Mam w domciu ostatnio istne Spa :) Dziś o peelingu polinezyjskim z piaskiem z Bora Bora z firmy BjuSpa. Zapraszam
"Polinesian Peeling"
Sand Bora Bora & CoconutPeeling polinezyjski o działaniu złuszczającym przeznaczony dla
każdego typu cery.
Działanie złuszczające zapewnia pulpa kokosowa oraz ziarenka
piasku z wysp Bora Bora.
Kraj Pochodzenia: Francja
Preparat w formie proszku do mieszania z wodą bezpośrednio przed przystąpieniem do zabiegów kosmetycznych lub jako samodzielny zabieg złuszczający naskórek.
Działanie złuszczające zapewnia pulpa kokosowa oraz ziarenka piasku z wysp Bora Bora.
Połączenie tych składników z algą Lithothamnium sprawia że, preparat jest skuteczny
Połączenie tych składników z algą Lithothamnium sprawia że, preparat jest skuteczny
mimo delikatnego działania.
Po zabiegu skóra jest oczyszczona i zmiękczona.
Po zabiegu skóra jest oczyszczona i zmiękczona.
Sposób użycia:
Na 1 porcję proszku dodać 2 porcje wody.
Przygotowany peeling nałożyc na umytą skórę i masować okrężnymi ruchami.
Przygotowany peeling nałożyc na umytą skórę i masować okrężnymi ruchami.
Następnie zmyć letnią wodą.
Stosować na twarz, szyję i ciało z pominięciem okolic oczu.
Stosować na twarz, szyję i ciało z pominięciem okolic oczu.
opis pochodzi z opisu w aukcji klik
Zalakowane Pudełko + wieczko Sam peeling jest schowany w woreczku , który chroni przed wysypaniem się proszku podczas pierwszego otwierania.
Błękitna kolorystyka pudełeczka na myśl od razu mi przywodzi fale morze i plażę Taki relaks przez kolor;) No i rozmarzyłam się!
Mam wersję 30g za około 10zł
Takie opakowanie wystarcza na 10 peelingów na twarz i szyję. Biorąc pod uwagę że peeling robimy 2-3 razy w tygodniu takie pudełeczko mamy na około 3-5 tygodni.
Do peelingu dołączona drewniana szpatułka.
Skład/Inci: Talc, Kaolin, Lithothamnium Calcereum Powder, Calcium Carbonate, Parfum, Cocos Nucifera Extract, Hydrated Silica,PF 429-M1008.
biały proszek z drobinkami białego piasku pachnący słodko kokosem ;)
Po rozrobieniu z wodą :
Piękny kokosowy zapach dla mnie peeling pachnie jak drink Malibu Piękny słodki delikatny kokosowy ach po prostu BOSKI. Jak ktoś oczywiście lubi kokos.
Najpierw chcę Wam napisać , że nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez peelingu. Moja skóra diametralnie się zmieniła na duży plus odkąd stosuje regularnie peelingi czy to kwasowe czy mechaniczne. To generalnie najlepszy zabiegów który idealnie przygotowuje naszą skórę na przyjmowanie drogocennych składników aktywnych z innych kosmetyków. Dodatkowo świetnie oczyszcza i usuwa martwy naskórek. Przed każdą maseczką najpierw robię peeling zajmuje to 2-3 minuty dłużej czasu a efekt jest o wiele lepszy niz zastosowanie samej maseczki.
Ok a teraz o samym peelingu :
Jednym słowem peeling jest Świetny! Tyle powinnam napisać i basta. Jestem matematykiem i nie lubię się rozpisywać. To przysparza mi dużo kłopotów bo często zapominam napisać rzeczy które są dla mnie oczywiste ( a dla większości ludzi nie :)) i zdecydowanie lubię konkrety
Konkrety wiec na plus. Po pierwsze zapach - jest cudny słodki kokos od razy mam przed oczami drink słonce plażę morze wakacje:)
Ja najczęściej rozrabiam peeling po prostu na dłoni - wysypuje szpatułką trochę proszku dodaję wody mieszam w dłoniach i nakładam na twarz masując dokładnie. Masując skórę wyczuwamy bardzo dokładnie drobinki piasku. Taki peeling jest delikatny ale zarazem bardzo skuteczny. Pozostawiam go na chwilę na twarzy aż lekko przyschnie psykam hydrolatem i jeszcze raz masuję i zmywam wodą. Po peelingu nakładam na twarz maseczkę maseczkę.
