Dziś krem konopny :) Oczywiście skład odgapiony :) Firma Uoga Uoga !Znacie?
Faktycznie wyszedł lekki. Fajny zielonkawy kremik.
Opis ze strony sklepu :
Naturalny krem nawilżający do skóry normalnej i tłustej z olejem konopnym
Lekki jak skok na księżyc
Krem ma lekki i bogaty skład świetny również dla kobiet z cerą normalną i tłustą.!
PARAMETRY PRODUKTU
Jak używać: Stosować na czystą skórę rano i/lub wieczorem
Pojemność: 30 ml
Termin Ważności; 4 mieś.
Krem do kupienia w plants for beauty w cenie 44zł.
Skład:
Neroli (Citrus Aurantium Dulcis) flower water, apricot (Prunus Armeniaca) kernel oil, jojoba (Simmondsia Chinensis) seed oil, Cetearyl Glucoside*, hemp (Cannabis Sativa) seed oil, almond (Prunus Amygdalus Dulcis) seed oil, argan (Argania Spinosa) kernel oil, Glycerine, Cetyl Alcohol*, vitamin E (Tocopherol), aloe (Aloe Barbadensis) leaf juice, Allantoin, Xanthan gum, Benzyl Alcohol*, Dehydroacetic Acid*, essential oil blend (Aroma), Benzyl Benzoate**, Benzyl Salicilate**, Citral**, Farnesol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**
Skład:
Neroli (Citrus Aurantium Dulcis) flower water, apricot (Prunus Armeniaca) kernel oil, jojoba (Simmondsia Chinensis) seed oil, Cetearyl Glucoside*, hemp (Cannabis Sativa) seed oil, almond (Prunus Amygdalus Dulcis) seed oil, argan (Argania Spinosa) kernel oil, Glycerine, Cetyl Alcohol*, vitamin E (Tocopherol), aloe (Aloe Barbadensis) leaf juice, Allantoin, Xanthan gum, Benzyl Alcohol*, Dehydroacetic Acid*, essential oil blend (Aroma), Benzyl Benzoate**, Benzyl Salicilate**, Citral**, Farnesol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**
*ingredients approved for natural certified cosmetics,
**naturally occuring in essential oilsCo dodałam do kremu?
hydrolat neroli
olej morela
olej jojoba
emulgator
olej konopny
olej ze słodkich migdałów
olej arganowy
gliceryna
alkohol cetylowy
witamina E
aloes
alantoina
guma
konserwant
Dokładne proporcje spisałam na kartce a kartce mi wcięło-- teraz juz wiem ze musze od razu zapisywac na komputerze!
Ale jak ktoś będzie potrzebował spróbuje zrobić jeszcze raz!
Znacie firmę Uoga Uoga?
Przypominam o Lutowy konkursie >>KLIK<<
Nie znam tej firmy, zabawna nazwa :)
OdpowiedzUsuńUoga uoga kocham! A ich krem konopny uwielbiam :DDD
OdpowiedzUsuńJaka nietypowa nazwa.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się spotykam z takim produktem - że też chciało Ci się z tym bawić- tyle dodawać składników - podziwiam. :)
Wow ekstraaaa <3 Uoga Uoga ma boskie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, dużo się przez blogi dowiaduje o firmach o których pojęcia nie miałam. Wydaje się być ciekawym kremem :)
OdpowiedzUsuńUoga Uoga... ciekawa nazwa, ale niestety nie znam :D
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńNazwa powalająca :) skład bardzo ciekawy. A o tej firmie nigdy nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńśmieszna nazwa, ale nie znam:D
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, fajną mają nazwę :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, ale ciekawie wygląda :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhaha dokładnie to samo mam skojarzenie!!!
UsuńNazwa jak z afrykańskiego plemienia :-) Opakowanie rzeczywiście świetne. Kiedyś coś podobnego było w kremach Mincer.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej firmie ale krem ma ciekawy :D
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię jak mi się kremy tak rozsmarowują ale jak później nie ma tłustej warstwy i się nie świece to jest dobrze:) Nazwę ma specyficzną :D gdzieś słyszałam o tej firmie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy krem ;-)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu, ponieważ jestem wielkim fanem olejów :)
Nazwa jest zabawna :D Krem zapewne świetny :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam jeszcze o takim kremie ale fajna konsystencja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miły komentarz,ja także obserwuję ;*
OdpowiedzUsuńKremik wydaje się być bardzo fajny i z chęcią bym go wypróbowała ;>
Pierwszy raz słyszę o takim kremie, brzmi bardzo intrygująco :)
OdpowiedzUsuńpatrz, jaka zdolna jesteś
OdpowiedzUsuńtaki fajny krem sama ukręciłaś ;D
Zaciekawiłaś mnie i to bardzo :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o firmie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio często słyszę o marce Uoga Uoga... aż korci, żeby coś kliknąć. Mają kilka ciekawych produktów :) Co do olejku konopnego- ma stałe miejsce w mojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńoho! coś nowego tu widzę :))
OdpowiedzUsuńposzukam w drogerii ;")
dziękuję kochana
miłego tygodnia ***
Nie znam tego kremu.
OdpowiedzUsuńSuper, ostatnio nie mam czasu na robienie kremów :/
OdpowiedzUsuńHahah co za nazwa! :) Wspaniały skład, muszę sobie gdzieś go zapisać, bo póki co mam tyle kremów do wykończenia, że nie wiem, czy zdążę przed upływem daty ważności. :(
OdpowiedzUsuńCiekawe DIY :)
OdpowiedzUsuńKasia jak zwykle szaleje ze swoimi cudaskami :) Bardzo ciekawy kremik, sama bym sobie taki sprawiła.
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, ale nazwa mi sie podoba ;)) Fajne te pojemniki kremowe, pomyslowe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej firmy, a sama nie próbowałam jeszcze kręcić kremów :)
OdpowiedzUsuńja coś nie mam motywacji do robienia kosmetyków samodzielnie....
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, a co lubię u Ciebie to to właśnie, że mogę poznać :)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo składników byś dodała:P
www.MartynaG.pl
Kosmetyki Uoga Uoga są jednymi z moich ulubionych. Krem konopny w tej chwili używam, jest świetny, ale nie dla mojej skóry.
OdpowiedzUsuńCuda, cuda robisz :D
o a to ciekawe, uoga uoga znam głównie z opisów, choć mam troszkę kremu do rąk , którym jestem zachwycona nie ukrywam.. może kiedyś się skuszę i na krem:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
pierwsze słyszę o tej firmie, no ale wiele jest jeszcze marek o których nie słyszałam :) te pudełeczka na krem są super!
OdpowiedzUsuńłał...coś super :D bogaty kremik :) a pojemniczki doskonałe :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy:)Krem bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy:)Krem bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny skład kremu, a firmy nie znam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zapału :) Ja tylko toniki robię na kremy nie mam cierpliwości. Marzy mi się zrobić swoją własną maść konopną taką jak mają w sklepie konopiafarmacja ma tylko 2 składniki CBD z kwiatów konopi i wosk pszczeli. To moja ulubiona maść na lato, na wszelkie oparzenia, otarcia na suche skórki. NIestety CBD jest dosyć drogie, a kwiaty konopne musza być młode więc ciężko byłoby je zdobyć. :
OdpowiedzUsuń