Czekolada łaciata do masażu o zapachu neroli DIY

Witam kochani!!!!

Wiecie, że mam strajk słodyczowy i nie jem w grudniu nic a nic. Musiałam więc zrobic sobie czekoladę do masażu:)

Ostatnio modne są biało- czarne mam i ja!!!

W składzie jest 75g masła kakaowego i 25 g oleju winogronowego ( ta mieszanka dla mnie ma najlepsza konsystencje i działanie ) plus olejek zapachowy z Blisko Natury neroli. Kocham zapach kwiatu pomarańczy. Oryginalny jest bardzo drogi ja kupiłam więc zapaszek z Blisko Natury i jest identyczny z naturalnym.
Do białej części dodałam ziemie okrzemkową różową (może byc bez dodatku lub z dodatkiem skrobi) a do ciemnej zwykłe kakao.

Rozpusciałam masło kakaowe dodałam olej i zapach. Rozlałam do dwóch zlewek. Do jednej dałam pół łyżeczki kakao a do drugiej pół łyżeczki ziemi okrzemkowej. Jak troszkę zgęstniało nalałam oba  równocześnie do formy i do lodówki żeby zastygło.

Foremka użyta do kosteczki to ta ze sklepu Zielony Klub kosztowała 1,73zł

'

I na koniec  moje zimowe umilacze :)

U was zima przyszła?

U mnie wszystko oszronione ale śniegu brak!

Pozdrawiam Kasia

Ps: Pamiętajcie o Rozdaniu