Prawdzie SPA.
Bardzo lubię peelingi do rozrabiania. Dlaczego?
Po pierwsze jest to proszek i z reguły mam dłuższą datę niż gotowy peeling. Po drugie sama sobie dozuję jakość ścierania. Po trzecie i najważniejsze taki peeling nie zostawia denerwującej tłustej warstwy po zabiegu. Skóra jest dokładnie oczyszczona i nie świeci się. To przy cerze tłustej jest naprawdę cudne uczucie. Jeśli ktoś nie lubi takiego uczucia może dodać do peelingu kilka kropli ojeju arganowego :) Ja osobiście próbowałam też rozrobić peeling z kremem do twarzy który mi nie do końca pasuje a chciałam go jakoś zużyć. Efekt też świetny po pierwsze drobinki piasku robią się bardziej delikatne. Konsystencja zrobiła się jak maseczki do twarzy zostawiłam na kilka minut nie zaschło po kilku minutach zrobiłam znowu masaż skóry. Genialna sprawa szczególnie dla skóry wrażliwszej czy suchej.
Reasumując za 10zł naprawdę warto wypróbować. Jeśli nam nie spasuje na twarz nasze dłonie czy stopy będą zachwycone- kojarzycie to uczucie jak stopki chodzą po plaży ja mam zawsze potem takie gładkie :) i znowu się rozmarzyłam.
Kolejny fajny produkt za nieduże pieniądze i mamy odrobinę Spa w domu!
Polecam też maseczki algowe i peeling enzymatyczny o którym już niedługo :)
Chętnie bym się na niego skusiła :)
OdpowiedzUsuńpolecam
UsuńKokosowy zapach nas od razu przekonał :D
OdpowiedzUsuńteż lubie i smak tez:)
UsuńGdyby nie ten kokosowy zapach... :P
OdpowiedzUsuńNie przepadam ani za zapachem, ani już tym bardziej za smakiem kokosu- dlatego też u mnie ten produkt raczej by się nie sprawdził, ponieważ nie miałabym przyjemności z jego testowania.
ja lubie kokos ale za to w ciazy miałam straszne mdłosci ja czułam cos kokosowego
Usuńfantastyczny peeling. Jeszcze nie widziałam go w takiej odsłonie. Aż chce się go przetestować ♥
OdpowiedzUsuń:) polecam fajny jest!
UsuńUwielbiam kokos i najróżniejsze peelingi więc to produkt zdecydowanie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJak na razie moim ulubieńcem jest peeling antybakteryjny Soraya, ale myślę, że ten mógłby być co najmniej tak samo dobry. Będę go miała na uwadze podczas przyszłych zakupów ;)
mnie soraya uczula niestety
UsuńMam ten peeling i zapach kokosowy jest cudowny. Same drobinki zdzierające są świetne takie jak lubię :)
OdpowiedzUsuńno to jest nas dwie mnie tez spasował:)
UsuńUwielbiam peelingi, ale stosuję głównie enzymatyczne z bojaźni przed podrażnieniem:)
OdpowiedzUsuńbjuspa ma bardzo fajny peeling enzymatyczny :)
Usuńale mi narobiłaś chcicy na ten peeling! Musi być świetny! Chcę go!
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńBardzo lubie kokosowe kosmetyki:). Tylko kiedy to wszystko testować :).
OdpowiedzUsuńja mam tak duza powierzchnie ciała ze na każdym kawałku testuje co innnego:)
UsuńJak za tak niską kwotę to warto go mieć :)
OdpowiedzUsuńmasz rację;)
UsuńDrink malibu... mmm :) Nabrała mnie ochotka!
