Kolejna dawka Evelinowych dobroci:) Tym razem peeling do rąk!Zapraszam
Innowacyjna formuła 8w1, bogata w składniki aktywne skutecznie pielęgnuje skórę dłoni i przywraca jej aksamitną gładkość. Kompleksowa działanie 8w1:
1. Delikatnie oczyszcza i złuszcza martwe komórki naskórka.
2. Intensywnie nawilża.
3. Przywraca jedwabistą gładkość
4. Regeneruje i odżywia.
5. Nadaje sprężystość i elastyczność.
6. Rozjaśnia przebarwienia.
7. wyrównuje koloryt.
8. Koi i łagodzi podrażnienia.
Technologia Young Hand & Hyaluron™ odmładza i wygładza skórę dłoni oraz przywraca jej głęboki poziom nawilżenia. Formuła zawiera: Renewal Hands Complex™ o działaniu regenerującym ,olejek arganowy, masło she, bioHyaluron plus Complex™ o działaniu nawilżającym, olejek ze słodkich migdałów, ekstrakty z: miodu, cytryny, wanilii, dzikiej róży, kakao, lukrecji; kompleks witamin A+E+F. Produkt testowany dermatologicznie.
1. Delikatnie oczyszcza i złuszcza martwe komórki naskórka.
2. Intensywnie nawilża.
3. Przywraca jedwabistą gładkość
4. Regeneruje i odżywia.
5. Nadaje sprężystość i elastyczność.
6. Rozjaśnia przebarwienia.
7. wyrównuje koloryt.
8. Koi i łagodzi podrażnienia.
Technologia Young Hand & Hyaluron™ odmładza i wygładza skórę dłoni oraz przywraca jej głęboki poziom nawilżenia. Formuła zawiera: Renewal Hands Complex™ o działaniu regenerującym ,olejek arganowy, masło she, bioHyaluron plus Complex™ o działaniu nawilżającym, olejek ze słodkich migdałów, ekstrakty z: miodu, cytryny, wanilii, dzikiej róży, kakao, lukrecji; kompleks witamin A+E+F. Produkt testowany dermatologicznie.
cena około 9zł za 75ml
opis pochodzi ze strony Eveline Cosmetics
Aqua/Water, Glycerin, Polyethylene, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Urea, Glycine Soja Oil, Sodium Polyacrylate, Sodium Hyaluronate, Butyrospermum Parkii Butter, Ceteareth-20, Betaine, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Juglans Regia Shell Powder, Propylene Glycol, Citrus Limon Fruit Extract, Mel Extract, Vanilla Planifolia Fruit Extract, Theobroma Cacao Extract, Rosa Canina Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Tocopherol, DMDM Hydantoin, Parfum, CI 16255, Lilial, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol.
Jak widać jest bardzo długggi
Woda, gliceryna, pelietylen (zdzierak) alkohol cetylowy, trójglicerydy, mocznik , olej sojowy, kwas hialuronowy,masło shea, emulgator,betaina, silikon, olej arganowy, olej ze słodkich migdałów , zmielona łupina orzecha włoskiego, glikol, ekstrakt z cytryny,ekstrakt z miodu , ekstrakt z wanilii, ekstrakt z kakaowca, ekstrakt z dzikiej róży , sok z aloesu esktrakt, ekstrak z lukrecji, emulgator, peg, witamina E ,Witamina F,Witamina A , konserwanty, zapachy.
na niebiesko nawilżacze
na zielono ekstrakty
na różowo oleiste substancje czyli oleje i witaminy
Konserwanty :
Benzyl Alcohol, Dehydroacetic , Benzoic Acid, Sorbic Acid,DMDM Hydantoin
Zapachy i barwnik :
Parfum, CI 16255( barwnik) Lilial, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol.
W składzie mocznik który bardzo lubię w kosmetykach betaina która świetnie nawilża oraz dużo fajnych ekstraktów. Szczególnie mój ulubiony ekstrakt z lukrecji:) Nie ma parafiny oraz parabenów. Gdyby nie pegi ,duzo konserwantów i zapachów to było by super;)
Elegancka czarno złoto biała tubka 75ml. Otwieranie typu klik jest bardzo wygodne. Tuba jest miękka więc wygodnie wydobyć pożądaną ilość kosmetyku.
Lekki kremowy krem z maleńkimi drobinkami.Drobinki delikatne ale skuteczne.
Drobinki widoczne w peelingu to zmielona łupinka orzecha włoskiego .
Zapach jest obłędny. To taki perfumowany chemiczny zapach wanilii. Wiem, że brzmi to na minus ale mi się podoba. Ja jestem fanką wanilii wiec miodzio dla misia :) Dla tych , którzy wanilii nie lubią ( moja mama na przykład) zapach będzie na pewno za intensywny.
