Witam Kochani!!!
Witam na ten Świąteczny czas przygotowałam DIY Wielkanocno Wiosenne. Post bierze udział w akcji Celebruj Chwilę na blogu Arcy-Joko.
Długo myślałam co by tu przedstawić żeby było z jajem i fajnie i wiosennie ale w moim typie i moich klimatach. W pierwszej wersji myślałam o kulach do kąpieli w kształcie jajek. No ale to już było post o jajcach do kąpieli był Tutaj klik - fakt wyszły mi fajne te jajca wybuchowe do kąpieli:)
Wczoraj w nocy mnie olśniło - zrobię jajko do masażu !
Musi być w fajnym kolorze ( jak już zrobiłam to wpadło mi na myśl że mogło być dwukolorowe no ale cóż następnym razem) Zresztą zobaczcie efekty .
Ciekawe czy ktoś by chciał takim jajcem z bąkami małpimi masaż zrobić?
No to zaczynamy:)
Potrzebne nam będą dwa jaka plastykowe z jajek niespodzianek jedno mniejsze drugie większe. Do mniejszego będziemy wlewali roztopione masła. Ewentualne dziurki musimy zakleić u mnie to brązowe to plastelina. Oczywiście formy są umyte i zdezynfekowane.
Teraz przepis:
Do jaca potrzebujemy :
- 3 łyżki masła kakaowego
- 3 łyżki wosku pszczelego
- 1 łyżka masła shea
- 1 łyżeczka masła palmowego
- kapsułka witaminy E
- zapach małpie bąki ( dałam 2ml)
Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu ( umytym i zdezynfekowanym) i ogrzewamy w mikrofali lub w kąpieli wodnej tak aby masła i wosk nam się rozpuściły - uwaga zapach i witamine E dajemy na końcu jak już mamy lekko ostudzoną mieszankę. uwaga z podanej ilości przepisu wychodzi dużo ( prawie cała szklana:)masy na kostkę mi ze 3 jaka by z tego wyszły:) No przesadziłam trochę!
Po wymieszaniu wszystkich składników wlewamy masę do jajowej formy i wkładamy do lodówki.
Ok a teraz powoli foto relacja:
Rozpuszaczam :
Wlałam płyn
Mężu dziś będzie masaż jajcem z małpimi bąkami :)
Część z Was wie co te bąki małpie.Ale dla tych którzy nie wiedzą to po prostu aromat do wosków i kosmetyków który można zakupić on-line.
A jak on pachnie :
Małpie bąki- olejek zapachowy - Craft'n'Beauty
zapach obiadu małp… :P Aromat bananów, grejfruta, mango, kiwi wymieszanych z jagodami i kokosem! Nasz craftandbeauty’owy faworyt! :)
Olejek zapachowy przeznaczony do stosowania w połączeniu z woskami do kominków oraz kosmetykami. Jego jakość kosmetyczna pozwala na bezpieczne zastosowanie go jako składnik zapachowy w kosmetykach niezmywalnych, mgiełkach do ciała, pomieszczeń i pościeli oraz mydłach (M&P, CP).
Zalecane stężenie w gotowym produkcie:
Kosmetyki do ciała (niezmywalne): 1-2%
Mydła: do 5%
Woski zapachowe: 0,5 ml na 7g
Zalecane stężenie w gotowym produkcie:
Kosmetyki do ciała (niezmywalne): 1-2%
Mydła: do 5%
Woski zapachowe: 0,5 ml na 7g
Wymiary i/lub waga
10 ml
Mi na pierwszą myśl zapachową przyszła herbata egzotyczna tak pachniało z buteleczki ale po wymieszaniu w moim balsamie w kostce zapach przybrał cudownie egzotyczno owocowy ale delikatny aromat. Cudne te bąki mówię wam - szkoda że nie mam ich więcej!
Jak działa takie jajo:
Trzymając w dłoni przesuwamy po ciele. Ciepło ciała topi kosteczkę a jajco masuje skórę. W powietrzu unosi się zapach egzotyki. Na skórze pozostaje lekki ale nietłusty film . Ciało jest nawilżone odżywione i zregenerowane.
Wesołych Świąt:)
świetnie wygląda to jajo :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńno po prostu jest rewelacyjne ;) czytam i oglądam i aż nie wierzę, masz świetne pomysły ;)
OdpowiedzUsuńps. chciałabym zobaczyć minę twojego męża jak mu to mówisz ;)
W sumie jakby mi ktos zaproponował cokolwiek z małpimi bąkami to tez byłabym chyba troszkę zdziwiona;). Pomysł przedni!!! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńWow, genialnie wyglądają. Masz rewelacyjne pomysły ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pomysł genialny :D A nazwa zapchu - bomba :D Kojarzy się z czymś nierzyjemnym, a w rzeczywistości to super mieszanka :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to jajko wyszło :)
OdpowiedzUsuńA nazwa małpie bąki jest zarąbista!
