Witam Kochani!!!
Dziś mam dla Was post o moim pierścionku zaręczynowym zrobionym przez mojego męża.
W trakcie robocizny jeszcze "chłopaka" .
A o pierścionku przypomniał mi wpis na blogu LOVELINESS .
Tam właśnie różne cudne rzeczy Diy można pooglądać .
Ja natrafiłam na wpis o pierścionkach z drucika stąd moja inspiracja na dzisiejszy wpis - zapraszam serdecznie.
Pierścionek został umieszczony w pudełku po hmmmm... paście do butów:) Na pudełku jest hologram który został zrobiony z naklejki na szybę do auta :)
Tył pudełka obklejony kodem kreskowym .
A w środsku piękny pierścionek z drucików :) Oczywiście cena w dolarach .
Oprócz drucików pierścionek składa się z pinezki i "diamentów" - za 1zł kupionych pod Halą Targową w Krakowie na niedzielnej giełdzie staroci.
Dostałam też papier zaświadczający o autentyczności "diamentów" .
A tu ze zdjęcia ślubnego:)
Oczywiście ten pierścionek był zrobiony dla żartów i prawdziwy złoty też dostałam - a ten sobie leży w naszym kufrze z pamiątkami jako miły wspominek przed ślubnych czasów:):)
Życzę duuuuuuuużo miłości !
aaa pod wieczór wyniki rozdania!
Ale świetny, oryginalny pomysł !:)
OdpowiedzUsuńHeh raczej nie w moim stylu takie ozdoby, ale wykonanie ciekawe :D
OdpowiedzUsuńw moim stylu tez nie ale tu nie o to chodzi chodziło o pomysł na zrobienie cos od serca:)
UsuńŚwietny pomysł na pierścionek. Bardzo kreatywny!
OdpowiedzUsuń:O łoo nie widziałam jeszcze takiego pierścionka, bardzo pomysłowo i kreatywnie ;)
OdpowiedzUsuńŁadny :))
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny:)) a jak zaświadczenie o autentyczności jest to już nie w kij dmuchał:))
OdpowiedzUsuńpomysł i wykonanie godne pochwały :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł. I wykonanie też niezłe.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie! :D
OdpowiedzUsuńPiękny pierścionek! Bardzo pomysłowego męża masz. :)
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe rozwiązanie :D
OdpowiedzUsuńAleż historia, bardzo unikatowa przyznaję, ale warto doceniać takie gesty! Ten pierścionek ma o wiele większą wartość aniżeli wszystkie złote razem wzięte.
OdpowiedzUsuńCudowna pamiątka i z pewnością wspaniałe wspomnienia :) pomysłowy mężczyzna :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe! :D
OdpowiedzUsuńJejku ale cudowne i romantyczne:)))
OdpowiedzUsuńAleż się Facet postarał!!!
OdpowiedzUsuńDomyślam się jak bardzo Ci zaimponował!
I jak tu nie przyjąć zaręczyn??? :DDDD
Kurczę zazdroszczę kreatywnego męża ^^ Ale takie prezenty od serca są najpiękniejsze ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://the-sound-of-your-heart-beating.blogspot.com/2015/02/they-are-two-sides-of-same-coin-one-not.html + obserwuję ^^
Ale pomysłowy jest Twój mąż ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy mąż :)
OdpowiedzUsuńMąż popisał się oryginalnością :)
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywny pomysł :) radość musiała byc jeszcze większa niz z zakupionego w sklepie ;) Liczy sie sam gest a nie wartośc świecidełka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie za oddany głos :)
Oooo ale fajny gest miał chłop!;D a jaki wspaniały pomysł na opakowanie:D
OdpowiedzUsuńsuper pamiątka:)z pewnoscia zawsze gdy spojrzysz usmiechniesz sie:)
OdpowiedzUsuńAle masz pomysłowego męźczyznę, super, podoba mi się!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pamiątka i miłe wspomnienia ;) dużo milości życzę ;)
OdpowiedzUsuńciekawy miał pomysł ;)
OdpowiedzUsuńJesteście szaleni!
OdpowiedzUsuńAle za to jakiego masz mega kreatywnego faceta :D Jeszcze jak napisałaś u mnie o tych karteczkach to naprawdę jest czego pozazdrościć :) Szczęścia :*
Fajnego musisz mieć męża :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, Twój mąż musi mieć świetne poczucie humoru :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł. Takie pomysły zapamiętuje się do końca życia :)
OdpowiedzUsuńJakie to romantyczne ^ ^
OdpowiedzUsuńciekawy ten pierścionek ;-)
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł i świadomość, że On zrobił to tylko dla Ciebie :) Wspaniałe są takie podarki od serca, nawet jeśli sobie leżą gdzieś w kufrze z pamiątkami, to kiedy się do nich wraca można wspominać minione miłe chwile :) Mojemu by się nie chciało tak bawić, tym bardziej podziwiam :D
OdpowiedzUsuńJaki genialny pierścionek :) Świetnie to sobie Twój mężczyzna wykombinował :) Ja od mojego przed zaręczynowym dostałam kilka mocno dziwnych pierścionków - jeden z guzików, jeden w formie pająka (nawet pajęczynę miał, a został schowany na ramie obrazu..), była też czaszka (na pamiątkę zwiedzania katakumb w Paryżu, wręczona pod wieżą Eiffla) oraz maluszek z zatopioną stokrotką ;)
OdpowiedzUsuńoryginalny pierścionek.
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł:)
OdpowiedzUsuń