19 marca 2015

Poradnik Mieszacza vol 2 Ekspresowe serum Diy

Witam Kochani!!!

Hej dziś bierzemy się za ekspresowe serum:)








Serum w moim uproszczeniu to kosmetyk który zawiera maksymalną skoncentrowaną dawkę substancji aktywnych które najlepiej działają na naszą skórę. Taka bomba z mega składnikami robiącymi dobrze naszej skórze. 



Najprostsze pod słońcem serum to kropelka kwasu hialuronowego w żelu 1% lub 1,5%  i 2-6 kropli wybranego oleju. Mieszamy na dłoni i kładziemy na twarz. Jeśli taka mieszanka spina za bardzo twarz następnym razem dodaj więcej oleju.Jeśli jest za tłusta dodajemy mniej oleju. Można też dodać krople hydrolatu do tej mieszanki lub zamiast kwasu hialuronowego.

a po rozmieszaniu:
I teraz pac na twarz:)


Bardziej złożone mixy znajdziemy w zakładce mazideł przepisy dla początkujących. 

Mamy przepisy na tak zwane ekspresowe sera. 

Nie musimy używać wagi. Mamy składniki w buteleczkach wylewamy po kropelce na dłoń mieszamy w dłoni i smarujemy taką mieszanką twarz.
Można też zakupić kieliszek 5ml czy 10ml - KLIK - tutaj i mieszać sobie w takim kieliszku co też jest bardzo wygodne bo kieliszek ma zamknięcie i mamy serum na przykład na dwa razy.
Koszt kieliszka to 30 gr. 
Dobrze też mieć jakąś łyżeczkę bo nie wszystkie produkty wlewamy kropelkami, np witaminę B3 czy algi w żelu lepiej naprać łyżeczką miarową koszt około 3zł..
Polecam 0,15ml i taką około 1ml to najczęstsze pojemności do odmierzania. 
Łyżeczkę 5ml i 2,5ml z reguły każdy ma w domu, to te dołączane do syropów w aptece. 

Akcesoria:

 mała łyżeczka 0,15ml - bardzo przydatna do odmierzania małych porcji


 Kieliszek do przechowywania małych porcji:



Na łyżeczce 5ml też możemy mieszać takie małe porcje serum.

Jest to wygodna forma serum ponieważ odpada nam  myślenie o konserwancie.

Składniki na serum ( z reguły tylko 3 ) trzymam w lodówce lub jak pisze na opakowaniu w temperaturze pokojowej to w łazience.

Nie polecam mieszać na łyżeczkach metalowych ponieważ niektóre składniki są wrażliwe na metale np glinek nie powinno się tak mieszać.


Tu musimy pamiętać także o przestrzeganiu zasad higieny i dokładnie myć i dezynfekować nasze narzędzia pracy;) No chyba, że mieszamy na dłoni to wiadomo łapki czyste muszą być.

Sama tak zaczynałam. Zakupiłam sobie kwas hialuronowy , jedwab , owies , olej i mieszałam.
Ma to swoje plusy i minusy ale z reguły pociąga za sobą chęć do mieszania na większą skalę.

Przepisy ze strony mazidla.com



Nazwa serum odsyła was na stronę sklepu mazidła a KLIK odsyła do foto poradnika jak serum wykonać
 (na fotkachmoje zmagania z wykonaniem).

ALGOWE

Algowo-aloesowe ekspresowe serum do twarzy - dla cery tłustej i trądzikowej - KLIK

                                                                HIALURONOWE

Każde serum  rozpracowałam:  klikając w KLIK  odsyła do strony z przepisem opisem i zdjęciami cenami w koszyku mazideł coby nie robić z tego posta kilometrowca.

Każdy wybierze sobie serum które go interesuje i poczyta.

Oczywiście możemy wymyślić swoje mixy. 

Można zrobić większe porcje lub sera dwufazowe ale o tym w innym poście, żeby nie było za dużo na raz;)

JAK TO UGRYŹĆ: 

1.Po 1 Musicie wybrać czy chcecie serum algowe czy hialuronowe (żel 1% lub 1,5% do wyboru).

2.Po drugie jaki składnik aktywny wam pasuje lub jaki chcecie sprawdzić.

3.Po trzecie jaki olej kupicie. Tabela olei do danej cery - klik tutaj 


W wyborze myślę , że pomogą stronki które przygotowałam o poszczególnych ekspresowych serach.

Jeśli zakupicie kwas hialuronowy to jest go aż 100g to wystarczy na kilka miesięcy używania plus na inne receptury np toniki czy coś do włosów. W recepturach na ekspresowe sera używałam zwykłego  żelu 1% jest jeszcze dostępny 1,5% żel potrójny wybór należy do Was (zwykły 1% jest tańszy).

Mamy jeszcze przepisy na  Ekspresowe eliksiry do Twarzy. Które w najbliższym czasie też wam pokażę. 


Ok zostawiam do przetrawienia i w razie pytań czekam . Nadal to 1 stopień wtajemniczenia!

Części następne, trochę o nazewnictwie, jak zrobić prosty tonik, serum dla bardziej wtajemniczonych......











