś więc przychodzę do Was z peelingiem enzymatycznym z firmy BjuSPA. Zapraszam
Peeling enzymatyczny - Moc Natury "Ananas & Papaya"
Preparat o właściwościach złuszczających przeznaczony dla
każdego typu cery, również dla skóry bardzo wrażliwej.
Waga: 30 gram
każdego typu cery, również dla skóry bardzo wrażliwej.
Waga: 30 gram
Kraj Pochodzenia: Francja
Peeling działa łagodnie i tonizująco, przygotowując skórę na przyjęcie składników aktywnych.
Półprodukt kosmetyczny polecamy w zabiegach SPA i rytuałach Wellness.
Połączenie enzymów z owoców papaii i ananasa pozwoliło uzyskać produkt o dużej skuteczności działania.
Enzymy hydrolizują i usuwają martwe komórki naskórka. Oczyszczają powierzchnię skóry i usuwają nadmiar sebum. Stymulują komórki skóry do wzrostu i pobudzają proces odnowy naskórka.
Oligosacharydy zawarte w preparacie zapewniają utrzymanie właściwego nawilżenia skóry.
Peeling rozświetla skórę, stymulując zmysły zapachem tropikalnych owoców.
Sposób użycia:
Na 1 porcję proszku dodać 2 porcje wody. Przygotowany peeling nałożyć na umytą skórę.
Można stosować na twarz, szyję i ciało z pominięciem okolic oczu.
Po nałożeniu odczekać 10-15 minut a następnie spłukać wodą.
opis pochodzi ze strony
Skład/Inci: Talk, Oryza Satica (Rice) Starch, Sodium Carrageenan Spray dried seawater, Thalisource, Papaya and bromelain, Rice starch.
skład; talk,skrobia ryżowa,wodorosty,algi, papaina i bromelaina,skrobia ryżowa
WAGA: 30 g.
Konsystencja: Biały proszek.
Opakowanie: Pudełko + wieczko.
Konsystencja: Biały proszek.
Opakowanie: Pudełko + wieczko.
cena 13zł
Jeśli ktoś myśli że peeling pachnie owocowo to się zdziwi bo zapach to taki pudrowy prawie perfumowy. Mi się kojarzy z zapachem meteorytów tych kosmetycznych oczywiście :)
Totalnie moje nuty zapachowe.
Peelingi enzymatyczne bardzo lubię. Wygładzają genialnie nie podrażniając przy tym.
Mam zawsze nastanie jeden mechaniczny i jeden enzymatyczny.
Peeling Enzymatyczny działa dzięki enzymom które rozpuszczają martwy naskórek. W tym kosmetyku akurat te enzymy zawdzięczamy papai i ananasowi- bo z tych owoców są pozyskiwane.
Nie zawiera on mechanicznych drobinek które drapią czy ranią wrażliwą skórę.
Peeling z bjuSPA jest w postaci proszku który rozrabiamy z wodą. Nakładamy na twarz cieszymy się przyjemnym zapachem podczas domowego zabiegu SPA. Po 15 minutach zmywamy i gotowe. Skóra jest rozświetlona, wygładzona , jedwabista - uwielbiam to uczucie chyba nie ma takiego kosmetyku po którym jest taki świetny efekt jak właśnie po tym peelingu enzymatycznym. Plusem takiej formy jest to ze nie ma w składzie olei które by mogły zapchać moją skórę. Peeling można używać mając nawet bardzo wrażliwą cerę. Nie podrażnia nie szczypie nie robi buraka na twarzy. Nie powoduje łzawienia oczu co niektórym peelingom u mnie się zdarzało.
Peeling robiłam z reguły dwa razy w tygodniu czasem dodatkowo jak się pojawiły jakieś suche skórki ( np po peelingu kwasowym czasem takie delikatne mam ). Idealnie je usuwa nie podrażniając przy tym delikatnej skóry.
Peeling dodatkowo świetnie przygotowuje skórę na przyjęcie dalszych dobroczynnych składników.
Dlatego po peelingu zawsze robię sobie maseczkę.
Dodatkowymi plusami jest cena i wydajność. Za 30g płacimy około 13zł plus przesyłka.
Polecam ten peeling naprawdę warto!
W sklepie dostępne także tanie maseczki algowe, korund , masło shea i kakaowe a nawet olej arganowy. A co najważniejsze są to świetne jakościowo produkty w bardzo przystępnych cenach!