OdpowiedzUsuńto zapraszam napijemy się:)
UsuńMam go i powiem jedno- uwielbiam i polecam! :)
OdpowiedzUsuń:) to jest nas dwie:)
UsuńPodoba mi się, jeszcze nigdy nie miałam peelingu do rozrabiania :)
OdpowiedzUsuńnawet enzymatycznego??
UsuńCoś stworzonego dla mnie! Bardzo lubię taki zapach, a peelingu do samodzielnego mieszania jeszcze nie miałam :).
OdpowiedzUsuńoj musisz nadrobixc fajnie sie tak miesza;)
UsuńChętnie bym spróbowałą za taką cenę ;)
OdpowiedzUsuńpolecam
UsuńWystarczyło tylko Bora Bora i Kokos i już czuję się jak na wakacjach ;-) Można się rozmarzyć!
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :) też sie rozmarzyłam :)
UsuńAleż się zrobiło egzotycznie! :)
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńWow, fajną ma konsystencję. Ja zwykle używam słodkich, owocowych peelingów, bo jakoś tak się utarło, że takie wybieram najczęściej. Czegoś takiego nie widziałam, ale z chęcią bym przetestowała na sobie. Dobry peeling na wiosnę to podstawa :) Pozdrowionka dla Ciebie i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńdzięki i wzajemnie :)
Usuńkokosowy :) super !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO kurcze już na samą myśl o kokosie robi mi się słabo :D - CHCĘ GO! :D
OdpowiedzUsuń:) polecam
UsuńUwielbiam wszystko co pachnie kokosem :D
OdpowiedzUsuńja też choc w ciazy mnie mdlił:)
UsuńJaaaaaa.....Ja kocham KOKOS!
OdpowiedzUsuńpięteczka;)
UsuńUwielbiam peelingi :D
OdpowiedzUsuńwiesz co dobre:)
UsuńUwielbiam peelingi, ale robię je jedynie raz w tygodniu i najczęściej są to gotowce;)
OdpowiedzUsuńdobre i raz w tygodniu:)
Usuń10 zł za takie cudeńko? Naprawdę warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńmasz racje;)
UsuńPrzyznam, że kokosowy zapach mnie odstrasza. Nie lubię go.
OdpowiedzUsuńja tak miałam w ciąży:)
UsuńAleż mi na niego narobiłaś "apetytu" :)
OdpowiedzUsuń:) sobie tez;)
UsuńKurczę Twoje wrażenia są niesamowite i bardzo kusisz na taki peeling ;))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKokosowy-super!
OdpowiedzUsuńwspaniałego weekendu kochana
wzajemnie :)
UsuńLubię wszystko, co jest związane z kokosem ^^!
OdpowiedzUsuńja tez;)
UsuńOjej, te drobiny rzeczywiście są " porządne " :) Zapach kokosa uwielbiam, więc pewnie przypadłby mi do gustu, 10 zł to wręcz niska cena :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jakie to ma znaczenie, czy piasek jest z wyspy Bora Bora, czy z półwyspu helskiego, ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńważne żeby działam a skąd jest to pal licho
UsuńGdy zobaczyłam zdjęcie, byłam pewna że to żaden piling tylko glinka :) Zapach kokosa musi być cudowny, pewnie odleciałabym od samego zapachu! Poza tym, produkt jest wydajny i tani - wykorzystam swój piling i pewnie się w niego zaopatrzę, później łazienka będzie bosko pachnieć <3
OdpowiedzUsuńtak masz racje wyglada jak glinka:)
UsuńBardzo lubię kokosowe aromaty :)
OdpowiedzUsuń:)ja tez
Usuńten peeling musi być boski... Tym bardziej, że tak uwielbiam kokos... :)
OdpowiedzUsuńtez lubie kokos;)
UsuńJestem bardzo ciekawa czy ten piasek rzeczywiście jest z Bora Bora czy to taki chwyt reklamowy.
OdpowiedzUsuńpewnie jest z bora bora tyko nie wiadomo czy z tego Bora Bora:)
Usuńthanks:)
OdpowiedzUsuńsama chciałabym takie spa w domu ahh ...
OdpowiedzUsuńtakie mini spa :) tak jakby egzotyczna wyspa Bora Bora :) :)
OdpowiedzUsuń