Dziś o maseczce , którą otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem mazidelka.pl
- Brzozowy dziegieć - jest naturalnymi antyseptykiem, normalizuje wodno-tłuszczowy bilans skóry.
- Organiczny ekstrakt szałwii i ałtajski miód - tonizują i podnoszą elastyczność skóry.
- Sól rapa - otwiera pory i oczyszcza skórę.
Maska dziegciowa głęboko oczyszcza skórę twarzy, otwiera pory i kontroluje pracę gruczołów łojowych. Składniki wchodzące w skład maski, usuwają podrażnienia, przwracając skórze zdrowy i zadbany wygląd.
PRODUKT ZAWIERA 100% NATURALNYCH SKŁADNIKÓW
Sposób użycia: nanosimy maskę na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu, po 10 minutach zmywamy ciepłą wodą. Maskę należy stosować 1-2 razy w tygodniu
Skład: Aqua, Dicaprylyl Ether, Butirospermum Parkii (Shea Butter), Organic Salvia Officinalis Leaf Extract (organiczny ekstrakt szałwi), Mel (ałtajski miód), Rapa Salt (sól rapa), Pix Liquida Betula (dziegieć brzozowy), Kaolin, Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil (organiczny olej ogórecznika), Cetearyl Alcohol, Sorbitane Stearate, Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid.
cena 5,80zł
Moim zdaniem
Maseczka zamknięta jest w 100ml odkęcanej saszetce. Jest to bardzo wygodna dla mnie forma opakowania. Łatwo mi się nią używa nie wypada mi z dłoni tak ja to mam zwykle z tubkami zawsze mi się wyślizgują. Mało zajmuje miejsca w koszu na śmieci.
Maseczka ma kremowy kolor i ładny ziołowo orientalny zapach kojarzy mi się z perfumami:) Trzymanie tej maseczki dzięki temu zapachowi to prawdziwe spa! Konsystencja jest gęsta bez grudek gładziutka. Na twarzy rozprowadza się bardzo dobrze. Trzymamy ją około 10 minut. Po około 7 min zaczyna lekko zastygać w suchszych miejscach mojej facjaty. Zmywa się dobrze. A efekt ? No dla mnie bomba oczyszcza super, rozjaśnia dawno nie byłam tak zadowolona z maseczki. Minimalnie zwęża moje pory , wygładza ale nie ściąga mojej skóry ani jej nie spina. Goi i łagodzi ewentualne niespodzianki. Nie wysusza mi skóry mimo iz używam jej dwa razy w tygodniu. Wydajność - wystarczyła mi na miesiąc stosowania dwa razy w tygodniu.
Dodatkowo ma super skład i dobrą cenę.
To była dla mnie miła odmiana od domowych glinkowych maseczek :)
Muszę więc dołączyć do zachwytu nad tą maseczką i polecać gorąco jej zakup!
Dziękuję za możliwość przetestowania tej maseczki i zapraszam do sklepu po inne rosyjskie wspaniałości.
Używanie takich maseczek ? Jaki inne polecacie?
Oczywiście fakt że maseczkę otrzymałam w ramach współpracy nie wpłynął na moją opinię o produkcie.
Mam w zapasach, ale może dziś nawet ją otworzę. Od paru dni chodzi za mną jakaś maseczka inna niż glinka:)
OdpowiedzUsuńtez do tej pory głownie glinki robiłam
Usuńoczyszczanie to jest to :) zastanawiam się czy ją kiedyś kupić, bo boję się że rosyjskie kosmetyki mnie uczulą
OdpowiedzUsuńmnie jeszcze nic rosyjskiego nie uczuliło
UsuńMnie również nie uczuliły:) ja jak narazie jestem zachwycona rosyjskimi kosmetykami :D
UsuńHa! Ja tez ją mam. I dzis wypróbuje. Wiosna idzie, a ja wraz z wiosna mam jakies fazy na maseczki
OdpowiedzUsuńto tak jak ja;)
UsuńO proszę- a ja nie mam :) A chętnie bym się w nią zaopatrzyła :)
OdpowiedzUsuńtaka też by mi się przydała, mam kłopot z cerą dlatego wlaczę z jej oczyszczaniem
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię ,generalnie służą i te maseczki :)
OdpowiedzUsuńJa użyłam jej dopiero pierwszy raz i na razie muszę poczekać z opinią :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to maska idealna dla mojej skóry. Nie miałam jeszcze żadnej od Babuszki Agafii więc chyba czas się skusić
OdpowiedzUsuńmam odmładzającą ale szału nie ma:/
OdpowiedzUsuńJa właśnie zamówiłam tą odmładzającą kurcze mam nadzieje że się u mnie sprawdzi:)
UsuńMiałam ją i sprawdziła się świetnie!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTa maseczka powinna się polubić z moją buźką :P
OdpowiedzUsuńNie miałam jej :) Chętnie sprawdziłabym ją na sobie :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. A poza tym kusi mnie szampon dziegciowy (z innej firmy).