51 komentarzy :

  1. Właśnie takie ekspresowe sera to ja lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez i nie trzeba sie wkurzac kiedy sie sakonczy hehe

      Usuń
  2. Super! Super! Uwielbiam takie wpisy. Zacznę to chyba drukować. Musze przeglądnąć moj magazynek półproduktów! Moze mi cos doradzisz, co z tego ukręcić:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi tam wpadło w oko Aloesowo hialuronowe serum ekspresowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie ekspresy nakładam codziennie wieczorem ;) Uwielbiam je! Ostatnio często marzę się algowo- aloesowym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie to się prezentuje na dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja właśnie boję się, że jak już zacznę, to wciągnę się na amen ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu coraz bardziej zaczynasz mnie wciągać w Twój świat :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja czuję się jak na znienawidzonej lekcji chemii :)
    pozostanę przy gotowcach, ale jestem pełna szacunku dla Twojej wiedzy, na pewno masę dziewczyn skorzysta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kieliszek przypomina mi nieco pojemnik, w którym daje się mocz do badania :-))) najprostsze serum przypadło mi do gustu :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie ekspresowe serum na pewno udałoby mi się zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie tak robię kwas hia.+olejek i pac na twarz,na zmianę ze żelem aloesowym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz bardziej się nakręcam aby kupić jakieś półprodukty i też coś okrecic swojego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny poradnik kochana!
    pozdrawiam cię wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  14. No kurcze opłacalnie to wychodzi przydałoby mi się takie serum.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak też kiedyś robiłam żel Ha plus kilka kropel olejku, a teraz jakaś leniwa się strasznie zrobiłam i wszystko gotowe bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja tak samo zaczynałam (jak pewnie większość), ale szczerze powiedziawszy to do dziś jest to moja ulubiona metoda :) Olejek, hialuron i na twarz - niewiele rzeczy sprawdziło się u mnie tak dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam na vol. 3. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam serum! Mam w domu chyba z 3 rodzaje i muszę to jakoś wykorzystać. Dodatkowo po tym poście zapragnęłam zrobić własne, mam kwas hialuronowy, olej arganowy i bioferment z aceroli. Będzie ekstra:)

    OdpowiedzUsuń
  19. fajna sprawa, ja jednak póki co jestem mało wtajemniczona w tajniki mieszactwa:P

    OdpowiedzUsuń
  20. Szybko, łatwo i jeszcze jak działa to świetnie :)
    Bardzo mi się spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytając o tych wszystkich perełkach, nabiera się chęci do zakasania rękawów i tworzenia.:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chciałabym potrafić również robić takie cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie serum to każda z nas może zrobić w domku :) 5 sekund i gotowe :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czas wyedukować się w tej dziedzinie i nie zostawać w tyle, bo trudno to ogarnąć dla takich laików jak my :D

    OdpowiedzUsuń
  25. serio podziwiam każdego komu chce sie robić takie cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. kwas hialuronowy bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam takie sera :D szybko i skutecznie !

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem leniem ale wygląda na to o i bez problemu zrobić wiec może i ja kiedyś spróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  29. Super! To coś dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Łał :) algowo-owsiane - to bym mogła sobie zrobić... jak bym umiała :) :)

    OdpowiedzUsuń
  31. jesteś genialna w tym co robisz :D jej żebym ja umiała coś z czegoś zrobić co by sie nadawało do użytkowania , pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  32. łoł jak dla mnie jesteś geniuszem mazideł:D

    OdpowiedzUsuń
  33. Dla mnie to jest już zaawansowany stopień. Ja właśnie robię swoje masełko z resztek masło shea kakaowe – rozpuściłam i dodaję do nich oleje. Już drugi raz bo wczoraj robiłam po raz pierwszy ale wyszło zbyt zbite .

    OdpowiedzUsuń
  34. Twoje rady są bardzo pomocne :-) Już dawno myslalam na zakupem takich akcesoriów do przygotowania mikstur ale ciągle nie mam na to czasu ale w końcu się wezmę :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. świetne, czy może jest jakieś dobre serum na przebarwienia??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najprostsze to z witaminą C :) tu jest takie ekspresowe http://mazidla.com/receptariusz/ekspresowe-eliksiry-do-twarzy/ekspresowy-eliksir-z-witamin-c.html

      Usuń
  36. Zapisuję sobie Twój post;) Jak tylko będę miała fundusze na półprodukty też sobie trochę pomieszam;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię takie szybkie serum olej + kwas hialuronowy, robię je kiedy nie testuję niczego nowego albo kiedy widzę, że testowany kosmetyk się nie sprawdza i potrzebuję ratunku :D


    Jestem w trakcie planowania półproduktowych zakupów, mogłabyś mi poradzić jaki emulgator najlepiej by się nadał do lekkiego nawilżającego kremu na dzień? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w jakim sklepie bedziesz robiła zakupy?

      Usuń
    2. Myślałam nad e-naturalne, mazidla albo ecospa. Właściwie wybór sklepu zależy od wyboru emulgatora ;P

      Usuń
    3. robiłam dzis krem z przepisu enaturalne z kwasem salicylowym 2% wyszedł super matujący ale nie spina :)

      z entauralne baza emulgująca

      z mazideł biobaza

      z ecospa biobaza lub oliwiem 1000

      Usuń
  38. Nie mam czasu nigdy na takie DIY :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo fajny i prosty sposób mieszania :) i to lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo fajny i prosty sposób mieszania :) i to lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Dzięki za pomysł - przy najbliższym półproduktowym zamówieniu nabędę kwas hialuronowy i olejek z nasion bawełny, i zrobię sobie serum:) nie pomyślałabym, że to takie proste:)

    OdpowiedzUsuń
  42. dawno nie robiłam sobie serum, więc mnie zainspirowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetne, to były moje pierwsze eksperymenty, aż się uśmiechnęłam. Zresztą do tej pory często stosuję tą metodę :)

    OdpowiedzUsuń
  44. ile tego... ;-) lubię eksperymentować ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz!!

Całuski Mineralna Kasia i Ania

Copyright © 2014 Mineralny świat Kasi

Designed By Blokotek