Hej Dziewczyny:)!!!
Czy Wy też tak macie, że kupujecie coś patrząc tylko na wygląd i z ciekawości?
Tak właśnie sięgnęłam po ten kosmetyk. Po pierwsze urzekł mnie wygląd - ciemny słoiczek przewiązany sznurkiem. Po drugie Polska Firma Bio. Po trzecie ciekawość - puder do mycia ? Cóż to takiego jest. Po czwarte ostatnio podawałam Wam przepis na mój puder do mycia ( nota bene zainspirowany właśnie pudrem Make Me Bio) z glinką białą i suszoną skórką z pomarańczy i chciałam porównać ich działanie. Oto dziś właśnie wpadam do Was z kilkoma słowami o tym puderku.
Najpierw oczywiście kilka słów od producenta :
100% naturalny i łagodny puder myjący do twarzy dla skóry wrażliwej. Delikatnie oczyszcza skórę twarzy, pozostawiając ją czystą i świeżą. Produkt zawiera białą glinkę, która jest glinką bardzo miękką, łagodną i nie odtłuszczającą nadmiernie skóry, dlatego jest głównie polecana do pielęgnacji cery delikatnej, wrażliwej, naczynkowej i suchej. Szczególnie polecana jest też do cery szarej i zmęczonej.Kaolin łagodnie oczyszcza i odżywia skórę, a jednocześnie działa odświeżająco. Ściąga pory, rewitalizuje i odżywia nawet najbardziej zmęczoną skórę.
Niewielką ilość proszku wymieszać z wodą w dłoni lub oddzielnym pojemniku. Delikatnie masując umyć twarz następnie spłukać zimną wodą. Można używać również jako maseczkę do twarzy: Puder wymieszać z wodą i dodać kilka kropel ulubionego olejku (olej z oliwek, olejek Jojoba czy olejek migdałowy) Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy pozostawić na 10 minut następnie spłukać letnią wodą.
Skład: Kaolin, Avena Sativa (Oat) Meal, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Oil, Rosa Damascena (Rose) Flower Oil.
w składzie glinka biała, owies ,olejek lawendowy i olejek różany .
cena : około 25zł za 60g
Puder zabezpieczony sznureczkiem :
Teraz kilka słów ode mnie :
Puder zamknięty w słodkim szklanym ciemnym słoiczku z którego czasem mi się wysypie za dużo a czasem za mało pudru. Taki to urok słoiczka:)
Rozrabiam na ręce może dlatego - podobno lepiej w jakimś naczyniu ale ja nigdy nie mam czasu z rana na takie zabawy czas pras na dłoń troszkę wody i na buzię masaż i gotowe.
Puder lekko pachnie kwiatowo. Ma drobinki owsa które bardzo delikatnie peelingują skórę.
Jest bardzo delikatny i nie podrażnia skóry. Ale bardzo dobrze myje.
Dodatkowo puder można stosować jako maseczkę.
Wydajność zależy jak i ile będziemy używać - u mnie miesiąc codziennego używania .
Nie wysusza i nie podrażnia.
Ogólnie jestem na tak gdyby nie ta cena - ponad prawie 30zł za taki bajer to jest za dużo .
Samą glinkę białą 100g za około 10zł można kupić dodać zmielone płatki owsiane które każdy ma w domu za grosze , lub mój HIT pielęgnacji 2014 to glina z mieloną suszoną skórką pomarańczy DIY , które to opisywałam w TYM. poście. O wiele tańsze opcje.
Wypróbowałam i idę dalej ponownie nie kupię - ale zrobić zrobię na pewno podobny.
Lubicie takie ciekawostki??
Pozdrawiam Ciepło Kasia
pierwszy raz widzę puder do mycia twarzy :O ale fajnie wygląda ;) szkoda tylko że ta cena taka duża :/
OdpowiedzUsuńOj tak zdarza mi się kupić kosmetyk tylko dlatego że fajnie wygląda. Fajny puder ale cena wysoka:)
OdpowiedzUsuńMasz rację można zrobić samemu i mieć go za jakieś 5-6 zł za tę ilość, a nie 27. No ale cóż za opakowanie też się płaci
OdpowiedzUsuń