Aktywny węgiel - mój wielki przyjaciel w sprzymierzeniec w walce z zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Wiadomo cera z niedoskonałościami potrzebuje dobrego oczyszczenia niekoniecznie z dużą dawką chemii jaka jest w drogeryjnych kosmetykach. Dodatkowo mamy duże oszczędności bo pasta Lusha czy maseczka Origins troszkę kosztują. Pastę z aktywnym węglem już opisywałam i stosuję ale wyczytałam, że aby węgiel zadziałał musi pozostać na skórze przez kilka minut więc najlepiej zastosować maseczkę z jego dodatkiem.
A tutaj pasta do mycia z aktywnym węglem zrób to sama i tutaj plastry na wągry z aktywnym węglem domowej roboty.
Oto kilka moich sprawdzonych przepisów:
A tutaj pasta do mycia z aktywnym węglem zrób to sama i tutaj plastry na wągry z aktywnym węglem domowej roboty.
Oto kilka moich sprawdzonych przepisów:
Przepis 1 z kremem lub maseczką
Najprostszy
krem do twarzy lub maseczki
kilka kropli dowolnego oleju
Przepis 2 z glinką
pół łyżeczki aktywnego węgla
łyżeczka glinki ( ja dałam ghassoul)
łyżeczka oleju arganowego
woda
Przepis 3 na bogato
pół łyżeczki aktywnego węgla
kolagen z elastyną 1/4 Łyżeczki
kwas hialuronowy 1/2 łyżeczki
aloes w proszku szczypta
alantoina szczypta
olejek z drzewa herbacianego dwie krople
witamina B3 1/4 łyżeczki
D - pantenol 75% 1/4 łyżeczki
gliceryna 1/4 łyżeczki
centella 1/4 łyżeczki
puder BAMBUSOWY lub biała glinka do nadania konsystencji
Przepis 4 z aloesem
pół łyżeczki aktywnego węgla
łyżeczka żelu z aloesu
Sposób wykonania maseczek
wszystkie składniki mieszam do uzyskania konsystencji maseczki.Nakładam pędzelkiem na twarz i trzymam 20 minut.Przed zmyciem robię masaż skóry twarzy.
Aktywny węgiel :
- usuwa tłuszcz
- odblokowuje i zwęża pory
- wyrównuje koloryt skóry rozjaśnia przebarwienia
- zwalcza wolne rodniki
- działa bakteriobójczo
- brud i zanieczyszczenia przyklejają się do cząstek węgla i są usuwane z wodą podczas mycia
- matowi skórę
Dla kogo:
- skóra zanieczyszczona
- skóra trądzikowa
- skóra przetłuszczająca się
- skóra z przebarwieniami
Gdzie mogłabym kupić taki aktywny węgiel? Brzmi dla mnie jak zbawienie...(moje zaskórniki, gdy czytałam o nim aż się przestraszyły i schowały bardziej ;))
OdpowiedzUsuńmożna z apteki taki w tabletkach tylko trzeba je zmielić w młynku - uwaga moze byc bałagan:)
UsuńSuper, podzielę się wrażeniami jak uda mi się zrobić :)
UsuńMożna kupić sproszkowany w kapsulkach, wtedy nie trzeba mielic tylko rozciac kapsulke, a ze jest zrobiona z żelatyny można ja tez wykorzystać :-)
Usuńwłasnie poluje na te kapsułki :) czyli z tej otoczki mozna zrobić zamiast żelatyny takie palstry na wągry ??
UsuńŚwietny efekt, żadna maseczka mi tak nie oczyściła porów jak glinka z aktywnym węglem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, muszę koniecznie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńOd niedawna przechodzę na kosmetyki naturalne i ciesze się, że do Ciebie Kasiu trafiłam, Twój blog jest naprawdę super :)
dziekuje:) od razu mam lepszy humor po takim komentarzu:)
Usuń