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam same pozytywne opinie o niej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej ale jak an razie rosyjskie kosmetyki u mnie się bardzo dobrze sprawdzają :)
Chętnie wypróbuję, bo brzmi zachęcająco ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa dopiero teraz zaczęłam próbować glinkę - na inne produkty przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją! Mam ją od połowy grudnia i zużyć nie mogę :D
OdpowiedzUsuńCiesze się, że przypadła Ci do gustu.Mam ją w zapasach :D
OdpowiedzUsuńFajna jest, też ją używałam i jeszcze do niej wrócę
OdpowiedzUsuńOoo, bardzo fajnie się spisała ;) Ja mam dwie maseczki Babuszki, czekają na swoja kolej :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi sie te saszetki, do twarzy jednak jeszcze żadnej nie miałam.. muszę nadrobić!
OdpowiedzUsuńJa lubię rosyjskie kosmetyki:) tą próbowałam i jest świetna:) zamówiłam sobie odmładzającą na mleku łosia i zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńChciałam ją kupić, ale niestety nie było więc wzięłam oczyszczającą na wodzie bławatkowej, a do tego liftingująca i odświeżajacą. Nie są to złe maseczki, ale wolę glinki. Dlatego też nie skuszę się na pozostałe wersje ;/
OdpowiedzUsuńNo ja nie mam problemu z utrzymaniem tubki w ręce, jeszcze na tyle sprawna jestem, ale co do maseczki fajnie, ze się sprawdziła i działanie Ci odpowiada. :)
OdpowiedzUsuńMi sie zawsze wyślizguje;)
UsuńNigdy jeszcze nie miałam nic tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa nie używalam :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała. Fajny kolor, skład i przyjemne działanie z tego co widzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te maseczki, zwłaszcza fitoaktywną :)
OdpowiedzUsuńSłynna maseczka i widzę, ze jednak muszę ją sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńMam ją i pisałam kilka dni temu o niej własnie,uwielbiam ją i mam ochotę na inne maski z Bani Agafii bo mają kilka w tych dużych saszetkach :)
OdpowiedzUsuńNo nie używałam. :/
OdpowiedzUsuńZnam tylko jedną maskę z tej firmy. :/
Nie znam ale chętnie bym poznała.
OdpowiedzUsuńObserwuje i pozdrawiam.
same dobroci o niej słyszałam. ah te rosyjskie kosmetyki :)))..
OdpowiedzUsuńZnam tę maseczkę z opowieści i coraz bardziej mi się podoba. Muszę sprawdzić jej działanie w praktyce :)
OdpowiedzUsuńMusze zakupić sobie tą maseczkę:)
OdpowiedzUsuńściskam
Fajnie, że i u Ciebie maseczka się sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takei w 100% naturalne kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie tą maseczką,od dziś jest na mojej ''chciej liście'' :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamierzam ją kupić ;)
OdpowiedzUsuńKompletnie nieznana nam marka:)
OdpowiedzUsuńmam, używam i zadowolona jestem z niej:))
OdpowiedzUsuńSuper! Ja z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, maść dziegciowa łagodzi moje wypryski więc może i ta maska pomoże :)
OdpowiedzUsuńMaseczka tej firmy czeka u mnie w kolejce na skorzystanie, mam tylko inną.. ale jetem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi ;-) bo moja skóra ma swoje fanaberie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę maseczkę. Działaniem przypomina mi peeling enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńbardzo się polubiłam z agafią! jak dla mnie to wszystkie maski, które do tej pory od nich próbowałam są super :)
OdpowiedzUsuńUżywam, też bardzo lubię, ale jeszcze bardziej spodobała mi się ta z mlekiem łosia (odmładzająca).
OdpowiedzUsuńUżywam, też bardzo lubię, ale jeszcze bardziej spodobała mi się ta z mlekiem łosia (odmładzająca).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję, zdaje się, że bym polubiła tę maseczkę :)
OdpowiedzUsuńMam wersje przyspieszająca porost :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory przetestowalam jeden szampon z Bania Agafii i byla bardzo zadowolona. Tym bardziej, jak przeanalizowalam sklad. Az dziwne, ze te kosmetyki nie sa drogie. Szczególnie opcje w saszetkach, o których czytałam tutaj http://www.goodies.pl/blog/kosmetyki-w-saszetkach-peelingi-bania-agafii/. Używałyście tych w saszetkach? Konkretnie interesują mnie peelingi, ale są podobno jeszcze szampony i odżywki do włosów.
OdpowiedzUsuńo peelingu pisałam Tutaj http://www.mineralnyswiatkasi.pl/2015/02/peeling-do-ciaa-5-olejkow-bania-agafi.html
Usuń