Do kupienia na razie w sklepie allegro ale mam nadzieję że strona internetowa sklepu już niedługo bezie gotowa:) Sklep klik
Już kolejny raz słyszę o bjuSPA i o ich superkosmetykach :)
OdpowiedzUsuńPo napadzie na bank (wypłata) to chyba całość wykupię :D
Hmm nigdy wcześniej nie slyszalam o tej firmie :p
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze można dowiedzieć się o jakiś nowościach na rynku :)
OdpowiedzUsuńZa dużo fajnych rzeczy ostatnio pokazujesz które mnie kuszą :P
OdpowiedzUsuńO Boże Kaśka! Skąd Ty wiesz jak pachną meteoryty!? A peelingi enzymatyczne bardzo lubię. Aktualnie mam swój ulubiony, ale ma jeden minus - trzeba go masować po twarzy przez 10 minut :-(
OdpowiedzUsuńmeteoryty kiedys miałam wiesz takie kosmetyczne :) a do masowania przydała by sie druga osoba:) przyznaj sie jaki masz ten peeling?
UsuńAaaaa to kosmetyczne meteoryty! A już myślałam... Zresztą nieważne! Peeling jest z Ziai Pro - pogmeraj u mnie - pisałam o nim - Superskuteczny. A co do masowania...to chyba bym musiała peelingowac sobie coś innego...chociaż poślizg daje super...hm
Usuńoo pierwsze widzę :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o BjuSpa. Recenzja brzmi ciekawie. Sama używam peelingu enzymatycznego Yoskine.
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi enzymatyczne, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńUżywam wyłącznie peelingów enzymatycznych, obchodzą się z moją skórą delikatnie i właściwie.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, ale ja chyba jestem leniem i wolę używać gotowy peeling enzymatyczny, a nie jeszcze rozrabiać z wodą ;( Super, że się sprawdza, może kieeeeeeeedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie szkoda tylko że nie pachnie owocowo wtedy było by już cudnie :)
OdpowiedzUsuńW życiu nie słyszałam o czymś takim, a jako że uwielbiam wszelkie nowinki to zakupię! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu produkty na fejsa :D
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej firmie, myslalam ze zapach będzie należał do owocowych, aj zawiodlam się iz bardzo takie lubię; *
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej firmie, myslalam ze zapach będzie należał do owocowych, aj zawiodlam się iz bardzo takie lubię; *
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńMiałam na razie tylko jeden peeling enzymatyczny i mam wrażenie że nie robił u mnie nic:> Wolę jednak zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńJa stosuje tylko peelingi enzymatyczne. Ostatnio miałam z jakiejś izraelskiej firmy. Niestety nazwy nie przytoczę, bo hebrajskiego nie ogarniam ale był za mocny. Jak kwas. Szukam Czegos łagodniejszego i w cenie przyjaznej dla kieszeni. To moze byc TO!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego peelingu, może w końcu znajdę coś co mnie nie podrażni. Świetne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi enzymatyczne ;)
OdpowiedzUsuńciekawy! Ja używam teraz z e-naturalne ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie, ale widzę, że godna wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńMiałam jak na razie tylko raz peeling enzymatyczny i byłam nim bardzo mile zaskoczona :) Jak wykończę ten który mam obecnie to pewnie skusze się na olejny :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie myślałam, że będzie pięknie pachniał :))
OdpowiedzUsuńbrzmi super :)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej produktów bjuspa, obecnie też używam enzymatycznego z owoców tropikalnych - właśnie papaja i ananas :P Tylko innej firmy :). Na razie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cuda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam wrażenie, że peeling enzymatyczny nie robi nic z moją skórą, dlatego częściej sięgam po te mechaniczne ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, ale może się skuszę na ten peeling :) aktualnie mam z ziajki, ale już się kończy więc może ten wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMusi być fajny :):)
OdpowiedzUsuńkochana, udanego weekendu:)
Tutaj zapach soczystych owoców bardziej by trafił w nasz gust :)
OdpowiedzUsuńSounds great!
OdpowiedzUsuńhttp://helderschicplace.blogspot.com/2015/06/lighness.html
Rzadko uzywam peelingow do buzki ;p
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńLubię ananasy. Jestem za :) Takiego peelingu nigdy nie próbowałam. Super sprawa. Choć muszę się przyznać, że bardzo rzadko sięgam po peelingi enzymatyczne :( Pozdrowionka serdeczne. :)
OdpowiedzUsuńŚWIETNY WPIS :) Nie słyszałam i nie stosowałam ale muszę zastosować :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia jeszcze z peelingiem enzymatycznym.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej wolę peelingi mechaniczne.
OdpowiedzUsuńCoś totalnie dla mnie !
OdpowiedzUsuń