Czytaliście Opowieści z Narnii ? Pamiętacie ten moment przejścia w inny magiczny świat?
Ja mam takie uczucie jak idę na zakupy do Pszczelej Dolinki.
Oczami wyobraźni widzę zieloną dolinkę z wszelakimi ziółkami i latającymi pszczółkami wśród kwiatów i uli. Widzę suszące się zioła i roślinki.
Czuję zapach miodów wosku pszczelego i pyłku kwiatowego. Widzę mała chatkę z drewnianymi drzwiami nad którymi wiszą zioła.
W tej magicznej dolince powstają naturalne mydła , które ja uwielbiam. Oprócz mydeł Pani Joasia tworzy przeróżne naturalne umilacze kobiecej doli. Sole, pachnidła , muffinki kąpielowe. Perfumy zapachy do szafy mazidła do ust i pazurków ba znajdziemy nawet świece wosku pszczelego wyglądające jak małe arcydzieła. Wszystko z naturalnych składników bez sztucznych dodatków. Z olejami eterycznymi zamiast sztucznych kompozycji zapachowych.
A dzisiejszym bohaterem jest Mydło Cytrynowa Pietruszka.
Mydełko ma soczystą zieloną barwę, dzięki sokowi z surowej natki pietruszki. Oprócz soku pietruszkowego i drobinek przetartej pietruszki zawiera kompozycję oleju kokosowego i palmowego oraz olejku z pestek brzoskwiń i pestek arbuza. Wiosenna zieleń cieszy oczy a samo mydełko pielęgnuje i odżywia skórę. Kompozycja olejków cytrusowych nadaje mu orzeźwiający zapach.
Olej kokosowy: nasycone kwasy tłuszczowe, kwas laurynowy, mirystynowy, palmitynowy, stearynowy, oleinowy, linolowy, linolenowy.
Olej palmowy: kwas laurynowy, mirystynowy, oleinowy, palmitynowy, stearynowy oraz kwas linolowy.
Olej z pestek arbuza: wysoka zawartość NNKT w tym kwas linolowy (typu omega-6), kwas oleinowy ( typu omega-9) i kwas α-linolenowy (typu omega-3).
Olejek z pestek brzoskwiń: wysoka zawartość NNKT, w tym kwas linolowy (typu omega-6), kwas oleinowy (typu omega-9).
Działanie składników:
- silnie nawilżające,
- antybakteryjne i przeciwgrzybiczne,
- odżywiają i regenerują naskórek,
- uzupełniają barierę lipidową,
- likwidują szorstkość skóry, zmiękczają skórę,
- antyoksydacyjne.
Kolor i zapach mydełka są całkowicie naturalne - pochodzą z zastosowanych składników.
Skład: olej palmowy i olej kokosowy (kwasy stearynowy, mirystynowy, laurynowy), stearynian glicerolu, woda, sorbitol, wodorotlenek sodu, cukier, kwas hialuronowy, olej z pestek brzoskwiń, olej z pestek arbuza, przecier z surowej natki pietruszki, olejek cytrynowy, olejek lemongrasowy, olejek pomarańczowy.
cena 12zł za 120g
Piękny rześki cytrusowy z przewagą cytryny i trawy cytrynowej
Ja jestem fanką takich mydeł - naturalnych ręcznie robionych. Przerobiłam już kilka firm ale mydła z pszczelej dolinki są na razie moim hitem. Kocham je za zapachy które są naturalne z olejków eterycznych , za naturalne oleje i masła w składzie . Za estetykę . Za zawartość naparów ziołowych i ziół suszonych, Za piękne opakowanie . Za nie wysuszanie mojej skóry. Za to ze nie miękną i nie ślimaczeją. Zapach się utrzymuje do końca działalności mydła
Dobrze się pieni. Jedynie kolor tu też troszkę zbladł. Ale jak Wam pisałam nawet sztuczne barwniki ode mnie uciekają. Mydło nawilża i genialnie odświeża. Kąpiel z nim dodaje energii wiec najczęściej u używam go rano:) Właściwości antybateryjne i antygrzybiczne przy mojej przetłuszczającej skórze są jak najbardziej potrzebne dodatkowo skórka jest miękka i nie wysuszona po zastosowaniu mydła.Choć wiadomo po kąpieli. czy myciu twarzy stosuję krem lub balsam.