Niewątpliwym plusem jest utrzymywanie się zapachu jeszcze długo po zabiegu. Dłonie pachną i pachną....
Kocham te zapach i jestem nim po prostu oczarowana pomimo iż jest sztuczny :).
Szczerze pisząc zawsze uważałam , ze peeling do dłoni to kosmetyk całkowicie zbędny. W końcu peelingując ciało czy twarz to dłonie też są peelingowane? Mam rację? Po co mi kolejny kosmetyk ?
Cóż prawdę mówiąc kobita nie potrzebuje w sumie powodu żeby kupić kolejny kosmetyk nawet taki , który wydaje się zbędny :) Tutaj jednak miło się zdziwiłam bo się okazało ,że taki niby niepotrzebny gadżet może dać babie tyle radości. Używanie bowiem tego specyfiku naprawdę mnie zachwyciło. Wiem wiem mi dużo nie trzeba żebym popadła w zachwyt ale naprawdę szacun ,że coś tak niepozornego może wywołać takie uczucia we mnie.
To się chyba nazywa aromaterapia? Naprawę zapach tego peelingu idealnie wpada w moje gusta zapachowe. Wielkim plusem jest to że ten zapach długo na dłoniach pozostaje. Przyznam się w tajemnicy ze często wchodząc do łazienki wąchała ukradkiem peeling;)
No dobra a co poza zapachem?
Peeling ma za zadanie usunąć martwy naskórek. Nie wiedzę tu wielkiej filozofii - kosmetyk ma drobinki ścierające więc działa . Skóra jest gładka miękka i nawilżona. Ja jak już wiele razy pisałam nie mam problemu ze skórą dłoni. Nie mam wysuszonych łapek , nie mam problemu ze skórkami i nie ma też przebarwień na dłoniach. To jedna z niewielu części mojego ciała która nie sprawia większych kłopotów no jedynie do badziewych paznokci mogę się przyczepić.
Wracając do peelingu dłonie są jedwabiście gładkie i naprawdę ja poczułam różnicę po regularnym jego stosowaniu. Łapki są gładsze nawet mąż zauważył różnicę przy dotyku:) Co ty masz takie gładkie dłonie? Zapytał:)
Drobinki z łupiny orzecha włoskiego to jedne z moich ulubionych drobinek także w kosmetykach do twarzy.
Peelingu użyłam też kilka razy do stóp;) Zawsze co do rąk to i do stóp nie? Polecam wypróbować efekt bardzo fajny!
Peeling jest dość wydajny. Ale wiadomo na same dłonie na jeden raz nie używamy takiego cuda za dużo.
Koszt peelingu to około 8zł myślę , ze a taką cenę można spokojnie go wypróbować i wyrobić sobie własne zdanie o nim. Osobom, które jednak nie lubią zapachu wanilii czy ogólnie mocnych perfumowych zapachów nie polecam.
Dzięki firmie Eveline Cosmetics robiłam sobie prawdziwe SPA dla dłoni. Najpierw peeling potem Maska Krem z tej samej serii. O kremie napisze Wam innym razem za dużo byłoby dobroci w jednym poście;)
Zapraszam do zapoznania się z innymi kosmetykami firmy
polecam są liczne konkursy organizowane właśnie na facebooku.
Używacie takich czarów do dłoni?
Peeling do rąk. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie miałam. Ale powiem szczerze, że z chęcią bym przetestowała. Mam wrażliwą skórę na dłoniach, ale może akurat by mi posłużył. 8zł to nie tragedia, może go dorwę przy okazji :) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
UsuńCzasami warto zainwestować w peeling do rak i zrobić sobie prawdziwe SPA dla dłoni:) Bardzo kuszący ten produkt Eveline!
OdpowiedzUsuńmasz rację!
UsuńRaczej nie dla mnie :) Mam z YR teraz i w sumie równie dobrze mogłabym go nie mieć :)
OdpowiedzUsuń:) z YR jeszcze nic nie miałam
UsuńNiestety mam same złe doświadczenia z kosmetykami Eveline.
OdpowiedzUsuńa mnie własnie eveline miło zaskoczyło swoimi produktami;)
UsuńUwielbiam krem do rąk z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńto jest nas dwie;)
Usuńza zapach bym brała:) lubię takie wonie!