Jakie świetne jajo :D Nazwa wprost genialna :D
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł. Świetne ;)
OdpowiedzUsuńPomysł z jajkiem ekstra :) Wpisuje się idealnie w Wielkanocne klimaty :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie, bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńKobieto Ty to masz genialne pomysły xD
OdpowiedzUsuńWiesz..masaż jajcem.. to brzmi tak dwuznacznie :-))
OdpowiedzUsuńwiedziałam że Tobie na pewno się skojarzy!
UsuńHe he drugie skojarzenie też pasuje do celebracji chwili ;P
Usuńwłasnie zapomniałam o tym wspomniec w poście;)
UsuńJestem pod wrażeniem Twojej inwencji twórczej Kochana :-)
OdpowiedzUsuńAaale fajneee! Masaż jajcem:D
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!! :D
OdpowiedzUsuńNo nie mogę, kolejny rewelacyjny przepis i ta nazwa malpie baki tylko boki zrywać :-D
OdpowiedzUsuńśliczne jajo L:)
OdpowiedzUsuńJajo wygląda wspaniale. Z przyjemnością bym się nim pomasowała :) Wesołych Świąt, Kasiu!
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńAle Ty masz te pomysły!! SZOK!
OdpowiedzUsuńCudownych Świąt pełnych radości:)
OdpowiedzUsuńŚwietne to jajeczko :)
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywnie :) wow!!
OdpowiedzUsuńKochana, nie przestajesz mnie zadziwiac! Czemu Ty jeszcze nie masz własnej manufaktury? albo masz, tylko ja nic nie wiem???
OdpowiedzUsuńmarzenie:)
Usuń"Mężu dziś będzie masaż jajcem z małpimi bąkami :)" - w tym momencie czytania Twojego wpisu padłam :D
OdpowiedzUsuńGenialne, uśmiałam się przy tym poście, miałam mnóstwo pozytywnych skojarzeń :)
OdpowiedzUsuńo to chodziło:)miła byc pozytywny i smieszny!
UsuńMałpie bąki :D Haha, dobre :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Kasiu :***
Świetny pomysł :) Sama nigdy bym na to nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńChcę takie od zajączka ;)
OdpowiedzUsuńHihi, cudowności :)))
OdpowiedzUsuńNazwa mistrzowska, gratulacje dla C'n'B! Nie mogę się doczekać co poczynisz z aromatem inspirowanym Smoczą Królową, Daenerys :))) Tymczasem ten wpis podrzucam bratu-masażyście, może postanowi rozszerzyć swoją ofertę... ;D
OdpowiedzUsuńMasaż jajcem z małpimi bąkami mnie rozwalił :)))))
OdpowiedzUsuńWiesz, Andersen ponoć tworzył na ostrym haju. I tak sobie myślę, że ludzkość nie jest w stanie stworzyć takiego haju, dzięki któremu można by mieć pomysły dorównujące Twoim, choć tworzysz na "trzeźwo"! No chyba, że czegoś nie wiem :DDD
Super pomysł, pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńHaha, nazwa zapachu genialna :D Przez cały czas do momentu, w którym opisujesz jak on pachnie, siedziałam ze skrzywioną miną zastanawiając się co to właściwie jest :D Gdzie można taki kupić?
OdpowiedzUsuńhttp://pl.dawanda.com/product/76231871-Zestaw-kreatora-zapachu
UsuńDziękuję. Szczerze mówiąc, nastawiałam się na wyższą cenę, jestem miło zaskoczona :D
Usuńcoś genialnego :D jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuń:) super
Usuńa nazwa to już w ogóle czad xd
UsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTakie jaja to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńja tez:)
Usuńwygląda świetnie! i ta nazwa, hahah :D
OdpowiedzUsuńno dziewczyny miały pomysł:)
Usuńgenialne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajnie Ci wyszło to jajeczko do masażu, ale Małpie Bąki mnie rozwaliły :D:D:D
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, ale nazwa tego zapachu jest dość oryginalna :D
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł :) Jajko wygląda super ;)
OdpowiedzUsuńPomysł z całą pewnością niebanalny:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Kreatywny pomysł, na serio podoba mi się. :)
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.com
Świetne! Chętnie takie przygotuję :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysl :) swietne jajko! wesolych swiat!
