Przedstawiam Wam przepis na mój hit do mycia włosów. Delikatny naturalny szampon. Lekko wzorowałam się na szamponie z formy Equlibra , który bardzo moje włosy lubią. Wyszedł mi fajny domowy zamiennik z pomocą sklepu enaturalne.pl gdzie znalazłam przepis i na nim bazowałam.
Szampon zawiera 20% żelu aloesowego i 2% soli z Morza Martwego.
Inspirowałam się tutaj szamponem Equlibra
Szampon dobrze się pieni i super myje nawet po olejowaniu.
Dodałam do niego olejki eteryczne więc cudnie pachnie ziołowo i włosy po myciu też tak pachną.
Przepis:
NAZWA SUBSTANCJI
|
SKŁAD PROCENTOWY
|
SKŁAD ILOŚCIOWY [g]/100g PŁYNU
| |
1
|
FAZA A
| ||
1
|
10
|
10
| |
1
|
7
|
7
| |
1
|
7
|
7
| |
1
|
Żel aloesowy
|
20
|
20
|
1
|
Sól z Morza Martwego
|
2
|
2
|
1
|
1
|
1
| |
2
|
Woda
|
20
|
20
|
3
|
FAZA B
| ||
4
|
2
|
2
| |
6
|
Woda
|
31
|
31
|
WYKONANIE PŁYNU:
- Przygotować stanowisko pracy z zachowaniem podstawowych zasad higieny.
- Przygotowujemy wszystkie składniki do wykonania żelu myjącego
- Do pierwszego naczynia wlewamy wodę z fazy A oraz rozpuszczamy w niej wszystkie składniki dodając je zgodnie z kolejnością podaną w przepisie. Po każdym dodanym składniku delikatnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia, po czym dodajemy następny produkt.
- W drugim naczyniu mieszamy składniki fazy B, czyli na powierzchni wody rozsypujemy gumę ksantanową, po czym całość miksujemy (intensywnie mieszamy) do całkowitego rozpuszczenia się gumy.
- Następnie łączymy obie fazy dodając do fazy A wodę z uwodniona gumą ksantanową.
- Szampon jest gotowy do użycia. Przechowujemy w temperaturze pokojowej.
Nie dodawałam do szamponu gliceryny i pantenolu bo żel aloesowy już je ma w składzie.
Do gotowego szamponu dodałam olejki eteryczne.
Szampon bardzo polubiłam i szkoda że już mi się kończy.
Jedynym minusem jest to że trzeba po nim użyć odżywki bo samodzielnie trochę plącze wł osy i nie można ich rozczesać. Mam na to radę croomillient zakupiony w mazidłach przepis wkrótce! A i nie lubię guny ksantanowej i tu też mam zamiennik:)
Poręczna piękna biała buteleczka z pompką zakupiona w sklepie Manufaktura Kosmetycznaz półproduktami, olejami naturalnymi masłami, ekstraktami ziołami itp.
Ja bym się trochę bała tej soli...
OdpowiedzUsuńtak ale w składzie equlibry jest więc myślę że mi służy
Usuńpodobno działa też na wypadanie włosów:)
UsuńPrzepis na wypadające włosy:
Po umyciu włosów szamponem, łagodnie wmasowywać sól w skórę głowy przez parę minut, następnie zmyć wodą.
- See more at: http://www.helfy.pl/kosmetyki-naturalne/artykul/sol-z-morza-martwego-dar-natury#sthash.uNL0gmjQ.dpuf
Nie wiem, czy potrafiłabym taki zrobić ale szampon Equilibra bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis! muszę to zrobić bo bardzo mnie korcą te equilibry własnej roboty:D
OdpowiedzUsuńFajny przepis. Z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper, fajny przepis na pewno przyda się wielu dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńszampon nawet potrafisz zrobić :O masz talent
OdpowiedzUsuńNo proszę, Kasia wymieszała nam dziś szampon :) Super!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, ciekawy ten szamponik :-)
OdpowiedzUsuńŻel zakupie, ale szampon Equlibry niestety nie okazał odpowiedni do mojej skóry glowy :(
OdpowiedzUsuńŻel zakupie, ale szampon Equlibry niestety nie okazał odpowiedni do mojej skóry glowy :(
OdpowiedzUsuńmoje włosy lubią aloes... Świetny pomysł na szampon :)
OdpowiedzUsuńKasia, nie wiem co powiedzieć. Niesamowita jesteś! Dzięki Tobie jutro startuję z kolejnym kremem :). Pisz poradnik, słuchaj starszych :)
OdpowiedzUsuńAloes działa zbawiennie na moje włosy:)
OdpowiedzUsuńJa chyba bałabym się robić sama takie specyfiki :)
OdpowiedzUsuńKurczę, świetny szampon upichciłaś :D Sama bym z chęcią taki zrobiła, ale na razie skupiam się raczej na tym, by zacząć robić sobie kremy głęboko nawilżające do twarzy :D ciekawe, czy by się sprawdziły, gdybym zaczęła robić je sama :D
OdpowiedzUsuńMi oryginalna Equilibra bardzo pasuje. Po szamponie aloesowym mniej przetłuszczają mi się włosy - i tak jak myję niemal codziennie tak już po jednym użyciu szamponu czas między myciami wydłużył mi się do 3 dni.
OdpowiedzUsuńMasz talent nie ma co :) Ja nie umiem robić sama kosmetyków, nie mam do tego cierpliwości :) :)
OdpowiedzUsuńJa również nie umiem ;c :)
UsuńKasia za każdym razem jak do Ciebie zaglądam szczęka mi opada :). Podziwiam :). Żel Gorvity miałam ale używałam do smarowania buzi, teraz chciałam go kupić ale podobno nie ma go w hurtowaniach i w końcu panie w aptece zamówiły mi inny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię aloesowe szampony. Dobrze mi służą.
OdpowiedzUsuńDaj mi trochę :D
OdpowiedzUsuńAle fajne rzeczy tworzysz <3
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje przepisy :), chciałabym kiedyś zacząć robić takie cuda dla siebie :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że potrafisz robić nawet szampony :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Hmmm Equilibra kusi od jakiegoś czasu... ale w takim razie chyba zrobię sama skoro piszesz, że całkiem fajny :D
OdpowiedzUsuńTalent masz :)
OdpowiedzUsuńSzampon nie dla mnie ale fajny przepis:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł! może też spróbuję zrobić coś do włosów, choć jak na razie próbuję z kremem diy, który w pełni by mnie usatysfakcjonował, a mi ciężko dogodzić, więc tak sobie kombinuję w wolnym czasie ;)
OdpowiedzUsuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńTaki szampon to coś dla mnie..
OdpowiedzUsuńzreszta mysle nad kupieniem aloesu i testami z olejowaniem aloesem ;p;p