U Żanety tez była recenzja mydła pietruszkowego i wytłumaczeniem lepszgoe mydlenia mojej pietruszki jest może inna woda? Jak myślicie?
Anula a jak Twój kawałek?
j
Polecam zajrzeć na stronkę bo do 14 czerwca jest promocja na darmową wysyłkę.
klik TUTAJ Ja nie napisze ile mydeł kupiłam - bo zaszalałam!!!! Ale spokojnie nie wykupiłam Wam wszstkiego!
Ostatnio dostałam paczuszki od innych Blogerek (całkowicie bezinteresownie )widziałyście cudne dary od Kingi z bloga Szczypta Magii gdzie pokazuje swoje talenty. Zapraszam do drugiego bloga Kingi kosmetyczno - fotograficznego Ujrzeć siebie KLIK
Jeszcze obiecane zdjęcia darów od Moniki. Pamiętacie Monika wysłałam mi swoje puste niepotrzebne opakowania na samoróbki.
Pustaki Monika wysłała - bezinteresownie - dziękuję ślicznie! A jakie zapachy tych wosków- no boskie. Mój mąż był najbardziej szczęśliwy bo to głównie On te woski pali:) Podziękowania i uściski dla Moniki!
Fajnie, że są takie dobre blogowe dusze:)
Pokochałam mydła z pszczelej dolinki :D teraz u mnie hitem jest wiśniowe :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj zrobiłam malutkie zamówienie w Pszczelej Dolince. Ich produkty wyglądają cudownie.
OdpowiedzUsuńOjj lubie takie mydełka oglądać i wąchać ale u mnie się nie sprawdzają :D
OdpowiedzUsuńAkurat ostatnio choruję na naturalne mydełko:) Ale chyba w tej chwili zdecyduję się na kilka z 94b, bo wysyłają za granicę. Podobno też mają bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakochałam się w mydłach naturalnych w kostce ;) to wygląda bardzo zachęcająco :) muszę odwiedzić jutro Pszczelą Dolinkę ;))
OdpowiedzUsuńWow, takie mydło wygląda po prostu bosko. Szkoda, że cena jest trochę wysoka.
OdpowiedzUsuńale jest duże i wydajne:)
Usuńale musi ono pachnieć niesamowicie!
OdpowiedzUsuńKolor niesamowity po prostu. :-) Świetne masz to mydełko!
OdpowiedzUsuńPszczelej Dolinki nie znałam. Mydło pietruszkowe brzmi strasznie dziwnie. Nie wiem, czy by mi się spodobało, ale może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNigdy nie zamawiałam nic na tej stronie, ale to mydełko prezentuje się kusząco :)
OdpowiedzUsuńListek pietruszki wtopiony wygląda naprawdę uroczo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mydełka, to jest pięknie opakowane :)
OdpowiedzUsuńMydełko wygląda mega!
OdpowiedzUsuńJa swój kawałek oszczędzałam na upały. A skoro już takowe przyszły to czekam na skończenie obecnego kawałka i zabieram się za pietruchę!
