Witam Kochani!!!
Uwaga kolejny kwiatowy post!
Wyobraźcie sobie bukiet : róże , jaśmin , bławatek , kwiat wiśni , malwa, lilia wodna i gardenia- piękny bukiet - eliksir dla mojej skóry !
W tym roku na dzień kobiet nie dostałam bukietu kwiatów - dostałam bukiet ekstraktów kwiatowych. Taka mała odmiana! I jestem happy bo w PL nie ma takich cudów. Ekstrakty musiałam zamówić on-line ze strony francuskiej aroma-zone
Paczka przyszła w tydzień do mnie fedexem.
Nie znając kompletnei francuskiego udało mi się wybrać i zamówić w tym sklepie.
Mam teraz super ekstrakty , które na razie nie są do kupienia u nas . Chyba ,że są to proszę o cynk!
Czyż nie są piękne te buteleczki?
Kto zna francuski przyznać się bo potrzebuję tłumacza:) Nie mam pojęcia co pisze na tych etykietach.
- kwas hialuronowy 15 ml
- hydrolat z róży białej 5ml
- hydrolat jaśminowy 4ml
- hydrolat bławatkowy 3ml
- ekstrakt z lili wodnej 0,6ml
- ekstrakt z gardenii 0,6ml
- ekstrakt z kwaitu wiśni 0,6ml
- ekstrakt z malwy 0,6ml
- konserwant 0,3ml
Wszystko wymieszane i przelane do buteleczki z mazidłowego kwasu hialuronowego z śwątecznej edycji.
Serum używam samo ( nie spina) albo z mixem olejowym. Zapach ma bardzo delikatny róża z jaśminem góruje. Extra nawilża i koi moją skórę.
Napiszecie mi na pewno że chętnie byście wypróbowały takie serum? Nic nie stoi na przeszkodzie bo do jutra trawa rozdanie diy i można w nim sobie wybrać takie serum do zrobienia przeze mnie !
Zapraszam KLIK tutaj chętnych do zabawy tylko do jutra!
Liczba obserwatorów zbliża się do 500 co mnie niezmiernie cieszy wynalazłam wiec kilka kosmetyków tym razem nie diy a sklepowców i paluje po 500 zrobić rozdanie dla WAS.
oj zapach by mi się spodobał!
OdpowiedzUsuńKasia cuda robisz :)., ja chyba już za stara jestem bo mi się nie chce w dodatku nic nie działa tak jakbym chciała. Ślicznie Ci się na blogu zrobiło :)
OdpowiedzUsuńKasia cuda robisz :)., ja chyba już za stara jestem bo mi się nie chce w dodatku nic nie działa tak jakbym chciała. Ślicznie Ci się na blogu zrobiło :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudo :) już czuje ten zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, super sprawa :) Musi być cudowne :)
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
uwielbiam zapach jaśminu :)
OdpowiedzUsuńja też! cudny!
UsuńNie zbyt lubię zapach jaśminu :(((
OdpowiedzUsuńnie lubię aromatu róży w kosmetykach...
OdpowiedzUsuńja z kolei bardzo lubię:D
Usuńwidzę zmiany na blogu, jeszcze ładniej tu teraz u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy eliksir,cudo!!
OdpowiedzUsuńAż nos uaktywniłam:)
OdpowiedzUsuńNie znam francuskiego :) ale wyobrażam sobie zapach tego serum :)
OdpowiedzUsuńTaki prezent o wiele lepszy od kwiatków, bo przynajmniej przyda się do czegoś, a nie będzie tylko stał na półce :)
OdpowiedzUsuńO, super pomysl :) Na pewno pieknie musi pachniec :)
OdpowiedzUsuńZdolna bestia z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńButeleczki słodkie. A niech pisze na nich, co chce. wyglądają uroczo:) Już czuję zapach:)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie strasznie ten jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zajrzę na te stronę:))
OdpowiedzUsuńMyślę, że to ciekawy zapach :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój zapał :)
OdpowiedzUsuńMmm...już wyobrażam sobie ten zapach jaki musi być cudny.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę temu kto dostanie od Ciebie prezencik :)
OdpowiedzUsuńsuper, wypróbowałabym takie cudeńko
OdpowiedzUsuńKasieńka nie mogę się napatrzeć na nowy wygląd strony :) Jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle cudo ;)
OdpowiedzUsuńWow, podziwiam za zakupy na obcojęzycznej stronie. Ja się boję zamawiać nawet na angielskich bo zawsze wymyślę miliard powodów i się boję, że coś źle zrozumiałam... > . <
OdpowiedzUsuńFaktycznie piękne buteleczki, zapach na pewno równie cudowny :)
OdpowiedzUsuńCudowna sprawa :)
OdpowiedzUsuńAle to musi pachnieć.