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł, a jajo cudownie wygląda
OdpowiedzUsuńWszytskiego Najlpeszego !
Świetny pomysł na świąteczne diy, ja bym na to nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńmegmegann.blogspot.com
Czadowe to jajo, fajnie wymyśliłaś :))
OdpowiedzUsuńZdrowych Wesołych :))
Świetny pomysł z tymi jajeczkami do masażu :) co nazwa tego olejku małpie bąki :) Najważniejsze, że ładnie pachną w przeciwieństwie do tych prawdziwych:)
OdpowiedzUsuńAle fajne! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńNo przyznam szczerze Twój pomysł bardzo mi przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńswietnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wygląda to twoje jajo! ;) Chciałabym powąchać, jak pachną te małpie bąki. ^^
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany wpis, bardzo fajnie się czytało i kilka razy się uśmiechnęłam. Nie miałam pojęcia, co to te małpie bąki i nie brzmiało to zachęcająca, ale skoro mówimy tutaj o owocowym zapachu - jest fajnie. Ładne Ci te jajka wyszły, będę musiała kiedyś spróbować. Skorzystam również z przepisu na wybuchowe pisanki.
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł i bardzo estetyczne wykonanie! Twoje jako do masażu troszkę przypomina mi balsam do ust Eos :-) Haha dobrze, że wyjaśniłaś co to te małpie baki, bo już się zastanawiałam czy dobrze czytam ;-)
OdpowiedzUsuń:)Eos tez robiłam:)
UsuńAle cudowny pomysł ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://martynencjatestuje.blogspot.com/
:)
UsuńAle super, gratuluję pomysłu i umiejętności :)
OdpowiedzUsuńdzieki:)
UsuńMałpie bąki? dziwna nazwa
OdpowiedzUsuńświetna nie ? jak one to wymysliły?
UsuńTy zawsze wspaniałymi pomysłami zaskakujesz ! Wesołych Świąt życzę !
OdpowiedzUsuń:) dzieki i wzajemnie
UsuńAle świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać Ci rację, przy dzieciach człowiek staje się bardziej kreatywny - ma tyle różnych rzeczy pod ręką, które aż się proszą o użycie ;)
masz 100% racji:)
UsuńHaha marzę o powąchaniu małpich bąków!
OdpowiedzUsuńmarzenia się spełniają:) mam nadliczbowa kostkę do masażu moge Ci podesłac jak wyslesz mi adres na maila:)
UsuńO wow. Bardzo chętnie! :)
UsuńHaha, czekałam pół posta na wyjaśnienie co to te małpie bąki. :D A jajo bardzo fajne i pewnie pięknie pachnie. :D
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :-)
OdpowiedzUsuń"Jajo Małpie Bąki" - ta nazwa wygrywa wszystko! :-)
Nazwa "Jajo małpie bąki" mnie rozwaliła :D Jajo na poprawę humoru :D Cudnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :))
Masz świetne pomysły na każdą okazję :) Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł z tym jajkiem ;D
fajnie wygląda, fajny pomysł na prezent:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, muszę sama spróbować ;) masz super kreatywnego bloga, będę z z chęcią wracać ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję, bo to blog, jakich mało :)
pozdrawiam, i życzę miłej Wielkanocy! :)
może również zaobserwujesz, jeśli Ci się spodoba? :)
Mój blog, click :)
Ty to masz pomysły ;00) Cudowne jajeczka Ci wyszły ;)
OdpowiedzUsuńAle jesteś pomysłowa. Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńPrzetrzymałaś nas do końca z tymi małpimi bąkami, nie wiedziałam co myśleć, bo z nazwy to za dobrze się nie kojarzy ;-) A pomysł miałaś naprawdę świetny, a jaki skład!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, a nazwa... najlepsza:)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie rozbawiały te małpie bąki :D Udała im się ta nazwa :D
OdpowiedzUsuńjajko wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńZ tą nazwą zapachu to moim zdaniem przegięli :P Ale to jajko jest super! Świetnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńKasiu świetne jajko Ci wyszło :D i to prawda przy dzieciakach form do twoich div nie brakuje:) ale pomysłowa z Ciebie osóbka:D
OdpowiedzUsuńFantastyczne te jajeczko
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Uśmiech sam ciśnie się na usta jak czyta się nazwę tego zapachu :)
OdpowiedzUsuń