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie;)
UsuńJa czasem lubię urządzić sobie takie spa dla dłoni :D miałam peeling innej firmy, ale ten wydaje się być ciekawszy od poprzednika :D
OdpowiedzUsuń:) spa ogólenie dla mnie zawsze brzmi super:)
Usuńja to mam ochotę zrobić spa dla moich stóp. Przechodzą przez tą pogodę kryzys. :(
OdpowiedzUsuńu mnie dzis w koncu zapowiada sie słonecznie :) tez miałam depreche przez tą pogode
UsuńPeeling do stóp bardziej by do mnie przemówił :)
OdpowiedzUsuńdlatego też spróbowałam :) i jest miodzio:)
UsuńTeż kiedyś uważałam, że peelingi do rąk są zbędne, ale raz usilnie próbowałam zużyć produkt z Bielendy, który przez obecność parafiny średnio nadawał się do ciała... No i się zdziwiłam, bo jednak to ciekawa opcja, tak sobie wypeelingować łapki gotowym produktem :D Tego z Eveline nie używałam, ale też nie zamierzam kupować niczego z góry przeznaczonego akurat do dłoni :)
OdpowiedzUsuńszczerze to pewnie sama z siebie bym takiego peelingu nie kupiła wczesniej
UsuńMam krem do rąk z tej serii i bardzo go lubię. Mam z innej serii peeling waniliowy i również świetnie się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńfajnie że Ci te produkty pasują najgorsze to tafic na jakis bubel:)
UsuńUżywam i bardzo lubię. Jedynie zapach mnie męczy, jest dla mnie za mocny.
OdpowiedzUsuńdla mnie w sam raz;)
UsuńNie wiem czy peeling do rąk jest niezbędny ;p Chcąc, nie chcąc ścieramy sobie martwy naskórek z rąk podczas zwykłego peelingu ciała.
OdpowiedzUsuńP.S i tak kupie xD hahah
masz racje;)
UsuńJa obecnie peelinguję dłonie tym samym co twarz:) Bo muszę szybko wykonczyć. Ten brzmi zachęcająco, fajnie wyjaśniłaś cały skład. Sprawię go sobie, ale ze względu na zapach dopiero na jesień
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy peelingu do dłoni nie używałyśmy. Ba! Nawet nie wiedziałyśmy, że takowe są :P Ale zapach wanilii chociaż i chemiczny to chętnie byśmy powąchały :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWolę Twoje wyroby- o ich tworzeniu czytać uwielbiam. Zasną siła nie przekona mnie do tej marki eveline;)
OdpowiedzUsuńmusi byc jakaś równowaga:)
UsuńJa tam dłonie peelinguje tym samym co całe ciało :-)
OdpowiedzUsuńKosmetyki eveline są coraz bardziej kuszące :-)
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńO, no proszę, widząc nazwę kosmetyku spodziewałam się, że będzie z parafiną a tu niespodzianka :D Kocham zapach wanilii więc gdybym miała ten peeling na pewno robiłabym tak samo jak ty z tym wąchaniem :D Ale sama go raczej nie kupię, w tej cenie wolę kupić coś innego, a dłonie peelingować przy okazji peelingu ciała.
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, że ma na 2 miejscu w składzie glicerynę (co oczywiście jest na plus). Może się kiedyś na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńRóżnie to bywa u mnie z zapachem wanilii, muszę powąchać ten kosmetyk w sklepie i jeśli nie odrzuci to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie mam wymagających rąk, więc dla mnie jest ok ;)
OdpowiedzUsuńJa z tych, co to peelingu do twarzy używają na dłonie i skórki i się mi sprawdza. Gdybym miała więcej miejsca w łazience to może... O właśnie może łazienkę by na nowo urządzić. Ot co!
OdpowiedzUsuńMnie również podoba się ten perfumowany zapach :)
OdpowiedzUsuńMam ten peeling, ale bardziej wolę krem do rąk, rzeczywiście boki zapach!
OdpowiedzUsuńJak będę miała okazję to kupię ten kosmetyk. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńlubię zarówno peelingi do dłoni, jak i do stóp
OdpowiedzUsuńdo tej pory moim ulubieńcem był Indigo , tego jeszcze nie używałam
Całkiem jest fajny i muszę przyznać,że niesamowicie wydajny.
OdpowiedzUsuńU mnie czeka na swoją kolej:) ale zapach jest cudny
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach wanilii, e no podoba mi się, czemu ja go jeszcze nie dorwałam?
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tym peelingu i nadal myślę nad jego zakupem.
OdpowiedzUsuńJa miałam rozgrzewający peeling do skórek z Avonu i byłam nim zachwycona!
Ja robię sobie domowy peeling z miodu i cukru :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam używam peelingu do dłoni z Avonu, który znalazłam w domu. Ale użyłam go jak na razie tylko raz więc nie wiem jak się u mnie sprawdzi. Opakowania eveline są faktycznie bardzo eleganckie. :D
OdpowiedzUsuńMam od lutego i go bardzo polubiłam chociaż nie używam go w każdym tygodniu
OdpowiedzUsuńlubię zapach wanilii :)
OdpowiedzUsuń