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalna i znowu napiszę, że ekstra! :) jak już tytuł posta zobaczyłam to sobie pomyślałam, że takie kwaitowe serum to musi być wspaniałe! :) losuj tam dobrze, bo ja chętnie przygarnę Twoje cudeńka! haha <3
OdpowiedzUsuńNic istotnego na tych etykietach nie ma ;) Pierdu-pierdu o tym, że ekstrakt z kwiatów wiśni działa przeciw starzeniu się skóry i poprawia jej krążenie. Potem dawkowanie (1-10% w "domowych" kosmetykach typu żele pod prysznic, kremy, żele...), a po dawkowaniu skład, numer serii, data przydatności i dwie końcowe uwagi o trzymaniu produktu z dala od dzieci oraz o dodatkowych wskazówkach nt. bezpieczeństwa, które znajdziesz na aroma-zone.com :)
OdpowiedzUsuńzapach z pewnością niesamowity:)
OdpowiedzUsuńJej takie serum byłoby dla mnie idealne! :) Ostatnio szukałam na sklepowych półkach jakiegoś serum ale wybór był tak duży i składy niezbyt przekonujące, że odpuściłam sobie. Rzutem na taśmę przyłączyłam się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńTwórcza jesteś ;)
OdpowiedzUsuńJa to podziwiam osoby, które potrafią robić takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńAle tu pięknie się zrobiło! Widzę spore zmiany na blogu :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na prezent !
OdpowiedzUsuńWoow, jak ładnie u Ciebie...piękne zmiany :)
OdpowiedzUsuńTaki serum to ja chętnie bym wypróbowała !!!
mogłoby mi się spodobać:)
OdpowiedzUsuńPo prostu cuda robisz kochana :) Nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :-) musi pachnieć niebiansko !!
OdpowiedzUsuńwow! :) podziwiam :) ja chyba nie dałabym rady takiego cuda stworzyć :P
OdpowiedzUsuńOj z chęcią bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńTakie składy to ja lubię! Moja skóra na pewno polubiłaby to cudo. Co do francuskiego to ja też kompletnie nie znam tego języka, a tłumaczyłam kiedyś tekst dla jednego portalu ;) Tłumacz google i inteligencja dają radę;)
OdpowiedzUsuńPewnie pięknie pachnie...
OdpowiedzUsuńmoc uścisków
Ładne cudeńka :)
OdpowiedzUsuńCudowne, muszę hydrolat jaśminowy zakupić :)
OdpowiedzUsuńale chciałabym mieć takie cudo ;) a jak pięknie musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńJa niestety francuskiego nie znam ;/ Serum nie dość, że działa super to jeszcze ten zapach pewnie by mi bardzo odpowiadał!
OdpowiedzUsuńPS: Piękna grafika :)
OdpowiedzUsuńFrancuskie serum, zaskakujesz coraz bardziej ;)
OdpowiedzUsuńże też ci się chce w takie coś bawić :)
OdpowiedzUsuńJak to musi wszystko pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńpiękny zapach pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńno zapach musi być nieziemski :)
OdpowiedzUsuńjesteś wielka, tworzenie nowych zapachów to niezła sztuka, szkoda że blogger nie ma funkcji "włącz przycisk - zapach"
OdpowiedzUsuńOdważnie :) Zamówiłaś nie znając języka, ja też niestety tego nie znam...Musi ładnie pachnieć
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego w PL, a szkoda :( Halo, sklepy z półproduktami słyszycie nas? :D
OdpowiedzUsuńNo taki zapach to mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńjakoś zraziłam sie na kwiaty.. ale róze uwielbiam np wodę różaną ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńMusi ślicznie pachnąć :)
OdpowiedzUsuńkurcze, musi bosko pachnieć
OdpowiedzUsuńale masz fajne pomysły
Po pierwsze, jak tu pięknie, wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPo drugie, zazdroszczę takich umiejętności.... i jasne,że chetnie bym przetestowała takie cudo :)
Po trzecie, zazdraszczam również tyyyylu obserwatorów :) pozdrawiam!
Zapach ma zapewne obłędny. Marzy mi się takie serum ;)
OdpowiedzUsuńNice pics!!!I wait for my blog, if you want we can follow gfc ??kiss
OdpowiedzUsuńJa chętnie bym wypróbowała :) lubię ładne kwiatowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie bym wypróbowała :) lubię ładne kwiatowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńA kiedy w końcu otworzysz sklep ze swoimi wyrobami? :-D
OdpowiedzUsuńWspaniałe produkty Kasiu robisz :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że można coś takiego zamówić :D Ale pewnie to dlatego, że z takimi ekstraktami w Polsce się nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy prezent , a najlepsze jest to , że sami go wykonujemy : D . Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o kliknięcie w link w najnowszym poście - lublins.blogspot.com
Ależ to serum musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńEkstrakty kwiatowe cudne! Serum musi pachnieć obłędnie. Moja skóra prawdopodobnie polubiłaby takie serum.
OdpowiedzUsuńohhh musi mieć cudny zapach <3 ojj chciałoby się
OdpowiedzUsuń