OdpowiedzUsuńUrocze, chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńŚliczne:). Kasia ja cos czuję, ze jestes najdokładniej wyszorowaną osobą w promieniu 30 km:)))
OdpowiedzUsuńKiedy mam ochote coś zjesc ide się umyć;)
UsuńKasia! Wygrałaś internety tym tekstem :)
Usuń:) :)
UsuńŚwietne to mydełko, wygląda super
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kocham takie mydełka, ciekawe połączenie z tą pietruszką:)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńOddałambym wszystko,aby miec to mydełko! :D
OdpowiedzUsuńJa jestem przekonana że to woda, bo jak wzięłam kawałek mydełka do mojego W. to u niego pieniło się dużo lepiej :D
OdpowiedzUsuńKupiłaś to fiołkowe? Jak nie kupiłaś to nie kupuj! Wyślę ci połowę! :D razem z jakimiś pojemniczkami :D
zamowiłam fiołek:)
UsuńZa szybka jesteś ;)
UsuńJakieś jeszcze mydełka z pszczelej Anulce wysyłałaś?
tylko pietruszke bo miałam do tej pory dwa tylko no ale zamówiła duzzzo co by nadrobic:)
UsuńTa dolina kusi mnie już od jakiegoś czasu, bardzo fajne rzeczy tam mają :). Zapach mydła bardzo mi się podoba, ja lubię takie zapachy :).
OdpowiedzUsuńwow! dla mnie super:)
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie, ale zapach raczej nie mój.
OdpowiedzUsuńJak to mydełko ślicznie wygląda.
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż złożyłam zamówienie :) Jestem ciekawa, co kuiłaś
OdpowiedzUsuńSuper. Z chęcią bym je przetestowała. Choć za pietruszką jako tako nie przepadam ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż mam ochotę na to mydło, uwielbiam zieleninkę ;))
OdpowiedzUsuńto mydełko wygląda wspaniale, a jak piszesz że nie robi się z niego glucik i pachnie do końca to już w ogóle ekstra! :) ja coś nie za bardzo jestem przekonana do mydła w kostce, ale chyba w końcu powinnam zmienić zdanie :)
OdpowiedzUsuńJakie mydełko ma przepiękny zielony kolor <3
OdpowiedzUsuńKusząco wygląda to mydełko :)
OdpowiedzUsuńNiezłe rarytasy!!! Mydełko wyglada super! Teraz ciekawi mnie to kolorowe jeszcze :)
OdpowiedzUsuńto kolorowe to Kwiat Lotosu opinia jest na blogu:)
Usuńo tu http://www.mineralnyswiatkasi.pl/2015/05/mydo-kwiat-lotosu-pszczela-dolinka.html
Usuńależ boskie te mydełka :) chyba się skuszę na jakieś :D
OdpowiedzUsuńsamo zdjęcia zachęca, chociaż ja nie przepadam za mydłami :D
OdpowiedzUsuńrozmarzyłam się... <3
OdpowiedzUsuńCiekawe to mydełko :)
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam samą nazwę to już poczułam ten orzeźwiający zapach :D Ostatnio coraz częściej słyszę o takich mydełkach. Pięknie wyglądają! Może kiedyś sobie takie zakupię też, cały czas jakoś szkoda mi pieniędzy :X
OdpowiedzUsuń_______________________
miksologia-urodowa.blogspot.com :)
Mmm lubie pietruche! :-D
OdpowiedzUsuńAle kojarzy mi sie ze zmiksowanym jablkiem z pietruszka :-D takie mydelko tez musialoby fajnie pachniec...
Sorry, że trochę z innej beczki no ale... :) Czy planujesz przetestować kosmetyki naturalne od polskiej firmy Nova Kosmetyki? Bo zastanawiam się and zakupem zachecona dobrymi opiniami, ale chciałabym żebyś może też swoje zdanie wyraziła? :)
OdpowiedzUsuńtestowałam GoCranberry - miałam krem płyn i żel.Na blogu powinno byc o tym przy czym płyn do demakijażu szczypał mi oczy potwornie nie polecam , żel był fajny a krem tresciwy jak do mojej tłustej cery mam jeszcze maske do włosów w zapasach ale jeszcze czeka w kolejce
UsuńA co chcesz kupić?
Usuń